Strona 120 z 129

Re: Australian Open 2013

: 25 sty 2013, 21:05
autor: Robertinho
Ja jestem za Andy'm, przypomina mi samego Rogera i jego trudne początki. Jakby tak każdy element jego gry ocenić oddzielnie, to wyszłoby, że to powinien mieć sukcesy nie mniejsze niż Novak, czy Rafa, a ciągle brakowało mu umiejętności optymalnego wykorzystania własnych atutów(za jakiś czas rozwinę w temacie o taktyce ogólną kwestię tego, że graczom o szerokim repertuarze jest paradoksalnie dużo trudniej wycisnąć maksimum ze swojej gry), przegrywał, choć przecież ma argumenty. Teraz zaczął wreszcie grać inaczej, słabszych graczy rozstrzeliwuje, zamiast bawić się w ciuciubabkę z głębi kortu, a i z lepszymi stara się szybko zdobywać punkty. Poza tym, Mary to normalny człowiek, ze słabościami, momentami zniechęcania i humorami, a nie ktoś z mordem w oczach, zaprogramowany na wygrywanie.

Oczywiście w finale, ta jego "nowa" gra będzie zapewne musiała ustąpić pola klasycznemu rzeźbieniu, bo Novak jest zbyt dobrym defensorem, by zdobywać na min szybko punkty. Aczkolwiek, jeśli by się udało Szkotowi dobrze serwować, choć przez pewne sekwencje meczu ustawiać grę we własnym gemach podaniem i zdobywać dzięki niemu(bezpośrednio, bądź pośrednio) tanie punkty, może być to klucz do sukcesu. Djoko raczej będzie dużo trudniejszym rywalem niż w Nowym Jorku(nawierzchnia, możliwość zamknięcia dachu w razie trudnych warunków pogodowych i chyba jednak lepsza forma Serba, aczkolwiek tu bym postawił lekki znak zapytania) i tym razem Murray będzie musiał zaprezentować długimi fragmentami meczu swój najlepszy tenis, by mieć szanse na wygraną.

Re: Australian Open 2013

: 25 sty 2013, 21:26
autor: Anula
Właściwie, nie jestem za żadnym z nich, bo nie potrafię wybrać. :roll:
Lubię obydwu z wielu różnych powodów.
Cieszę się, że Andy staje się wreszcie zawodnikiem, który może wygrywać turnieje WS.
Liczę na wspaniały mecz, emocje sięgające zenitu i wygraną tego, który okaże się lepszy.
Tradycyjnie 50/50. ;)

Re: Australian Open 2013

: 25 sty 2013, 22:16
autor: przemusiowa
Tak naprawdę to nie wiem co się wydarzy, mam nadzieje że będą duże emocje i walka, zapewne w 5 setach, jak dla mnie szanse są wyrównane. Jak zwykle pewnie o wygranej jednego czy drugiego zadecydują detale :P

taki offtop: co do majtek Nadala, to ja za tym ruchem nie przepadam :P

Re: Australian Open 2013

: 26 sty 2013, 2:16
autor: DUN I LOVE
Robertinho pisze:Poza tym, Mary to normalny człowiek, ze słabościami, momentami zniechęcania i humorami, a nie ktoś z mordem w oczach, zaprogramowany na wygrywanie.
I właśnie dlatego powinienem kibicować Szkotowi (poza tym jego zwycięstwo jest korzystniejsze pod kilkoma innymi względami), ale jakoś ciągnie mnie w tej rywalizacji w kierunku Novaka - dziwne, ale taka prawda. :]

Re: Australian Open 2013

: 26 sty 2013, 8:56
autor: kurcaczeudo
robpal pisze:Patrząc na tegoroczne AO nabieram cholernego szacunku do ostatniego triumfu Szwajcara na Wimbledonie. Nie wiem, jakim cudem wykrzesał on tam z siebie energię, żeby dociułać do finału i jeszcze zagrać w nim bardzo dobry mecz.
Robpal o finale Wimbla 2012
robpal pisze:Skoro tak słabo grający Federer wygrywa seta w finale Szlema, to ja nie mam już nic do dodania.
Czyżbyś jednak zmienił zdanie robpal? Podobno kobieta zmienną jest, więc niewykluczone, że mamy na forum 3 przedstawicielki płci pięknej :D

Re: Australian Open 2013

: 26 sty 2013, 9:03
autor: robpal
kurcaczeudo pisze: Czyżbyś jednak zmienił zdanie robpal? Podobno kobieta zmienną jest, więc niewykluczone, że mamy na forum 3 przedstawicielki płci pięknej :D
Mam co najmniej trzy "ja" :D Poza tym odróżniaj niewinny trolling od (bardzo) nielicznych postów, w których usiłuję napisać coś poważnego :P

Re: Australian Open 2013

: 26 sty 2013, 9:07
autor: grzes430
Robertinho pisze:Poza tym, Mary to normalny człowiek, ze słabościami, momentami zniechęcania i humorami, a nie ktoś z mordem w oczach, zaprogramowany na wygrywanie.
Na razie to Roger ma wygranych 17 szlemów :]

Re: Australian Open 2013

: 26 sty 2013, 9:26
autor: przemusiowa
grzes430 pisze:Na razie to Roger ma wygranych 17 szlemów :]
Obawiam się, że na tylu już się może skończyć :P oczywiście źle mu nie życzę, patrzę po prostu realnie :)

Re: Odp: Australian Open 2013

: 26 sty 2013, 10:03
autor: Joao
Anula pisze: Mam nadzieję, że to już ostatnia nasza potyczka na ten temat.
Rozumiem, że takie zachowanie przyprawia Cię o odruch wymiotny.
Nie znam żadnego fana Rafy, który się zachwyca tą jego czynnością, ale przecież nie znam wszystkich.
Nie jestem psychiatrą, aby stwierdzić, czy poprawianie spodenek przez Hiszpana to tik nerwowy, kompulsje czy dotyczy tego inny termin medyczny. Gdyby było łatwo pozbyć mu się tego odruchu, nie mielibyśmy możliwości oglądania takich scenek. Jak widać, nie jest mu łatwo, bo ludzie z takimi przypadłościami walczą z nimi czasami całe życie. W ogromnej ilości przypadków bezskutecznie.

