mtenis.com.pl

Na pewno 2 razy musial być przełamany w 3 wygranym przez Djokovica secie 6:2, oraz w niedzielę mecz się skończył przez deszcz przy stanie *1:0 Novak w czwartym, więc minimum 3 razy czy coś jeszcze było to nie można pamiętać z głowy takich rzeczy.

Kamileki pisze: ↑wczoraj, 16:26

Kiefer pisze: ↑wczoraj, 15:59 Lol, to musiał stracić gem serwisowy w finale z Djokovicem w tym 2012 Rafa.

Trochę więcej razy został przełamany niż raz z Novakiem w 2012. Jeden stracony gem to dotyczyło drogi do finału.

A rzeczywiście, ciekawe więc jaki jest rekord straconych podań przez cały turniej. Federer chyba dotarł do finału US Open nie tracąc żadnego podania w roku 2015?

Koncertowo oddał tego seta Carlos.

Boże, co on odwalił w tym gemie xD

Oślepł Alcaraz. Długo już nie potrwa.

I jeszcze będzie serwował drugi w drugim...

Ale tragiczne 3 ostatnie punkty. Masakra. Żeby to się na 3 setach nie skończyło.

4 UE w jednym gemie.

30 set z rzędu wygrany przez Sinnera, przebija wynik Djokovica. Mała ryska na wizerunku GOATa.

Deadly Sinner póki co?

Ten RG25. Koszmar się szykuje.

Bizon pisze: ↑wczoraj, 16:32 30 set z rzędu wygrany przez Sinnera, przebija wynik Djokovica. Mała ryska na wizerunku GOATa.

Tutaj najłatwiej chyba go ograć statystycznie. Nigdy Serb nie wygrał WS bez straty seta.

Kamileki pisze: ↑wczoraj, 16:33 Ten RG25. Koszmar się szykuje.

Szykuj się na powtórkę w lipcu na Wimbledonie.

Nando pisze: ↑wczoraj, 16:34

Kamileki pisze: ↑wczoraj, 16:33 Ten RG25. Koszmar się szykuje.

Szykuj się na powtórkę w lipcu na Wimbledonie.

Tylko Nole moze nas zbawić od złego.

Kurcze, od poczatku kariery Alcaraz mnie fascynowal i podobała mi sie cala ta jego aura, ale po tym jego meczu z Djokoviciem na tegorocznym AO za kazdym razem jak go ogladam czuje w pewien sposób jakaś odraze.
Taki Sinner od 1,5 roku robi z Serbem co trzeba, z kolei Hiszpan się nie popisuje. Cinci 2023 było do wygrania, Igrzyska 24 zawiódł, ale tegoroczone AO to już był totalny mus do wygrania, a Serb porobił go jak dziecko.

Sinner tu zrobił brudną robote za Alcaraza(pokonał Serba) i trochę słabe będzie jak na tym zyska Hiszpan i zgarnie ten tytuł. Zwłaszcza, ze w przekroju calego turnieju, to Włoch jest znacznie stabilniejszy i w lepszej formie.

Przez cały set Alcaraz wizualnie prezentował się lepiej, nieco łatwiej przychodziło mu wygrywanie własnych gemów serwisowych, a Sinner się męczył i w końcu stracił serwis, ten postanowił od razu swoją przewagę oddać, a następnie serwując pod nieco większą presją zaprezentować totalną żenadę. Na całe szczęście wypisałem się z fanbazy, bo byłbym już konkretnie wqrwiony.

Z tym okiem parszywa sprawa, nie da się tak grać. Ale rezerwa dużo większa jest u Włocha. Jeden drugi serwis na ciało wybił Alcarazowi z głowy wchodzenie w kort, jest spięty Hispano.