Strona 112 z 114

Re: US Open 2013

: 10 wrz 2013, 19:31
autor: Anula
:tancze: :gwizd: :woho:

Obejrzałam tylko fragment meczu "na żywo". Po wygraniu 2 seta przez Novaka grzecznie poszłam spac.
Raniutko sprawdziłam wynik i :mrgreen: .
Brawo Rafa.!
Czekam na 19. :P

Re: US Open 2013

: 10 wrz 2013, 19:39
autor: SebastianK
Na takim jedym forum pewien facet o 20:40 napisał coś takiego
Koniec meczu ma być o 2:27 naszego czasu razem z dekoracją.
I rzeczywiście skończyło się akurat tak.

I dodatkowe dwa posty
Bajki piszesz. Mecz miał się skończyć przed 2:30 naszego czasu i trzeba było szybko kończyć. Kasa się liczy, tylko kasa :)
i
Od pewnego czasu w "środowisku" znana była godzina zakończenia meczu finałowego...
przyznam, że mnie to zaintrygowało :)

Re: US Open 2013

: 10 wrz 2013, 20:01
autor: DUN I LOVE
SebastianK pisze:przyznam, że mnie to zaintrygowało :)
Do tego akurat się nie odniosę, ale pamiętam kiedyś jak zapłakany del Potro ledwo dostał pozwolenie na publiczne podziękowania dla swojego boksu po hiszpańsku. Wiadomo, ramówka nieubłagana. Żenujące dla mnie.

Re: US Open 2013

: 10 wrz 2013, 20:34
autor: Bizon
DUN I LOVE pisze:
SebastianK pisze:przyznam, że mnie to zaintrygowało :)
Do tego akurat się nie odniosę, ale pamiętam kiedyś jak zapłakany del Potro ledwo dostał pozwolenie na publiczne podziękowania dla swojego boksu po hiszpańsku. Wiadomo, ramówka nieubłagana. Żenujące dla mnie.
No, powiedzieli mu "ok, tylko szybko", po czym mu chcieli przerwać, jeszcze zanim skończył.

Wczorajszy finał pamiętam jak przez mgłę, zasnąłem na początku, przebudziłem się jak Djoko odwracał losy meczu, znowu przysnąłem i obudziłem się jak było 4:1 dla Nadala w czwartym secie. Można powiedzieć, że swoim oglądaniem przynosiłem pecha Nadalowi.

Trochę przesadzili z rozpoczęciem tego meczu, przeważnie finał zaczynał się zwykle około 21 naszego czasu i to była optymalna pora dla europejskiego widza.

Re: US Open 2013

: 10 wrz 2013, 20:35
autor: DUN I LOVE
Bizon pisze:Trochę przesadzili z rozpoczęciem tego meczu, przeważnie finał zaczynał się zwykle około 21 naszego czasu i to była optymalna pora dla europejskiego widza.
Zawsze była to 22:30 - niby tylko pół h, ale ja też to mocno odczułem.

Re: US Open 2013

: 10 wrz 2013, 20:45
autor: Anula
Czy ktoś będzie tak dobry i podrzuci link, gdzie mogę obejrzec cały mecz.?

Re: US Open 2013

: 10 wrz 2013, 21:06
autor: lake
Robertinho pisze:
lake pisze:A widziałeś tu jakieś narzekanie dzisiaj gdy nie ma kierownictwa? Skakania do oczu fanów Nadala i Djokovica też nie było :D Cisza, spokój i zero trollingu :P Cieszmy się zatem chwilą ;)

