mtenis.com.pl

Jak przekazał portugalski dziennikarz Joao Carlos Costa, Formuła 1 osiągnęła porozumienie ws. organizacji GP Portugalii i wyścig w Portimao zastąpi w kalendarzu miejsce GP Chin w sezonie 2023.

Vasseur do Ferrari, Siedl z McLarena do Alfy, Andrea Stella do McLarena. Jeszcze Jost Capito zrezygnował ze stanowiska w Williamsie.
Dzieje się w zarządach ekip, oj dzieje.

I jeszcze Honda zgłosiła się jako producent silników od 2026r. Jakby ktoś się pytał, czy Japończycy nie mają schizofrenii to wytłumaczenie jest proste - RB z (hahaha) własnym silnikiem i Honda ze swoim. 2 razy więcej limitów na rozwój etc. A w efekcie powstanie jeden silnik do kosiarki, brandowany przez np. Teslę.

Zanosi się na podobny skład komentatorski co w Eleven.

No, czyli nie trzeba będzie za każdym razem szukać zagranicznych streamów. Pan Mikołaj Sokół to chodząca encyklopedia i bije na głowę zdecydowaną większość dziennikarzy sportowych.

Zobaczymy kto dalej, bo poza Smoczyńskim i Jermakowem to już niewiele sensownych osób relacjonuje/relacjonowało F1. Największym atutem Aldony jest niestety nie merytoryka a płeć i uroda, jeśli ktoś ma wątpliwości to jej kreacje powinny być do myślenia. Gąsiorowski, a zwłaszcza Kapica, okropny przerost formy nad treścią, pompowanie każdego najmniejszego wydarzenia do niebotycznych granic. Jędrzejewski z Polsatu, co kiedyś komentował, jest podobny. Gutowski jeszcze może się zakręcić w Viaplay, skrajnie subiektywnie patrzący facet, który rzadko kiedy sensownie ocenia sytuację. Ścisła czołówka najgorszych dziennikarzy. Budnik i Pokrzywiński mają jakieś umowy z Viaplay, więc mogą w jakiejś formie się pojawić, znani są z podcastu jaki prowadzą, można czasem posłuchać na luzie, wiedzowo fajnie się prezentują, choć też przesadzają ze stand-upowaniem i usilnym zabawianiem oglądającym, co przynajmniej mnie szybko męczy i sprawia, że merytoryka gdzieś zostaje w cieniu.

Andretti i Cadillac aplikują razem do F1. Teraz to się Wolff może już chyba tylko udławić.

Damian pisze: ↑26 gru 2022, 12:53 Zanosi się na podobny skład komentatorski co w Eleven.

Bardzo optymistycznie wygląda tempo Astona Martina, oby za tydzień nie było rozczarowania. Pojedyncze czasy bywają złudne na testach, nie należy się nimi zbytnio kierować, ale symulacje wyścigowe już pokazują sporo rzeczy. I z nich wynika, że Alonso ma tempo porównywalne z Ferrari (a nawet trochę lepsze, bo Scuderia ciągle męczy się ze zużyciem opon) i szybsze od Merca.

Red Bull w swojej lidze niestety, także może nas czekać dominacja...

Federasta20 pisze: ↑25 lut 2023, 23:01 Bardzo optymistycznie wygląda tempo Astona Martina, oby za tydzień nie było rozczarowania. Pojedyncze czasy bywają złudne na testach, nie należy się nimi zbytnio kierować, ale symulacje wyścigowe już pokazują sporo rzeczy. I z nich wynika, że Alonso ma tempo porównywalne z Ferrari (a nawet trochę lepsze, bo Scuderia ciągle męczy się ze zużyciem opon) i szybsze od Merca.

Red Bull w swojej lidze niestety, także może nas czekać dominacja...

Czyli nie będzie czego oglądać. Dobrze zrobiłem przesiadając się już totalnie na MotoGP.

