Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
https://www.mtenis.com.pl/
Mi również. Widać w tym niesamowitą radość, pasję i satysfakcję. Jest to takie naturalne i prawdziwe - coś, czego nie potrafię dostrzec w zachowaniu Murraya (kiedy wygrywa) czy Nole.Anula pisze:Podobają mi się emocjonalne reakcje J.J.
I chyba tyle można powiedziećNice one Jerzy, this kid is making Tomic, Harrison, Dimitrov, Raonic and Young all look like shit in the space of one week
Z ogromną przyjemnością obserowałem grę Micheala we wczorajszym meczu. 
Oczywiście zdecydowanym faworytem jest Ferrer, ale niech jeszcze poczeka na swój premierowy tutył w mastersie. 
http://www.sportowefakty.pl/tenis/32051 ... il-gwiazdyATP Paryż: Przyjemnie ogląda się Janowicza, ale turniej stracił gwiazdy
Organizatorzy ostatniego w sezonie turnieju z serii Masters 1000, w Paryżu, chcą przesunięcia jego terminu. Zwracają uwagę na to, że gwiazdy nie chcą forsować się przed zamknięciem tenisowego roku.
Podczas turnieju Masters w Londynie Guy Forget, kiedyś znany zawodnik, potem przez lata kapitan francuskiej kadry, a teraz dyrektor BNP Paribas Masters (oficjalna nazwa imprezy w Paryżu-Bercy), będzie walczył z władzami męskiego tenisa o miejsce w kalendarzu, najlepiej wiosną.
- Dla nas to frustracja - mówił dziennikowi "Le Parisien" - że nie mamy [w ćwierćfinale] żadnego z czterech najlepszych graczy świata. Murray miał meczbola, ale się zrelaksował i został zaskoczony.
Do imprezy nie przystąpili Roger Federer i Rafael Nadal. Szybko odpadł Novak Djoković. Andy Murray, numer trzy rankingu, w 1/8 finału przegrał z Jerzym Janowiczem.
Porażkę Szkota z łodzianinem Forget oglądał w biurze Gilberta Ysema, szefa francuskiej federacji. - Przyjemnie było oglądać radość Janowicza - dodał.
Od 2014 roku będzie rozgrywany w lutym.jaccol55 pisze: Ew. można przerzucić jakieś 250-tki sprzed Bercy, po Bercy, dając tydzień odpoczynku najlepszym. Albo... niech Paryż pożegna się z Mastersem, bo w obecnej sytuacji ten turniej nie ma racji bytu.
Ten termin też nie jest nazbyt fartowny. Czołówka odpoczywa, a w marcu są 2 Mastersy pod rząd, ale na pewno lepiej niż obecny termin.DUN I LOVE pisze:Od 2014 roku będzie rozgrywany w lutym.jaccol55 pisze: Ew. można przerzucić jakieś 250-tki sprzed Bercy, po Bercy, dając tydzień odpoczynku najlepszym. Albo... niech Paryż pożegna się z Mastersem, bo w obecnej sytuacji ten turniej nie ma racji bytu.
Pierwsze słyszę o jakichś decyzjach.DUN I LOVE pisze: Od 2014 roku będzie rozgrywany w lutym.
Nic mi o tym nie wiadomo, wszystko było w fazie szkicu... Inna sprawa, że w razie zmieniania terminu, w którymś roku turniej się nie odbędzie.DUN I LOVE pisze: Rob, a to nie dogadali się na ostatnim posiedzeniu ATP?
Jak dla mnie Tipsarević tymi swoimi gestami sugerował po prostu, że Janowicz ma furę szczęścia, że wszystko tak mu wychodzi. Na pewno nie było to docenienie jego zagrań. A ten krecz Serba wynika tylko i wyłącznie z faktu, że nie mógł się pogodzić, że dużo niżej sklasyfikowany rywal gra jak maszyna, a jemu sypie się koncept (bo nie wystarczyło, jak się pewnie spodziewał, ostrzeliwać backhandu Polaka, aby zaczął psuć) i popada w coraz większą frustrację. JJ najpierw złamał go psychicznie, a potem nagle coś zaczęło boleć, tak jak w wielu innych meczach z przeszłości, które kończył w podobny sposób. Ale Tipsarevicia nie lubię nie od dziś. Niestety będę musiał oglądać tego marnego jak się okazuje intelektualistę również na World Tour Finals, do którego zakwalifikował się drugi rok z rzędu psim swędem (dzięki wycofaniu się Nadala).Ruch1920Chorzów pisze:4:51 - śmieszna reakcja Janko na strzały Jerzyka.
Zauważalnie lepiej niż druga.jaccol55 pisze: Jak wyglądała 1. partia? Nie oglądałem niestety.
Całkiem solidnyMisza pisze:Obiecujący wynik
Janowicz właśnie awansował na 26. miejsce w rankingu. W polskim tenisie wyżej była tylko Radwańska i Fibak.Jeśli mnie rachunki nie mylą, to Jerzyk załatwił sobie właśnie rozstawienie w Melbourne