Strona 13 z 167

Odp: Australian Open 2014

: 10 sty 2014, 23:39
autor: Saboteur
Proszę was...

Re: Australian Open 2014

: 10 sty 2014, 23:41
autor: Mario
Pamiętam ich mecz sprzed kilku lat (Bernard roztrwonił podwójne przełamanie w jednym z setów), ponadto nieraz widziałem Nadala na początku Szlemów i jeśli coś ma się zdarzyć (szanse ok. 1%), to chyba tylko tutaj...

Re: Australian Open 2014

: 10 sty 2014, 23:42
autor: Rroggerr
nie widzę dla niego żadnych szans z Nadalem w best of five.
W sumie podobnie stopniuje swoje oczekiwania, ale aż tak bym nie przesadzał. Bo też w ilu szlemach był w swojej optymalnej formie? Dwa lata temu na French Open był mocny, prowadził 2-0 z Federerem, to się kontuzjował, na US Open trafił na Djokovicia w topowej formie - w 2011 roku wracał. Ma za sobą drugi najlepszy sezon w karierze, dogodne dla siebie warunki - zwycięstwa nie oczekuję, ale jak ktoś ma zagrozić przed finałem Rafciowi, to nie wiem kto inny. Ale tak - także rezultat potyczki w best of five z Nadalem widzę podobnie. Podobnie jak wszystkie finały mastersów... Nadzieja umiera ostatnia. :D
Mówiłem już wczoraj, jeśli ktokolwiek ma go pokonać to Tomic na początku.
Tyle, że przeciwko Nadalowi niespecjalnie widzę u Tomicia jakieś poważne atuty... Jak liczymy na gorszą formę Nadala w pierwszym meczu, to ja tego nie kupuję.

Re: Australian Open 2014

: 10 sty 2014, 23:47
autor: Mario
Jeśli ktoś dostarczy Juana Martina w normalnym stanie na ten ćwierćfinał, to pewnie i powalczy, ale jakoś nie widzę szansy, by dotrwał tam w dobrej kondycji. Delpo to Delpo może się okazać, że boli go nadgarstek i będzie sobie slajsował to raz, dwa - upały, co w połączeniu z tendencjami Argentyńczyka do gubienia setów prawdopodobnie da nam niespodziewany wylot tudzież zwłoki w ćwiartce.

Tomic ze swoim stylem gry będzie wybijał Hiszpana z rytmu, zaserwować potrafi, przyspieszyć od święta też. Skoro 3 lata temu się stawiał, to teraz chyba powinno być lepiej.

Re: Australian Open 2014

: 10 sty 2014, 23:57
autor: Rroggerr
Niespecjalnie widzę, z kim miałby gubić te sety, skoro jedynym zawodnikiem z jego drabinki który grał w ćwiartce szlema to Hanescu.

Tomic tak naprawdę nie ma na czym oprzeć swojej gry z kimś takim jak Nadal - i ładnie to pokazuje mecz z Federerem przed roku, gdzie przez dwa sety Bernard grał na swoim optymalnym poziomie, a jeden tie-break to był maks, co mógł uzyskać z dobrze dysponowanym Federerem. Ani nie wyserwuje, ani nie kryje kortu, żaden z niego typowy agresor, a jeszcze trzeba mieć na uwadze, że na pewno ten mecz zagrają w sesji wieczornej, gdzie RLA będzie żałośnie wolne.

Re: Australian Open 2014

: 11 sty 2014, 0:00
autor: Mario
Delpo wygrywający Szlema zgubił seta z Crazy Danim... Taki Bautista Agut np. może coś tam urwać zdekoncentrowanemu Argentyńczykowi.

Re: Australian Open 2014

: 11 sty 2014, 0:22
autor: jonathan
A jak dla mnie Tomić ma warunki, aby powalczyć z Nadalem. Jest wysoki, ma te swoje oryginalne uderzenia, serwis i potrafi grać zarówno ostro, jak i zwalniać grę. Rok temu byłem nawet momentami pod wrażeniem tego, co pokazywał przeciwko Federerowi. Potrafił poprowadzić grę i postanowił powalczyć z Rogerem na jego warunkach - mocno, szybko, nie zwalniając ręki i ryzykując, czyli tak, jak trzeba zagrać z Nadalem. Zaskoczeniem było dla mnie, że w takiej grze czuł się równie dobrze co w swoim standardowym, ślimaczym tempie. Inna sprawa, że na w pełni zmobilizowanego Federera, który wybierał najtrudniejsze piłki i nie oddawał łatwo żadnego z najważniejszych punktów, okazało się to za mało.

