Strona 113 z 151

Re: GOAT - debata

: 04 sie 2022, 23:30
autor: lake
Na obronę Meda semi WTF z Nadulem. Zwłaszcza po tym co się stało rok wcześniej.

Re: GOAT - debata

: 04 sie 2022, 23:33
autor: Kamileki
lake pisze: 04 sie 2022, 23:30 Na obronę Meda semi WTF z Nadulem. Zwłaszcza po tym co się stało rok wcześniej.
No Daniił miał niezły łeb, szczególnie po USO 2021 się wyraźnie wyróżnił na tle swojego pokolenia. Zobaczymy czy wróci do tego czy może jednak AO 2022 go zabiło.

Re: GOAT - debata

: 04 sie 2022, 23:47
autor: Robertinho
Kamileki pisze: 04 sie 2022, 23:33
lake pisze: 04 sie 2022, 23:30 Na obronę Meda semi WTF z Nadulem. Zwłaszcza po tym co się stało rok wcześniej.
No Daniił miał niezły łeb, szczególnie po USO 2021 się wyraźnie wyróżnił na tle swojego pokolenia. Zobaczymy czy wróci do tego czy może jednak AO 2022 go zabiło.
Ja nie jestem pewien, czy to jest aby na pewno plusik dla Meda...

Re: GOAT - debata

: 05 sie 2022, 0:05
autor: Kamileki
Robertinho pisze: 04 sie 2022, 23:47
Kamileki pisze: 04 sie 2022, 23:33
lake pisze: 04 sie 2022, 23:30 Na obronę Meda semi WTF z Nadulem. Zwłaszcza po tym co się stało rok wcześniej.
No Daniił miał niezły łeb, szczególnie po USO 2021 się wyraźnie wyróżnił na tle swojego pokolenia. Zobaczymy czy wróci do tego czy może jednak AO 2022 go zabiło.
Ja nie jestem pewien, czy to jest aby na pewno plusik dla Meda...
Lepiej mieć szlema niż go nie mieć i lepiej być liderem rankingu niż nim nie być.

Re: GOAT - debata

: 05 sie 2022, 0:27
autor: Robertinho
Kamileki pisze: 05 sie 2022, 0:05
Robertinho pisze: 04 sie 2022, 23:47
Kamileki pisze: 04 sie 2022, 23:33

No Daniił miał niezły łeb, szczególnie po USO 2021 się wyraźnie wyróżnił na tle swojego pokolenia. Zobaczymy czy wróci do tego czy może jednak AO 2022 go zabiło.
Ja nie jestem pewien, czy to jest aby na pewno plusik dla Meda...
Lepiej mieć szlema niż go nie mieć i lepiej być liderem rankingu niż nim nie być.
Mam to WTF na myśli. Ja oczywiście wiem, że w innym wątku z powodu wyniku piszemy setki postów i w sporcie on jest najważniejszy, ale te cudem wygrane męki ze zwłokami na ich najgorszej nawierzchni, to wątpliwy powód do dumy. I jak się potwiedziło fatalny prognostyk na kolejne mecze.

Re: GOAT - debata

: 05 sie 2022, 0:43
autor: lake
Na obronę Meda w kontekście tego co pisał JD. No i jakiś plusik to jest, Rafcio miałby sporą szansę na przytulenie WTF-a.

Re: GOAT - debata

: 05 sie 2022, 8:27
autor: Kamileki
Robertinho pisze: 05 sie 2022, 0:27
Mam to WTF na myśli. Ja oczywiście wiem, że w innym wątku z powodu wyniku piszemy setki postów i w sporcie on jest najważniejszy, ale te cudem wygrane męki ze zwłokami na ich najgorszej nawierzchni, to wątpliwy powód do dumy. I jak się potwiedziło fatalny prognostyk na kolejne mecze.
Żaden inny żen nie wygrałby zapewne z Nadalem będąc zmuszonym przełamać Hiszpana podającego na mecz w półfinale WTF nawet jeśli mówimy o indoor hard i jego utykającej 34.5 letniej wersji. A już na pewno, żaden inny żen nie złamałby klinicznie do zera w takim momencie.

Re: GOAT - debata

: 05 sie 2022, 8:31
autor: DUN I LOVE
Pewnie tak, ale wtedy w ogóle nie powinno dojść do takiej sytuacji, że roztrenowany Nadal serwuje na mecz w hali, kiedy Danił ma zwyżkę formy. Tylko dzięki braku optymalnej dyspozycji, a co za tym idzie pewności uderzeń, Rosjanin wygrał tamten mecz.

Re: GOAT - debata

: 05 sie 2022, 9:47
autor: Jacques D.
lake pisze: 05 sie 2022, 0:43 Na obronę Meda w kontekście tego co pisał JD. No i jakiś plusik to jest, Rafcio miałby sporą szansę na przytulenie WTF-a.
Ależ jego nie trzeba przede mną bronić, bo i tak jest jedynym zawodnikiem z tego grona, którego postrzegam w miarę pozytywnie i jedynym, który na pewno zapisze się w historii, ba, który uczestniczył w jednym z kluczowych wydarzeń w historii tenisa i nie dość, że nie był w nim statystą, to jeszcze zadecydował o jego przebiegu - coś, co na ten moment wydaje się być absolutnie niedostępne dla wszystkich pozostałych reprezentantów tego cudownego pokolenia. A nawet dwóch pokoleń, zważywszy na to, że Uselessi zapiszą się w dziejach najprawdopodobniej jedynie całym jednym, zdobytym w, delikatnie mówiąc, niezwykle sprzyjających okolicznościach, Szlemem Thiema. To do wszystkich tych właśnie teoretycznie lepiej poukładanych od niego wiecznych przegrywów ostatniego dziesięciolecia - Dimitrowów, Thiemów, Kyrgiosów, Tsitsipasów, Zwieriewów - należy mieć pretensje. Jego skrytykowałem wyłącznie w kontekście reakcji po przegranym wielkim meczu, natomiast on i tak zrobił już znacznie więcej niż można by po nim oczekiwać, patrząc na jego grę.

