mtenis.com.pl

https://www.planetf1.com/news/f1-rumour ... do-alonso/

Max najlepszy w domowym wyścigu w Holandii. 9. triumf z rzędu, wyrównał rekord wszech czasów.

Bardzo trudny, przeplatany wręcz monsumowymi opadami, wyścig. Dużo się działo.

I taki charakterystyczny obrazek - restart po SC, ruszają równo i po 3 sekundach Max odjeżdża od Pereza jak od słupa. Na prostej. Można gnoić własnego kierowcę, ale są granice żenady.

Hamilton w Mercedesie co najmniej do końca sezonu 2025.

Czyli pewnie do końca kariery w F1. 40 na karku będzie i pytanie czy będzie się chciało jeśli nie będzie konkurencyjnego bolidu.

Max 10 z rzędu!

Niewiarygodne, że Hamilton nie jest tutaj w czubie.

No w końcu coś innego, RB wpadł w singapurską dziurę, obydwa bolidy bez tempa i poza Q3, nawet podium wydaje się poza zasięgiem tegorocznych dominatorów. Ferrari tradycyjnie bardzo mocne na jedno kółko, Sainz w formie i na PP, Leclerc trzeci, stracił trochę animuszu w ostatnich miesiącach. Jednak jutro kluczowe będzie zarządzanie strategią i oponą, a w obu aspektach przewagę ma Mercedes - Russell startuje z pierwszego rzędu, więc poważna szansa na zwycięstwo, jeśli obejmie prowadzenie to może być nie do zatrzymania (więc najlepiej jakby spadł na starcie xD), Hamilton z piątego pola też może wtrącić swoje trzy grosze, bo w tegoroczne niedziele jest bardzo mocny. Czwarty Norris też powinien włączyć się do walki o podium. Szkoda, że Aston Martin nie rozwija się jak należy i na torze, który powinien im bardzo pasować, Alonso powinien wyciągać ręce po wygraną, a zamiast tego trzeba się przebijać z P7, co prawda tempo wyścigowe jest bardzo dobre, ale startuje za Magnussenem i równie dobrze może za nim spędzić kilkanaście okrążeń i stracić szansę na podium.

Kolejny imponujący występ Lawsona. Tsunoda jest na dobrej drodze aby robić za rezerwowego za rok.

No proszę, dwie dyrektywy techniczne (podłoga i mocowanie przedniego skrzydła) i RB nie ma w Q3. Wreszcie jakaś rywalizacja, jeśli na Suzuce potwierdzi się "spadek" formy puszek to będzie mocno śmiesznie.

Nie uwierzę, że poważnie stracili na tej dyrektywie dopóki tego nie zobaczę na Suzuce

Teraz to sobie mogą wprowadzać jak już wszystko rozstrzygnięte...

Federasta20 pisze: ↑16 wrz 2023, 23:40 Nie uwierzę, że poważnie stracili na tej dyrektywie dopóki tego nie zobaczę na Suzuce

Ja też nie bardzo, ale to Newey mówił gdzieś, że zmiana punktu mocowania przodu w połączeniu z ograniczeniami elastyczności rozpirza całą aerodynamikę. I tutaj to widać, zero balansu, tył ucieka itd. Zobaczymy.

Zgodnie z prognozami - koniec serii Maxa.

Chyba złapie ich Merol.

Nie ma Maxa, są emocje.

Majstersztyk taktyczny Sainza, dopuścił Norrisa, żeby ten się mógł bronić DRS-em przed Mercami. Russell tradycyjnie egoista (był wyraźnie wolniejszy od Ham w końcówce) i karma go dopadła - dzwon na ostatnim kółku.
Fajny.wyścig, dawajcie kolejne spowalniacze dla RB.