Moim zdaniem Tomić jest z roku na rok coraz lepszy (oglądając jego mecz właśnie z Federerem w AO 2013 odnosiłem wrażenie, że zrobił naprawdę duży postęp w porównaniu z poprzednim sezonem), ale dostaje też coraz trudniejsze drabinki. O ile jeszcze jako niespełna 20-latek trafił na Nadala i Federera odpowiednio w trzeciej i czwartej rundzie, to w dwóch ostatnich latach mając już z pewnością większe oczekiwania, wpadł na nich tak wcześnie. Co prawda obstawiałem, że z Australijczyków wyżej w AO zawędruje Hewitt, a nie Tomić, ale nie ze względu na układ drabinki, co akurat teraz trzeba wziąć już pod uwagę. Z drugiej strony Darcis na Wimbledonie pokazał, że Nadal nie jest wcale taki straszny w pierwszych rundach.
DUN I LOVE pisze:Miałem być twardy, ale nie wyszło. Delikatnie szlag trafił, więc muszę się ustosunkować.
Najgorsi są ci kibice Nadala, którzy narzekają na to, jak trudną drabinkę ma Rafa, a jak łatwą Djoković. Im mógłbym nawet życzyć, aby Hiszpan wyleciał z Tomiciem, tak żeby nie musieli dalej martwić się jego losowaniem. Mówiąc bardziej na poważnie chciałbym zobaczyć walkę, a nie szybką zwycięska marszrutę Nadala do kolejnego finału, więc niech Rafa ma już taką właśnie drabinkę.
DUN I LOVE pisze:- Monfils ma gigantyczny potencjał, ale to cały czas bardziej clown niż poważny tenisista - nawet jak wygra seta, to pewnie na takiej zasadzie jak na USO09 - wybiega 2 metry za końcową, nie wytrzyma takiego tempa w dalszej części meczu - do tego znając życie zagra pewnie jakąś 5-setówkę w pierwszej bądź drugiej rundzie;
Na papierze Monfils to Monfils, ale Francuzowi musiałby wyjść kilka razy lepszy mecz niż w Doha, aby mógł pokonać Nadala. Za dużo bym jednak na Gaela nie postawił, bo tutaj gra się do trzech wygranych setów i potrzeba dwa razy lepszego zdrowia (a on nie umie regenerować się między rundami w Szlemie) i dwa razy więcej konsekwencji. Rafa pewnie pogoni go trochę po korcie, zmęczy i będzie finał.

Kilka dni temu analizowałem możliwe scenariusze drabinki i zorientowałem się, że możliwe jest rozlosowanie Murray'a, Del Potro i Federera w jednej połówce. Trafiło na połówkę Nadala.

Re: Australian Open 2014

: 11 sty 2014, 0:29
autor: DUN I LOVE
jonathan pisze:Z drugiej strony Darcis na Wimbledonie pokazał, że Nadal nie jest wcale taki straszny w pierwszych rundach.
Ale też nie zapominajmy, że Nadal na trawie zagrał 5 meczów w ciągu 2 lat, do tego przyjeżdża tam mocno wyeksploatowany cegłą i meczami z Nole na RG. Tutaj sytuacja jest zupełnie inna, bo jak rzucimy okiem na jego wyniki na hard, szczególnie na szlemy na hard, to wychodzi coś takiego:
2009 AO - W
2009 USO - SF*
2010 AO - QF (krecz)
2010 USO - W
2011 AO - QF (prawie-krecz)
2011 USO - F
2012 AO - F
2013 USO - W

Na upartego można napisać, że w 2009 roku był w Nowym Jorku po przerwie, gdzie inicjował chyba najgorszy czas w historii swoich meczów z Top-8. Poza tym, jak sam napisałeś, Nadal z Darcisem był dramatyczny i nie wiem na jakich zasadach miałby być tak samo słaby w Melbourne AD14.