Trzeba poczekać te 3,4 rundy. Może ktoś się czai (Mercedes?), a może znowu gra do jednej bramki.

hokej pisze: ↑26 lut 2023, 10:34 Trzeba poczekać te 3,4 rundy. Może ktoś się czai (Mercedes?), a może znowu gra do jednej bramki.

Po 3-4 rundach to Red Bull zacznie odjeżdżać.

Jacuszyn pisze: ↑26 lut 2023, 8:22Czyli nie będzie czego oglądać. Dobrze zrobiłem przesiadając się już totalnie na MotoGP.

A za czasów Merca było co oglądać jak w którymś sezonie chyba 5(?) dubletów z rzędu zrobili?

DUN I LOVE pisze: ↑26 lut 2023, 16:09

Jacuszyn pisze: ↑26 lut 2023, 8:22Czyli nie będzie czego oglądać. Dobrze zrobiłem przesiadając się już totalnie na MotoGP.

A za czasów Merca było co oglądać jak w którymś sezonie chyba 5(?) dubletów z rzędu zrobili?

To zależy czy lubisz Red Bulla czy nie. Ja Red Bulla nigdy nie lubiłem a Verstappena już w ogóle.

Za czasów Merca to przynajmniej na początku sezonu Bottas nie był awizowany jako ten drugi. To, że nie podjął rękawicy z Hamiltonem to jego wina. Rosberg swoje szanse wykorzystywał i majstra zgarnął. W Red Bullu od początku jest jasne, że to Verstappen ma wygrywać a Perez być buforem i statystą.

DUN I LOVE pisze: ↑26 lut 2023, 16:09 A za czasów Merca było co oglądać jak w którymś sezonie chyba 5(?) dubletów z rzędu zrobili?

Zależy jaki okres weźmiemy na tapetę. 2014-2016 do śmietnika, wtedy przegrali łącznie osiem wyścigów. Ale już 2017-2018, zwłaszcza do przerw wakacyjnych, były znacznie ciekawsze. W 2019 właśnie rozpoczęli od pięciu dubletów i pod względem mistrzostw zabawa szybko się zakończyła, natomiast przynajmniej nie było wiadomo w każdy czwartek jakie auto wygra większość GP. W 2020 znowu wrócili do dużej przewagi.

Jacuszyn pisze: ↑26 lut 2023, 16:41 Za czasów Merca to przynajmniej na początku sezonu Bottas nie był awizowany jako ten drugi. To, że nie podjął rękawicy z Hamiltonem to jego wina. Rosberg swoje szanse wykorzystywał i majstra zgarnął. W Red Bullu od początku jest jasne, że to Verstappen ma wygrywać a Perez być buforem i statystą.

Prawda. Bottas wielokrotnie potrafił objeżdżać Hamiltona na początku sezonu, tyle że po wakacjach coś się urywało. Choć oczywiście jak Hamilton musiał ostro rywalizować z Vettelem czy Verstappenem to Fin był sprowadzany do roli Pereza, czasem bardzo brutalnie jak w Rosji 2018. Wiadomo, w RB wszystko jest robione pod Holendra, kalka sytuacji sprzed dekady z Vettelem i Webberem. O tym też warto pamiętać w porównaniach Pereza do Russella czy Sainza, którzy mogą liczyć na dużo mocniejszą pozycję w swoich zespołach (chyba, że Vasseur postawi na swojego protegowanego z Monako).

Niezależnie jak się potyczą losy pierwszych pozycji, warto mocno obserwować Astona i Alonso

Jak już oglądam bo płacę, to chociaż piszecie coś.

Robertinho pisze: ↑05 mar 2023, 16:34 Jak już oglądam bo płacę, to chociaż piszecie coś.

Przecież nie ma czego oglądać.

Jacuszyn pisze: ↑05 mar 2023, 16:47

Robertinho pisze: ↑05 mar 2023, 16:34 Jak już oglądam bo płacę, to chociaż piszecie coś.

Przecież nie ma czego oglądać.

Hamilton vs Alonso.

Sezon wystartował?