Strona 111 z 148

Re: Australian Open 2016

: 27 sty 2016, 11:54
autor: DUN I LOVE

Re: Australian Open 2016

: 27 sty 2016, 11:57
autor: The Djoker
Czemu nie odpowiecie?

Re: Australian Open 2016

: 27 sty 2016, 11:58
autor: DUN I LOVE
The Djoker pisze:Czemu nie odpowiecie?
Daj ludziom czas. Mecz trwa.

Rao na mecz.

Re: Australian Open 2016

: 27 sty 2016, 12:00
autor: Lleyton
Gładko poszło. 2H, 20 min i pod prysznic a to 4 sety przecież.
The Djoker dla mnie Novak wygra i to w 3 setach.

Re: Australian Open 2016

: 27 sty 2016, 12:02
autor: Damian
ObrazekObrazek

Australian Open 2016 - wyniki ćwierćfinałów:

[1] Novak Djoković (SRB) d. [7] Kei Nishikori (JPN) 6-3 6-2 6-4
[3] Roger Federer (SUI) d. [6] Tomas Berdych (CZE) 7-6(4) 6-2 6-4

[13] Milos Raonic (CAN) d. [23] Gael Monfils (FRA) 6-3 3-6 6-3 6-4
[2] Andy Murray (GBR) d. [8] David Ferrer (ESP) 6-3 6-7(5) 6-2 6-3

Re: Australian Open 2016

: 27 sty 2016, 12:02
autor: Damian
ObrazekObrazek

Australian Open 2016 - półfinały:

[1] Novak Djoković (SRB) vs [3] Roger Federer (SUI)

[13] Milos Raonic (CAN) vs [2] Andy Murray (GBR)

Re: Australian Open 2016

: 27 sty 2016, 12:29
autor: Robertinho
Mój optymizm jak zwykle zdał się psu na budę. Nie będę więc go stosował odnośnie szans Federera i oceniam je na jakieś 15%. Finały Wimbledonu, US Open i WTF jasno pokazały, że w miarę solidna gra Serba wystarczy z naddatkiem, żeby Szwajcar całkowicie się pogubił i dość szybko przeszedł do znanej dobrze z pojedynków z Nadalem kombinacji liftów na pół siły i metrowych autów przy próbie grania normalnie; pewnym novum były natomiast rozpaczliwe wycieczki do siatki, zapewne w ramach tak oczekiwanego przez Przemka elementu zaskoczenia. Szanse, że serwis i shotmaking, poparty sensowną grą kombinacyjną, będą siedzieć w korcie przez czas wystarczający, by Djokovic miał kilka kryzysów na tyle głębokich, by solidnie Fedowi pomóc(zwłaszcza przy ważnych dla wyników setów piłkach...), są naprawdę marne. 3-4 sety dla Djokovica.

Re: Australian Open 2016

: 27 sty 2016, 12:32
autor: Mario
Dla mnie to wygląda tak. Monfils zagrał fajne spotkanie z Sugitą (można mówić o klasie przeciwnika, ale jednak wysoką piłkę albo się atakuje albo oddaje w 3/4 kortu licząc na błąd), później Mahut w kilka minut zepchnął go do defensywy i już tam pozostał. Nie wiem dlaczego i w sumie nie jest to najważniejsze, ale nie da się pokonywać dobrych zawodników w ten sposób. Miał sporo farta i zrobił QF, tyle dobrego.

Dzisiaj przypominały się mecze z Berdychem, wprawdzie Raonic nie potrafi tak returnować, więc musiał coś głupiego zrobić, by zgubić serwis Francuz, ale przebieg wymian i bezmyślne napędzanie gry rywalowi podobne do spotkań z Czechem. Oczywiście odbieranie pocisku lecącego na ciało z prędkością 215-225 km/h do najłatwiejszych nie należy, jednak gdyby w każdym przypadku oznaczało prawie 100% skuteczności to Isner, Groth, Karlovic, Anderson itd. serwowaliby tylko w ten sposób. Tenisista tej klasy (tzn. zawodowiec, w dodatku jeden z 30 najlepszych na świecie) powinien znaleźć jakąś receptę. Monfils jej nie znalazł i Raon natłukł na tym olbrzymią liczbę punktów.

Nie jestem też przekonany co do tej przemiany Gaela. Oczywiście fajnie, że nie oddaje punktów przez głupie zabawy, ale sposób zachowania już zdecydowanie do mnie nie przemawia. Niedawno pisałem (chyba odnośnie Pliskovej), że są zawodnicy, których taki depresyjny (raonicowy jak kto woli) styl bycia usypia i zamiast pomagać jest źródłem kłopotów. Monf wydaje się być kolejnym tego typu przypadkiem. Najlepiej zawsze grał na dużych emocjach (najlepiej niesiony dopingiem), ciesząc się niemal po każdym punkcie i wątpię, by był sens coś tutaj zmieniać. Zwłaszcza, że mówimy o 29 latku, zaczynającym 12 rok pełnych startów. Nie wiem, może chcieli zobaczyć czy całkowite skupienie i wyciszenie wpłynie na jakość tenisa i ten turniej był czymś w rodzaju testu (dla mnie nie wypadł pomyślnie). Ciężko stwierdzić, zobaczymy w następnych startach...