Tolerowanie takich clownów to właśnie rozkosze adminowania. Cieszę się, że te urocze zaczepki sprawiły masę uciechy "niepokornym" tego forum.
Mógłbym teraz napisać, że po takiej wstawce jesteś dla mnie bucem a nie partnerem do rozmowy. Ale tak nie napiszę. I to nie dlatego, że urokiem adminowania jest nie to, że możesz tolerować takich clownów jak ja, tylko to, że możesz bezkarnie kogoś w ten sposób nazwać, a ja za nazwanie Cię bucem mógłbym się witać z banem lub w najlepszym razie ksywką trolla. Ale dlatego, że po prostu nie uważam Cie za buca, tudzież trolla, choć bardzo się czasem starasz ;) Pozwól jednak, że teraz ja pokuszę się o pseudo psychoanalizę, z której wynika mi że po prostu brak Ci dystansu do siebie, skoro nie zauważyłeś jak bardzo te zaczepki są żartobliwe i wręcz wyziera z nich tęsknota za Twoim uroczym marudzeniem i trollowaniem. Jeżeli dałem za mało emotów tak wtedy jak i teraz to biję się w piersi. :) A może po prostu też zapragnąłem potrollować. No bo skoro Was nie było to trzeba było dodać trochę kolorytu forum, o który zawsze się dopominasz. Zwłaszcza w tej jak teraz patrze jednak dość ugrzecznionej dyskusji podczas, jak sądze wg Ciebie(ciąg dalszy moich popisów z zakresu psychoanalizy ;) ) bezpłciowego i przewidywalnego od początku do końca meczu? No chyba, że liczba postów, zasługi dla forum, tudzież preferencje kibicowskie mnie do tego nie uprawniają ;) A na koniec i siebie przeanalizuję :D Być może moja świadomość podczas finału cieszyła się z tej spokojnej i pod tym względem rzadkiej dyskusji z fanami przeciwnika, bez Waszych wstawek, marudzenia trollingu etc. Ale jednocześnie podświadomość domagająca się "ognia" w dyskusji skłoniła mnie do takich wypowiedzi dzięki. którym w Twoich oczach stałem się clownem?

A wracając do samego finału. Trudno moim zdaniem jednoznacznie orzec że Novak przegrał a Rafa wygrał mecz dzięki samej psychice albo samej lepszej formie. Przecież Novak po odłamaniu i 15-40 przy serwisie Rafy w drugim secie nie pękł psychicznie. Grał w tym momencie po prostu lepiej i w końcu po kilku przewagach w gemie Nadala, kiedy sam już uzyskał BP to go wykorzystał i w następnym gemie zamknął seta. Z kolei w 3 secie w podobnej sytuacji zaraz po odłamaniu Rafa nie miał 40-15, a 0-40 i nie wygrał tego gema bo Novak sie za przeproszeniem zesrał, ale dlatego że zaczął grać swój najlepszy tenis. Tak jak Djokovic w opisywanym przeze mnie gemie drugiego seta. Obaj na swoich konfach po meczu mówią o tych dwóch gemach. Dlatego uważam, że wygrał zawodnik po prostu lepszy tego dnia. Nie dzięki sferze menalnej, wyższej formie tenisowej, przyjąźniejszej nawierzchni, czy czemukolwiek innemu. Ale dzięki wypadkowej tej czynników. Co obaj w większym lub mniejszym stopniu potwierdzili w swoich po meczowych wypowiedziach.

Re: US Open 2013

: 10 wrz 2013, 23:01
autor: jonathan
simon pisze:Nie było też agresywnego usposobienia z Montrealu i trochę mnie to dziwi.
Skoro wspominasz o Montrealu, to ja oglądając finał odniosłem wrażenie, że w przeciwieństwie do tamtego turnieju to nie Nadal wygrał ten mecz na własnych warunkach, tylko Djoković nie wykorzystał swoich szans. Przy break pointach na podwójne przełamanie w trzecim secie był zbyt pasywny, a ostatniego gema z prowadzenia 30:0 oddał podobnie jak kiedyś Federer innego istotnego gema Del Potro (finał z 2009 roku). Zastanawiam się też, czy Novak nie powinien obrać trochę innej taktyki, kiedy przejął już kontrolę nad meczem. Zdobył przewagę bardzo agresywną grą i zamiast oddać część inicjatywy podmęczonemu Nadalowi, który w trzecim secie już tyle nie atakował, on dalej starał się kończyć kolejne piłki. Tyle że pojawiło się rozprężenie i dużo błędów. Dla mnie ten mecz idealnie podsumował jego dotychczasowy sezon - chwilami sensacyjnie dobra gra, a potem brak koncentracji. I o ile nie przeszkadza mu to wygrywać większości meczów, to w pojedynkach z Nadalem albo Murray'em (finał Wimbledonu) dużo go kosztuje.

