mtenis.com.pl

Kaspar. Rut.

Piękny będzie ten piątkowy wieczór.

Nie da się w żaden sposób uratować tego finału.

Alcaraz - Zverev - jednostronny
Djokovic - Zverev - gówno
Djokovic/Alcaraz - Ruud - jednostronne gówno

Damian pisze: ↑07 cze 2023, 23:00 Piękny będzie ten piątkowy wieczór.

Na pewno nie zamienią? Moim zdaniem to byłoby logiczne.

Zgiń, zniknij, przepadnij, nie wracaj do domu. Niech ktoś pogrilluje tego duńskiego leszcza za mnie.

no-handed backhand pisze: ↑07 cze 2023, 23:01 Nie da się w żaden sposób uratować tego finału.

Alcaraz - Zverev - jednostronny
Djokovic - Zverev - gówno
Djokovic/Alcaraz - Ruud - jednostronne gówno

Wolę zjadliwe jednostronne gówno, trzymając się porównania.

no-handed backhand pisze: ↑07 cze 2023, 23:01 Nie da się w żaden sposób uratować tego finału.

Alcaraz - Zverev - jednostronny
Djokovic - Zverev - gówno
Djokovic/Alcaraz - Ruud - jednostronne gówno

Czyli koniec turnieju pojutrze, miodzio

Kiefer pisze: ↑07 cze 2023, 22:30 Czyli 6-3 dla Caspy teraz.

Sasza ratuj tenis. Błagam.

Kiefer pisze: ↑07 cze 2023, 23:18

Kiefer pisze: ↑07 cze 2023, 22:30 Czyli 6-3 dla Caspy teraz.

Tak, dobrze odczytałeś mojego tweeta, gratuluję.

8 am et czyli o ktorej? O 15?

DUN I LOVE pisze: ↑07 cze 2023, 23:20

Kiefer pisze: ↑07 cze 2023, 23:18

Kiefer pisze: ↑07 cze 2023, 22:30 Czyli 6-3 dla Caspy teraz.

Tak, dobrze odczytałeś mojego tweeta, gratuluję.

Niesamowite draństwo zestawiać króla Novaka z tym czymś.

Co by dużo mówić, bardzo przewidywalne dzisiejsze rozstrzygnięcia.

The Djoker pisze: ↑07 cze 2023, 23:21 8 am et czyli o ktorej? O 15?

Mniej więcej. Powinno o 14:45 wychodzić na kort.

Nie ma co się oszukiwać, tylko Zjebev w uderzeniu może uratować poziom finału.

Pewnie bede w domu o 9. 6 h snu a moze by to przespac lepiej?

DUN I LOVE pisze: ↑07 cze 2023, 23:25 Nie ma co się oszukiwać, tylko Zjebev w uderzeniu może uratować poziom finału.

Zgadza się. Chyba zapomnieli niektórzy zeszłoroczne starcie z Alcarazem. A ten drugi uśmiechnięty od ucha do ucha wyjdzie po tackę.

no-handed backhand pisze: ↑07 cze 2023, 23:01 Nie da się w żaden sposób uratować tego finału.

Alcaraz - Zverev - jednostronny
Djokovic - Zverev - gówno
Djokovic/Alcaraz - Ruud - jednostronne gówno

Ale chyba poza fanami szura nie ma nikogo u nas kto chce widzieć inny finał niż hiszpański następca vs niedoszły car/kaiser.
I mając w pamięci zeszłorczną ćwiartkę daje jakieś szanse temu drugiemu. Na seta przynajmniej. Alrud będzie gównem ale pewnie nie tak jednostronnym jak Norud. Djorev raczej gówno. Do potęgi. Wykładnik zależny od przebiegu i końcowego rezultatu. Jeżeli jakimś cudem Kmiotek ogarnie to do zerowej. Jak spieprzy w gorszym stylu niż na USO to do nieskończonej.

Rroggerr pisze: ↑07 cze 2023, 23:16 Zgiń, zniknij, przepadnij, nie wracaj do domu. Niech ktoś pogrilluje tego duńskiego leszcza za mnie.

no-handed backhand pisze: ↑07 cze 2023, 23:01 Nie da się w żaden sposób uratować tego finału.

Alcaraz - Zverev - jednostronny
Djokovic - Zverev - gówno
Djokovic/Alcaraz - Ruud - jednostronne gówno

Wolę zjadliwe jednostronne gówno, trzymając się porównania.

Nie no, końcówka w której Norweg robił osła z Holgera w gierkach przy sieci, to naprawdę piękne podsumowanie tego meczu.

Generalnie szkoda, że jest fanbojem Rafy i generalnie mało charakternym graczem Ruud. Zajebiście ułożony tenis, z takich warunków wyciskać takie granie, poza średnim bh żadnej dziur, jak trzeba nie tylko woleja i skrót zagra, ale i coś nieszablonowego, do tego pracuje w defensywie niczym idol. Bez żadnych kpin, jestem ciekaw meczu z Saszą.

Tak, pisałem już rok temu, że Ruud żadnym blockerem nie jest, a że ktoś poukładany, z mózgiem i tenisowymi podstawami robi poważne wyniki, to kamyczek do ogródka bardziej utalentowanych kolegów z tego samego pokolenia. Tylko całość mało strawna, ale mam przeczucie, że mecz ze Zverevem potwierdzi powyższe i przemęczy Norweg, i mocno niefair będzie jęczenie na jego obecność w finale.

Co do Rune, jak dojrzeje fizycznie to coś z tego będzie, ale chyba najgorsze możliwe pół roku z perspektywy osoby, która budowała w głowie spore oczekiwania wobec Duńczyka, bo drugi tier żenów go wyjaśnia na każdym kroku, nawet De Minaur i Fritz coś zjedli z tortu sprzeciętniałego Holgera. Jak przychylnie by na jego potencjał nie spojrzeć, pewnych rzeczy się nie wybacza.