Strona 119 z 123

Re: Wimbledon 2013

: 07 lip 2013, 18:33
autor: Advantage
Stało się, Andy Murray królem Wimbledonu. Wspaniały dzień dla Brytyjczyków, świetny mecz Andy'ego. Bardzo się cieszę z tego zwycięstwa. Come on Andy! Czekam na jeszcze więcej.

Re: Wimbledon 2013

: 07 lip 2013, 18:34
autor: filip.g
Brawo Andy! Rozmiary zwycięstwa są dla mnie dużym zaskoczeniem. Podołał Szkot jak wielki mistrz całęj tej presji. Szkoda, że Serb tak bardzo pomagał. Finał wg mnie słabiutki, ale tego się można było spodziewać.

Re: Wimbledon 2013

: 07 lip 2013, 18:35
autor: DUN I LOVE
Jest nawiązanie do Freda Perrego. 77 lat oczekiwania Brytyjczyków to już przeszłość.

Andrew Murray dokonał tego, co nie udało Timowi Henmanowi.

Re: Wimbledon 2013

: 07 lip 2013, 18:39
autor: Rroggerr
filip.g pisze:Szkoda, że Serb tak bardzo pomagał. Finał wg mnie słabiutki, ale tego się można było spodziewać.
No niestety - w tej rywalizacji to jednak emocje, a nie efektowny tenis - są największym magnesem przyciągającym do meczów tej dwójki. Dziś emocji nie było, a efektowny tenis - no cóż, kwestia gustu, jestem w stanie zrozumieć tych, którzy zachwycają się tym, jak jeden i drugi potrafią wyciągać w obronie, a potem jeszcze lepiej odgrywać.

Re: Wimbledon 2013

: 07 lip 2013, 18:43
autor: Razparuk
Andy ma super obronę, świetnie czyta i poprawił chyba przygotowanie atletyczne. Co by jednak nie powiedziec półfinał zabrał Novaka w daleką podróż, nie miał siły.

Re: Wimbledon 2013

: 07 lip 2013, 18:44
autor: robpal
Włos stawał dęba od kolejnych kompromitacji Djokovicia przy siatce. Chwała niebiosom, że pomógł także w ostatnim gemie, bo mogło być krucho.

Re: Wimbledon 2013

: 07 lip 2013, 18:47
autor: DUN I LOVE
Chętnie będę wracał do ostatniej piłki finału. Radość Szkota historyczna - chwyciła mnie za serce nie mniej niż wspaniała celebracja Rafy na paryskiej mączce.

Zasłużony sukces Szkota i wielka szkoda, że ponownie po mocno przeciętnym widowisku. Gratulacje!

Re: Wimbledon 2013

: 07 lip 2013, 18:50
autor: filip.g
Swoją drogą to miło poparzeć jak kolejny talent rozkwitł i zaprezentował się w pełnej okazałości. Bądź co bądź to "dopiero" drugie zwycięstwo Murraya w WS. Inaczej ta droga do wielkości wyglądała niż w przypadku Nadala i Nole. I mimo, że wymagała więcej cierpliwości, dziś Szkot nie żałuje chyba niczego :). W finale kibicowałem Serbowi, ale Andy z pucharem to również piękny obrazek.

Re: Wimbledon 2013

: 07 lip 2013, 18:53
autor: jaccol55
Gratulacje dla Brytyjczyka.

Cieszę się, że Andy wygrał. Zdaje się, że teraz można go uznać za prawdziwe zagrożenie dla tych najlepszych. Więcej, stał się jednym z tych najlepszych, w końcu bez żadnego "ale".

Nareszcie. :ok2:

Re: Wimbledon 2013

: 07 lip 2013, 19:00
autor: simon
Djokovic zatruł się pizzą? Najsłabszy finał szlema w całej karierze Novaka. 40 UE, liczonych po Wimbledońsku i w 3 (długich bo długich, ale jednak) setach. Jakiś niemrawy, bez wyrazu. Spodziewałem się, że będzie ostro atakował drugi serwis Murraya, który jest słaby, a tutaj nic. Generalnie finał rozczarował pod względem poziomu i emocji.