A Nadal to zawsze Nadal. Rafa wciąż biega szybko jak piorun i strzela forehandem jak z armaty. Psychicznie ciągle jest równie mocny. Wbrew opiniom różnych lekarzy dalej utrzymuje ten sam poziom fizyczny. On się jeszcze długo nie skończy. Kiedyś żeby go pokonać, trzeba było nazywać się Djoković, a teraz? Swoją drogą nie wiem komu Novak zapłacił za patent na ogrywanie Nadala w 2011 roku. Zwolennicy spiskowych teorii powinni podejrzewać jakieś moce nieczyste, bo dziś patrząc na Hiszpana w akcji znowu można zwątpić w to, że on kiedykolwiek przegrywa.
lake pisze:Grał w tym momencie po prostu lepiej i w końcu po kilku przewagach w gemie Nadala, kiedy sam już uzyskał BP to go wykorzystał i w następnym gemie zamknął seta. Z kolei w 3 secie w podobnej sytuacji zaraz po odłamaniu Rafa nie miał 40-15, a 0-40 i nie wygrał tego gema bo Novak się za przeproszeniem zesrał, ale dlatego że zaczął grać swój najlepszy tenis. Tak jak Djoković w opisywanym przeze mnie gemie drugiego seta.
Nadal powiedział, że jeśli Djoković gra taki tenis jak w drugim secie, jest prawie nie do pokonania.
filip.g pisze:Na tle Serba, który wg mnie jest mistrzem nastawienia do walki, Nadal to owieczka.
Moim zdaniem Djoković nie charakteru Nadala. Novak nie jest po prostu typem człowieka, który wygrywa wszystko i wszędzie. Brakuje mu też instynktu killera Rafy. Jakby porównać mecz do walki gladiatorów w Koloseum, to Novak wykańcza przeciwnika, rzuca go na ziemię, przystawia ostrze do gardła i w ostatniej chwili lituje się nad rywalem - tak jak w trzecim secie finału, gdzie mógł mentalnie rozbić Nadala, a jednak tego nie zrobił.

Re: US Open 2013

: 10 wrz 2013, 23:11
autor: Spain07
Anula pisze:Czy ktoś będzie tak dobry i podrzuci link, gdzie mogę obejrzec cały mecz.?
Podejrzewam, że ktoś tutaj wrzuci w najbliższych dniach:
https://www.youtube.com/channel/UCZFFyv ... CQA/videos

Re: US Open 2013

: 11 wrz 2013, 0:28
autor: Robertinho
lake pisze:Mógłbym teraz napisać, że po takiej wstawce jesteś dla mnie bucem a nie partnerem do rozmowy. Ale tak nie napiszę. I to nie dlatego, że urokiem adminowania jest nie to, że możesz tolerować takich clownów jak ja, tylko to, że możesz bezkarnie kogoś w ten sposób nazwać, a ja za nazwanie Cię bucem mógłbym się witać z banem lub w najlepszym razie ksywką trolla. Ale dlatego, że po prostu nie uważam Cie za buca, tudzież trolla, choć bardzo się czasem starasz ;) Pozwól jednak, że teraz ja pokuszę się o pseudo psychoanalizę, z której wynika mi że po prostu brak Ci dystansu do siebie, skoro nie zauważyłeś jak bardzo te zaczepki są żartobliwe i wręcz wyziera z nich tęsknota za Twoim uroczym marudzeniem i trollowaniem. Jeżeli dałem za mało emotów tak wtedy jak i teraz to biję się w piersi. :) A może po prostu też zapragnąłem potrollować. No bo skoro Was nie było to trzeba było dodać trochę kolorytu forum, o który zawsze się dopominasz. Zwłaszcza w tej jak teraz patrze jednak dość ugrzecznionej dyskusji podczas, jak sądze wg Ciebie(ciąg dalszy moich popisów z zakresu psychoanalizy ;) ) bezpłciowego i przewidywalnego od początku do końca meczu? No chyba, że liczba postów, zasługi dla forum, tudzież preferencje kibicowskie mnie do tego nie uprawniają ;) A na koniec i siebie przeanalizuję :D Być może moja świadomość podczas finału cieszyła się z tej spokojnej i pod tym względem rzadkiej dyskusji z fanami przeciwnika, bez Waszych wstawek, marudzenia trollingu etc. Ale jednocześnie podświadomość domagająca się "ognia" w dyskusji skłoniła mnie do takich wypowiedzi dzięki. którym w Twoich oczach stałem się clownem? .
Początek tego wywodu przypomina mecz Nadala, a mnie przydługie siermiężne nudziarstwo średnio interesuje, więc ponownie wybiorę sen. Bicie piany i wywody o niczym pozostawiam innym.