Re: Australian Open 2016

: 27 sty 2016, 12:45
autor: Robertinho
Odnośnie jutrzejszego hiciora przewidywania podobne do moich?

Re: Australian Open 2016

: 27 sty 2016, 12:48
autor: Mario
Chciałem pisać Djokovic w 3 (z czego 2 bardzo zacięte ze zmarnowanymi szansami), ale może faktycznie coś tam urwie. Szans na wygraną nie widzę.

Re: Australian Open 2016

: 27 sty 2016, 13:08
autor: COA
Po suchych wynikach stwierdzam, że warto było spać do południa, w końcu trzeba oszczędzać siły na dzisiejszą morderczą walkę mojej cichej idolki. Jak tam Ferrer, dostarczył gawiedzi rozrywki?

W zasadzie jedna niewiadoma została, tj. jak poradzi sobie Raonić z kimś ciekawszym w defensywie, oczywiście największe prawdopobobieństwo, że jego kapitalna forma zostanie brutalnie zweryfikowana. W pierwszym półfinale, za każdym razem, gdy przechodziłem do szwajcarskiego obozu i jakkolwiek angażowałem się emocjonalnie w spotkanie, kończyło się to katastrofą, dla dobra świata spróbuję jutro nie oglądać.
Hankmoody pisze:1Djokovic
2Murray
3Ferrer
4Arsenal.
XDDDDDDDDD

Re: Australian Open 2016

: 27 sty 2016, 13:17
autor: Robertinho
To jest niestety głęboka patologia. Nie może na barkach jednego faceta, w tym wieku i z takim przebiegiem, nie mówiąc o imponującej rodzinie, spoczywać cały ciężar walki o honor tych rozgrywek, od finałów WS, przez Mastersy na hardzie i cegle, po arabskie kurniki. Młodzi, do rakiet, halo, czy młodzi mnie słyszą?!

Re: Australian Open 2016

: 27 sty 2016, 13:20
autor: Jacques D.
The Djoker pisze:Czemu nie odpowiecie?
Co jeśli nie uznano go za wart odpowiedzi?

Co do tej depresyjnosci Raonicia -symptomów żadnej depresji tu nie widzę, ba, nawet melancholii. Facet jest po prostu dobrze skoncentrowany, przy tym dość introwertyczny i raczej pozbawiony naturalnej charyzmy. Niewielu spokojnie zachowujących się na korcie tenisistów potrafi przy tym wzbudzać taki respekt, jak choćby Ljubicic czy Stosur. :)

Re: Australian Open 2016

: 27 sty 2016, 13:22
autor: Mario
Jednak mogłem dać depresyjny w cudzysłów, na przyszłość zapamiętam.

Re: Australian Open 2016

: 27 sty 2016, 13:23
autor: Rodżer Anderłoter
Jacques D. pisze:
The Djoker pisze:Czemu nie odpowiecie?[/quote

Co do tej depresyjnosci Raonicia -symptomów żadnej depresji tu nie widzę, ba, nawet melancholii.
To może nostalgia, chandra albo spleen ?

Re: Australian Open 2016

: 27 sty 2016, 13:30
autor: Jacques D.
Rodżer Anderłoter pisze:
Jacques D. pisze:
The Djoker pisze:Czemu nie odpowiecie?[/quote

Co do tej depresyjnosci Raonicia -symptomów żadnej depresji tu nie widzę, ba, nawet melancholii.
To może nostalgia, chandra albo spleen ?
No nie wiem. Bo jeśli byśmy tak uznali, to trzeba byłoby też stwierdzić, że Cilić w niektórych okresach kariery to już typowy Weltschmerz.

Mario, jest mi niezmiernie miło, że przyczyniam się do rozwoju Twojej świadomości językowej.

Re: Australian Open 2016

: 27 sty 2016, 13:39
autor: Federasta20
Najgorszy Szlem XXI wieku?

Również spałem do południa i ABSOLUTNIE tego nie żałuję. Jednak wciąż liczę na Feda, że powalczy jutro :)

Re: Australian Open 2016

: 27 sty 2016, 13:43
autor: DUN I LOVE
Federasta17 pisze:Najgorszy Szlem XXI wieku?
Daleko mu do takiego statusu. Jednak konkurencja w tym zakresie jest naprawdę ogromna.

Re: Australian Open 2016

: 27 sty 2016, 13:48
autor: Federasta20
No tak, cały poprzedni sezon był równie ciekawy.

Być może to nostalgia, ale pierwsze edycje jakie widziałem (2007-2010) wszystkie były dla mnie ciekawe, a od tego czasu poza edycją 2012 (i po części 2014) to sama nuda. Choć widzę nie ja sam tak sądzę :)

Re: Australian Open 2016

: 27 sty 2016, 13:49
autor: Mario
Myślę, że zasadne byłoby określenie najgorszy Szlem drugiej dekady XXI wieku odnośnie tego typu pytań. Bo chyba nikt trzeźwo myślący nie bierze pod uwagę turniejów rozgrywanych do US Open 2009, a więc czasów kiedy WS był interesujący nie tylko dlatego, że w pierwszych dniach rozgrywanych jest mnóstwo meczów...