Re: Australian Open 2014

: 11 sty 2014, 1:14
autor: jonathan
Wiadomo, Nadalowi zabrakło wtedy ogrania na trawie i zapłacił jeszcze cenę za zwycięstwo na RG i turnieje z poprzednich miesięcy. Ale chyba się zgodzisz, że Rafę łatwiej pokonać czasem właśnie w początkowych rundach niż w późniejszych? Jak wtedy trafi się akurat ktoś, kto wyjdzie prawidłowo umotywowany (Brands na RG, Rosol, Darcis na Wimbledonie, teraz mam nadzieję Tomić), to do niespodzianki nie musi być wcale aż tak daleko. Nadal to nie przecież żaden Bóg ani diabeł. Trzeba zagrać bez kompleksów, podjąć ryzyko i nie przestraszyć się. I czasem łatwiej przychodzi to właśnie takim Darcisom (wbrew pozorom Rafa nie składał broni do samego końca tamtego meczu) niż teoretycznie mocniejszym rywalom. Zresztą Hiszpan w przeszłości przegrywał już takie mecze. Ale żeby było jasne - dalej trzymam się mojego typu na finał, czyli pojedynku Nadal vs Djoković.

Re: Australian Open 2014

: 11 sty 2014, 1:25
autor: DUN I LOVE
jonathan pisze:Ale chyba się zgodzisz, że Rafę łatwiej pokonać czasem właśnie w początkowych rundach niż w późniejszych?
Jak pokazuje zamieszczony przeze mnie wykaz wyników Nadala w szlemach na hard, najłatwiej przychodzi to Djokoviciowi w finałach, więc w tym przypadku najłatwiej = bardzo ciężko.

Del Potro powiedział, że Tomic może pokonać Nadala. Brakuje jeszcze, żeby Juan się podłożył w finale w Sydney, żeby dodać młodemu więcej pewności siebie.

Re: Australian Open 2014

: 11 sty 2014, 1:29
autor: Rodżer Anderłoter
Jeszcze jest ten cały Kamke. W Doha seta urwał. :D

Re: Australian Open 2014

: 11 sty 2014, 1:34
autor: Federasta20
Steve Tignor analizuje drabinkę.
http://www.tennis.com/pro-game/2014/01/ ... tCEUn90pH0

1/2: Nadal d. Murray, Djoković d. Berdych
F: Djoković d. Nadal

Re: Australian Open 2014

: 11 sty 2014, 9:23
autor: jaccol55
ObrazekObrazek

Australian Open - końcowe wyniki kwalifikacji:

Damir Dżumhur (BIH) d. [25] Ruben Bemelmans (BEL) 7-6(1) 6-3

[17] Dominic Thiem (AUT) d. [2] Martin Klizan (SVK) 6-2 7-5

David Guez (FRA) d. [32] Yuichi Sugita (JPN) 4-6 6-3 6-4

[4] Denis Kudla (USA) d. [20] Alex Kuznetsov (USA) 6-4 6-2

[5] Dusan Lajovic (SRB) d. Tsung-Hua Yang (TPE) 6-0 6-3

Ze Zhang (CHN) d. Illya Marchenko (UKR) 7-5 6-3

[22] Michael Berrer (GER) d. [7] Stéphane Robert (FRA) 7-5 6-1

[8] Frank Dancevic (CAN) d. [28] Potito Starace (ITA) 6-7(4) 6-4 6-3

[19] Wayne Odesnik (USA) d. Adrian Menendez-Maceiras (ESP) 6-3 2-6 8-6

[10] Thomaz Bellucci (BRA) d. Taro Daniel (JPN) 7-5 6-2

Vincent Millot (FRA) d. Marton Fucsovics (HUN) 3-6 6-4 6-1

Jimmy Wang (TPE) d. Daniel Kosakowski (USA) 7-6(7) 6-3

[13] Rhyne Williams (USA) d. [23] Thiemo De Bakker (NED) 2-6 7-6(6) 6-2

[14] Ricardas Berankis (LTU) d. [24] Andrej Martin (SVK) 6-3 6-1

Blaz Rola (SLO) d. [27] Pierre-Hugues Herbert (FRA) 6-1 6-4

[16] Peter Gojowczyk (GER) d. Flavio Cipolla (ITA) 6-2 6-3

Drabinka turnieju singlowego (uzupełniona o kwalifikantów):
Spoiler:

Re: Australian Open 2014

: 11 sty 2014, 9:46
autor: Mateuszz91
Trochę biedny plan gier na poniedziałek...