Chętnie natomiast się dowiem, co o spiskowych teoriach powie nasz człowiek "ze środowiska" :D

Re: US Open 2013

: 11 wrz 2013, 0:34
autor: Mario
Wojciech Fibak pisze:Podczas spotkania przychodziły mi do głowy myśli, że oglądam geniusza. Jak Fryderyk Chopin, który urodził się, aby komponować muzykę, Nadal urodził się, aby wygrywać mecze tenisowe
eurosport.pl pisze:Stwierdzenie Fibaka ponoć nie spodobało się już otoczeniu Serba. To może oznaczać koniec współpracy.
hahaha

Re: US Open 2013

: 11 wrz 2013, 0:39
autor: Robertinho
No to już wiemy, co tam robił nasz orzeł, piąta kolumna Nadala po prostu. :D Co w sumie nie dziwi, przecież "cała rodzina za nim szaleje". Choć nie wiem, czy w sytuacji rozwodu to dalej aktualne.

Re: US Open 2013

: 11 wrz 2013, 0:44
autor: Mario
Skoro już przy znawcach jesteśmy...
Krzysztof Stanowski pisze:E tam, ze względu na muskulaturę, wiele osób nie docenia technicznego kunsztu Nadala. Przy siatce wspaniały, czucie niebywałe.
(wczoraj podczas finału na twitterze)

Re: US Open 2013

: 11 wrz 2013, 0:47
autor: robpal
Śmiej się Mario do woli, ale ja tam się zgadzam z Bartym. Wśród obecnej czołówki to jest pod względem technicznym numer dwa. Żadne tam kosmosy, ale perełkę przy siatce czy świetnego dropa też zagrać potrafi.

Re: US Open 2013

: 11 wrz 2013, 0:51
autor: Robertinho
Co z tym ustawionym finałem Robu??!! :D

Rozumiem, ze Fed już do czołowych graczy nie jest zaliczany, rodzi się zatem pytanie, kogo z Murole uważasz za gorszego techniczne od Rafcia?

Re: US Open 2013

: 11 wrz 2013, 0:51
autor: robpal
Pierwsze słyszę :o

Re: US Open 2013

: 11 wrz 2013, 0:55
autor: DUN I LOVE
Robertinho, chciałem to samo napisać (z wykluczeniem Rogera). :D
jonathan pisze:Zastanawiam się też, czy Novak nie powinien obrać trochę innej taktyki, kiedy przejął już kontrolę nad meczem. Zdobył przewagę bardzo agresywną grą i zamiast oddać część inicjatywy podmęczonemu Nadalowi, który w trzecim secie już tyle nie atakował, on dalej starał się kończyć kolejne piłki. Tyle że pojawiło się rozprężenie i dużo błędów.
Mam podobne spostrzeżenia i uwagi.

Świetny był Novak na przełomie drugiego i trzeciego seta - to był taki Serb, jaki przebojem wdarł się do czołówki 6 lat temu: agresywny i bezkompromisowy. Mam nadzieję, że na 'stare' lata swojej kariery będzie się starał przenieść tego trochę więcej na swój tenis, bo ogląda się to znakomicie.
jonathan pisze:Kiedyś żeby go pokonać, trzeba było nazywać się Djoković, a teraz?
Kiedyś to nawet nazwiska Blake'a, Jużnego, Ferrera, Murraya i Del Potro wystarczały (w NYC). Kiedyś...

A Fibak ma trochę racji, bo umiejętność wygrywania meczów przez Nadala jest momentami kosmiczna.

Re: US Open 2013

: 11 wrz 2013, 0:55
autor: Robertinho
robpal pisze:Pierwsze słyszę :o
I za co my Ci (nie) płacimy, jak Ty nic nie wiesz?

Re: US Open 2013

: 11 wrz 2013, 0:56
autor: Mario
robpal pisze: Wśród obecnej czołówki to jest pod względem technicznym numer dwa.
Znowu edytowałeś posta, kiedy miałem już przygotowaną kontrę. :D

Re: US Open 2013

: 11 wrz 2013, 1:04
autor: Jacques D.
robpal pisze:Śmiej się Mario do woli, ale ja tam się zgadzam z Bartym. Wśród obecnej czołówki to jest pod względem technicznym numer dwa. Żadne tam kosmosy, ale perełkę przy siatce czy świetnego dropa też zagrać potrafi.
Sprytny człowiek nawet z zarzutu potrafi atut zrobić. :D Kto inny by powiedział, że obecna czołówka jest pod względem technicznym tak żałosna, że na jej tle nawet ten marny rzemieślnik Nadal wygląda na niezłego woleistę. :o