Nie liczę na akceptację z Twojej strony, ale mam nadzieję na wyrozumiałość.

Przepraszam za OT.
Bez przesady, dotykanie pupci nie jest kompulsją, raczej rytuałem, który pomoga w utrzymaniu koncentracji (wiem dziwnie brzmi, ale taka jest rola owych czynności manualnych). Ewentualną wątpliwość co do zdrowia psychicznego może budzić natrętne poprawianie butelek podczas przerwy. Dodając do tego stres meczowy, raczej to nie kwalifikuje się do uznania za przejaw zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych (zwanych potocznie nerwicą natręctw). Poza tym normalni ludzi czasem także miewają kompulsje (np. natrętne myśli czy wyłączyli gaz przed wyjściem z domu).

Zabranianie mi podśmiewania się z Nadala traktuję jako ogranicznie wolności. Jeżeli moje posty nie łamią regulaminu, to dlaczego nie pośmiać się od czasu do czasu z Hiszpana.

Odp: Australian Open 2013

: 26 sty 2013, 10:25
autor: Saboteur
Raful po prostu ma za luźną bieliznę, wiem bo czasem też się z podobnym problemem na korcie spotykam :D .

Re: Australian Open 2013

: 26 sty 2013, 11:08
autor: Joao
Ktoś zamierz kupić różowe butki Fedzia, w promocji są za nieco ponad 4 stówki :D. Chyba się skuszę hahaha

Re: Australian Open 2013

: 26 sty 2013, 11:21
autor: przemusiowa
Joao pisze:Ktoś zamierz kupić różowe butki Fedzia, w promocji są za nieco ponad 4 stówki :D. Chyba się skuszę hahaha
Róż to nie mój kolor :D mimo że jestem kobietą :P Ale może ktoś inny się skusi :D

Odp: Australian Open 2013

: 26 sty 2013, 11:22
autor: Saboteur
Joao pisze:Ktoś zamierz kupić różowe butki Fedzia, w promocji są za nieco ponad 4 stówki :D. Chyba się skuszę hahaha
To może krótka sukieneczka i czerwone pończochy do tego? hahaha

Re: Australian Open 2013

: 26 sty 2013, 13:29
autor: Lleyton
przemusiowa pisze:
grzes430 pisze:Na razie to Roger ma wygranych 17 szlemów :]
Obawiam się, że na tylu już się może skończyć :P oczywiście źle mu nie życzę, patrzę po prostu realnie :)

A ja mam nadzieję że wygra Wimbledon w końcu to tam zawsze grał trochę lepiej niż w Australii.

Re: Australian Open 2013

: 26 sty 2013, 16:23
autor: jaccol55
ObrazekObrazek

Australian Open - przebieg turnieju deblowego:

Finał

[1] Bob Bryan/Mike Bryan (USA) d. Robin Haase/Igor Sijsling (NED) 6-3 6-4


Zwycięzcy

[1] Bob Bryan/Mike Bryan (USA)[/size]

Obrazek

Wszystkie wyniki turnieju dostępne są na 1 stronie wątku.


Plan gier na niedzielę:

Rod Laver Arena, start o godz. 06:00.
Finał miskta

Nie przed godz. 09:30.
[1] Novak Djokovic (SRB) vs [3] Andy Murray (GBR)

Re: Australian Open 2013

: 26 sty 2013, 16:54
autor: Shinoda
:brawo: :brawo: Brawo Brajany!!!

Nie wiem jak Wy, ale ja już żyję Vina del Mar. :mrgreen:

Re: Australian Open 2013

: 26 sty 2013, 17:48
autor: przemusiowa
Shinoda pisze: Nie wiem jak Wy, ale ja już żyję Vina del Mar. :mrgreen:
Ja też :D
Pitny pisze: A ja mam nadzieję że wygra Wimbledon w końcu to tam zawsze grał trochę lepiej niż w Australii.
Według mnie to tam jednak ma zawsze jakieś szanse :)

Re: Australian Open 2013

: 26 sty 2013, 17:54
autor: Joao
Lepiej, żeby jutrzejszy mecz nie trwał więcej niż 4 h, bo chyba zwymiotuję od tego przebijania :|

Re: Australian Open 2013

: 26 sty 2013, 18:00
autor: przemusiowa
Joao pisze:Lepiej, żeby jutrzejszy mecz nie trwał więcej niż 4 h, bo chyba zwymiotuję od tego przebijania :|
Obawiam się że właśnie tak może się stać :D

Re: Australian Open 2013

: 26 sty 2013, 18:03
autor: Joao
przemusiowa pisze:
Joao pisze:Lepiej, żeby jutrzejszy mecz nie trwał więcej niż 4 h, bo chyba zwymiotuję od tego przebijania :|
Obawiam się że właśnie tak może się stać :D
Chyba całego meczu nie obejrzę :P, bo będę siedział w toalecie :D