Re: Australian Open 2013
: 25 sty 2013, 13:27
Fedowi nie wyszedł dziś żaden dropshot z jakichś dziesięciu - katastrofa.
Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
https://www.mtenis.com.pl/
2-6?Robertinho pisze:Czyżby gra Feda przyprawiła Cię o ból głowy, wymioty i gorączkę? Coś mi się zdaje, że znowu może być źle.
Cała ferajna była.Barty pisze:Oglądał ktoś Django? Wydaje mi się, że w jednej ze scen też był motyw Matriksowy - takie ujęcie, jakby na Morfeusza.
To tak w ramach rozluźnienia od meczu.
Wow, aż trzy słowa w poście; jest postęp.robpal pisze:Trzymać, kończyć, prysznic!
Nie jęcz, tylko spamuj.Robertinho pisze: Wow, aż trzy słowa w poście; jest postęp.
Mam podobne myśli i lepiej tego bajgla uniknąć jednak.Robertinho pisze:Wujek: Zanosi się na bajgiel.
Staram się, staram. Łoger ma gema.robpal pisze:Nie jęcz, tylko spamuj.Robertinho pisze: Wow, aż trzy słowa w poście; jest postęp.
Pewnie jak drugi raz obejrzę, to więcej zobaczę. Chodzi mi o takie charakterystyczne przesunięcie kamery na siedzącego w fotelu Candy'ego - Di Caprio (chyba jego) - a la Morfeusz właśnie w scenie z tabletkami.Robertinho pisze: Cała ferajna była.. Którą scenę masz na myśli?
No tego po Tobie bym się nie spodziewał.DUN I LOVE pisze:Mam podobne myśli i lepiej tego bajgla uniknąć jednak.Robertinho pisze:Wujek: Zanosi się na bajgiel.
Możliwe. Jego geniusz nie pozwalał mu na tak długi pobyt na korcie mecz po meczu.robpal pisze:Roger Federer po raz pierwszy w karierze gra dwie kolejne pięciosetówki na Szlemie, czy mi się wydaje?
To prawda, niesamowite.robpal pisze:Roger Federer po raz pierwszy w karierze gra dwie kolejne pięciosetówki na Szlemie, czy mi się wydaje?
Młody jeszcze jest.Barty pisze:To prawda, niesamowite.robpal pisze:Roger Federer po raz pierwszy w karierze gra dwie kolejne pięciosetówki na Szlemie, czy mi się wydaje?
No Leo jest tam stylizowany na wiele różnych postaci. Kiedy wyciąga rękę do doktorka tuż przed zarobieniem kulki(ups, mega spoilerBarty pisze:Pewnie jak drugi raz obejrzę, to więcej zobaczę. Chodzi mi o takie charakterystyczne przesunięcie kamery na siedzącego w fotelu Candy'ego - Di Caprio (chyba jego) - a la Morfeusz właśnie w scenie z tabletkami.Robertinho pisze: Cała ferajna była.. Którą scenę masz na myśli?
Btw, świetny film, moim zdaniem.