Re: Wimbledon 2013

: 07 lip 2013, 19:19
autor: Razparuk
Djoko zapłacił cenę za wojnę z DeLPo.

Re: Wimbledon 2013

: 07 lip 2013, 19:42
autor: DUN I LOVE
Wielkim przyjacielem Szkota jest JMDP - kiedy ten walczy jak lew w połówkach, to wiedz, że Andy zagra przyjemny finał. Rok temu na IO, teraz na Wimbledonie.

Re: Wimbledon 2013

: 07 lip 2013, 20:13
autor: Advantage
Del Potro bardzo sobie cenię, właściwie jest on w gronie moich ulubionych tenisistów. Strasznie było mi go szkoda jak przegrał tą niesamowitą półfinałową batalię. Niemniej jednak zwycięstwo 3-0 nad światową jedynką w finale Wimbledonu i to przed własną publiką smakuje zdecydowanie najlepiej :)

Re: Wimbledon 2013

: 07 lip 2013, 20:29
autor: Wujek Toni
Finał okazał się być meczem na bardzo niskim poziomie, rozczarował w szczególności Djoković, który kompletnie nie nawiązał do formy serwisowej z meczu półfinałowego, każda jego wyprawa do sieci nosiła znamiona kabaretu, a z głębi kortu w zasadzie jak zwykle Serb słabo radził sobie z Murray'ową pusherką.
Ktoś musiał ten meczy rozstrzygnąć na swoją korzyść i ku ekstatycznej radości Brytyjczyków dokonał tego Andrew.
Jednoczęsnie jestem zdecydowany po tym "widowisku" puścić w odstawkę wielkoszlemową rywalizację Murole, bowiem jest to prawdziwa katorga dla osoby w tej parze emocjonalnie niezaangażowanej.

Re: Wimbledon 2013

: 07 lip 2013, 21:16
autor: robpal
Nieoficjalne.
Andy podobno przekazał całą nagrodę za zwycięstwo oddziałowi onkologicznemu jednego ze szpitali.

E: Ponoć to jednak nie prawda. Za piękny byłby świat ;)

Re: Wimbledon 2013

: 07 lip 2013, 21:33
autor: Robertinho
Słaby finał turnieju sensacji, ale raczej od tej pary ja przynajmniej za wiele nie oczekuję. Można analizować grę panów na płaszczyznach wszelakich, dowodzić, że Murray ma większy biceps, a Djokovic jądra i dorabiać do tego wszystkiego nie wiadomo jaką ideologię; a brutalna prawda jest taka, że w tej parze wygrywa ten, kto akurat danego dnia lepiej przebija. I pora się chyba zacząć trwale przyzwyczajać, że właśnie to będzie w najbliższych latach decydujący czynnik w walce o najważniejsze tenisowe trofea na wszystkich już nawierzchniach. Chyba, że Janowicz. Albo Del Potro.

Re: Wimbledon 2013

: 07 lip 2013, 21:40
autor: Anula
Brawo Andy.! :brawo:

Fnału nie obejrzałam. Jestem jednak zaskoczona tym, że Novak nie ugrał nawet seta.

Re: Wimbledon 2013

: 07 lip 2013, 21:47
autor: jonathan
Zwycięski moment na Wimbledonie:


Re: Wimbledon 2013

: 07 lip 2013, 22:06
autor: Lleyton
Meczu nie oglądałem, chciałem żeby wygrał Novak, ale cóż nie udało się. Gratulacje dla Mareja, mam jednak nadzieję, że na US OPEN będzie już inny zwycięzca.

Re: Wimbledon 2013

: 07 lip 2013, 22:35
autor: jonathan
grzes430 pisze:Debil.
Ani to śmieszne, ani oryginalne, ani błyskotliwe, ani nawet złośliwe, bo niby kogo chcesz tym obrazić - swojego ulubionego tenisistę? Zupełnie bezsensownie napisane. Tekst na takim poziomie wymyśliłby nawet pies mojego sąsiada, więc nie myśl, że wniosłeś przez to cokolwiek do dyskusji o finale Wimbledonu. Natychmiast przeproś Novaka.