Re: GOAT - debata

: 05 sie 2022, 10:16
autor: Damian

Re: GOAT - debata

: 05 sie 2022, 10:21
autor: DUN I LOVE
92-5 RF w 2006 to też był absurd.

Re: GOAT - debata

: 05 sie 2022, 10:38
autor: Kamileki
DUN I LOVE pisze: 05 sie 2022, 10:21 92-5 RF w 2006 to też był absurd.
Dobrze, że był Rafa i powrócił na chwilę Marat. Trzy klasyki z rzędu załatwiłyby temat. Czy jednak ktoś inny zatrzymałby choć raz Rogera, tak jak np. Guga podczas RG 2004?

Re: GOAT - debata

: 05 sie 2022, 10:40
autor: DUN I LOVE
Na AO05 raczej nie, ale na RG ktoś mógłby.

Re: GOAT - debata

: 05 sie 2022, 11:20
autor: Robertinho
DUN I LOVE pisze: 05 sie 2022, 10:21 92-5 RF w 2006 to też był absurd.
Właśnie czytam o 250 wygranych Daniła, a facet ma 26 lat. Zupełnie inny materiał ludzki gra obecnie w tenisa, mam wrażenie, że chyba też inne dyscypliny mocniej niż kiedyś drenują rynek z utalentowanej sportowo młodzieży, bo przecież raczej w tenisa nie gra mniej osób niż 15-20 lat temu.

Re: GOAT - debata

: 05 sie 2022, 11:28
autor: DUN I LOVE
No na pewno lepiej być Riquim Puigiem i najpierw pobierać kilka baniek euro rocznie za rekreacyjne kopanie piłki z Leo Messim w Barcelonie, a później dostać równie opłacalny angaż u podnóży Hollywood.

Re: GOAT - debata

: 05 sie 2022, 11:32
autor: Robertinho
DUN I LOVE pisze: 05 sie 2022, 11:28 No na pewno lepiej być Riquim Puigiem i najpierw pobierać kilka baniek euro rocznie za rekreacyjne kopanie piłki z Leo Messim w Barcelonie, a później dostać równie opłacalny angaż u podnóży Hollywood.
No właśnie miałem napisać, że bycie przeciętniakiem w przyzwoitych drużynach w sportach zespołowych, stało się w ostatnich latach dużo bardziej opłacalne niż kiedyś. Załapać się, a jak już jesteś na karuzeli, doić, bez przejmowania się sportowymi celami. Oczywiście próg wejścia też poszedł mocno do góry przez te lata, ale to i tak dużo bardziej racjonalna inwestycja dla sportowych rodziców niż tenis.

Re: GOAT - debata

: 05 sie 2022, 11:50
autor: Kamileki
Robertinho pisze: 05 sie 2022, 11:20
DUN I LOVE pisze: 05 sie 2022, 10:21 92-5 RF w 2006 to też był absurd.
Właśnie czytam o 250 wygranych Daniła, a facet ma 26 lat. Zupełnie inny materiał ludzki gra obecnie w tenisa, mam wrażenie, że chyba też inne dyscypliny mocniej niż kiedyś drenują rynek z utalentowanej sportowo młodzieży, bo przecież raczej w tenisa nie gra mniej osób niż 15-20 lat temu.
Daniiła trzeba porównywać do np. Wawrinki (który 600 wygranych nie przekroczy) a ma 3 szlemy.

Re: GOAT - debata

: 05 sie 2022, 11:53
autor: Robertinho
Kamileki pisze: 05 sie 2022, 11:50
Robertinho pisze: 05 sie 2022, 11:20
DUN I LOVE pisze: 05 sie 2022, 10:21 92-5 RF w 2006 to też był absurd.
Właśnie czytam o 250 wygranych Daniła, a facet ma 26 lat. Zupełnie inny materiał ludzki gra obecnie w tenisa, mam wrażenie, że chyba też inne dyscypliny mocniej niż kiedyś drenują rynek z utalentowanej sportowo młodzieży, bo przecież raczej w tenisa nie gra mniej osób niż 15-20 lat temu.
Daniiła trzeba porównywać do np. Wawrinki (który 600 wygranych nie przekroczy) a ma 3 szlemy.
Świetne porównanie, typ który był w przyzwoitej formie w pewnie dwudziestu turniejach w życiu vs grinder, który gra dokąd mu coś nie odpadnie (czyli jak się okazuje nie za wiele). Pewnie ze 30 turniejów wygra Danił.

Re: GOAT - debata

: 05 sie 2022, 12:02
autor: DUN I LOVE
3 szlemy i +- 600 wygranych spotkań to i tak przekozacka kariera.

Re: GOAT - debata

: 05 sie 2022, 12:03
autor: Kamileki
Robertinho pisze: 05 sie 2022, 11:53
Świetne porównanie, typ który był w przyzwoitej formie w kilkunastu turniejach w życiu vs grinder, który gra dokąd mu coś nie odpadnie (czyli jak się okazuje nie za wiele). Pewnie ze 30 turniejów wygra Danił.
Wiek 21-31 u Stana, liczba turniejów granych w sezonie:
24 22 21 19 18 20 19 23 18 22 21

Wiek 21-25 u Daniiła, liczba turniejów granych w sezonie::

23 26 23 11 (kowidowy sezon) 17

Na pewno lepsze porównania niż do peaku Federera xD