Re: Australian Open 2014

: 11 sty 2014, 10:21
autor: Robertinho
grzes430 pisze:Przed losowaniem drabinki zwycięstwo Novaka 2.10, po ukazaniu się drabinki tylko 1.8, Nadal 3.7.
Djoko 1,95 na STS, lokata?

Re: Australian Open 2014

: 11 sty 2014, 10:28
autor: grzes430
Robertinho pisze:
grzes430 pisze:Przed losowaniem drabinki zwycięstwo Novaka 2.10, po ukazaniu się drabinki tylko 1.8, Nadal 3.7.
Djoko 1,95 na STS, lokata?
Patrzyłem na Bet-at-home.

Re: Australian Open 2014

: 11 sty 2014, 10:38
autor: Robertinho
DUN I LOVE pisze:
jonathan pisze:Ale chyba się zgodzisz, że Rafę łatwiej pokonać czasem właśnie w początkowych rundach niż w późniejszych?
Jak pokazuje zamieszczony przeze mnie wykaz wyników Nadala w szlemach na hard, najłatwiej przychodzi to Djokoviciowi w finałach, więc w tym przypadku najłatwiej = bardzo ciężko.

Del Potro powiedział, że Tomic może pokonać Nadala. Brakuje jeszcze, żeby Juan się podłożył w finale w Sydney, żeby dodać młodemu więcej pewności siebie.
No to WLAŁ mu nadzieję w serce. :D

Re: Australian Open 2014

: 11 sty 2014, 10:41
autor: SebastianK
DUN I LOVE pisze:Miałem być twardy, ale nie wyszło. Delikatnie szlag trafił, więc muszę się ustosunkować.

Myślę, że warto ochłonąć i przynajmniej prawie dobę po losowaniu spojrzeć prawdzie w oczy:
- Tomic to cały czas tylko wielki talent, który ma gigantyczny hype w Australii, a który nie wygrał nic wielkiego w swojej karierze - przegrywał nie tylko na korcie, ale i na sądowej sali rozpraw. # lata temu, 2 lata temu i rok temu miał być poważna przeszkodą dla Fedala i za każdym razem odjeżdżał w 3; niby z roku na rok ma być coraz lepszy, ale czy na pewno stać go na coś więcej niż pojedynczego seta? Proszę, niech pokażę, chętnie to obejrzę, ale jestem jednak realistą;
- Sijsling lub Kokkinakis - obawianie się kogoś z tej dwójki to już czysty absurd
- Monfils ma gigantyczny potencjał, ale to cały czas bardziej clown niż poważny tenisista - nawet jak wygra seta, to pewnie na takiej zasadzie jak na USO09 - wybiega 2 metry za końcową, nie wytrzyma takiego tempa w dalszej części meczu - do tego znając życie zagra pewnie jakąś 5-setówkę w pierwszej bądź drugiej rundzie;
- Hewitt u siebie zawsze groźny, ale czy aż tak, żeby wierzyć w wyrzucenie Hiszpana? Pokazał kawałek dobrego tenisa w Brisbane, w Australii lepiej nie będzie, a pewnie i będzie zjazd; każdy inny rywal to runda wypoczynkowa;
- Tsonga to zawsze poważny rywal, jak na semi, ale nie wiem co by musiał zagrać Nadal, żeby dać mu się wyrzucić - chyba za pomocą naczyń połączonych: jeden naćpany, drugi na kacu;

Jedynym poważnym rywalem jest del Potro, o czym pisałem od samego początku - to najgorszy z możliwych losów na tym etapie. To będzie poważny sprawdzian dla Nadala.

Pisałem o Tsondze, bo w Murraya nie wierzę (wątpię, żeby tak szybko wskoczył na poziom semi WS po poważnej jednak operacji), a mecze Federer - Nadal to dajcie spokój. Wydaje mi się, że Roger może przegrać z dobrze dysponowanym Tsongą w 4. rundzie.

Także nie przesadzajmy z tym, że Rafa będzie mocarny po ograniu zaciągu australijskich graczy, rankingowo reprezentujących jeden z najgorszych okresów w całej historii słynnego australijskiego tenisa. Mocarny to będzie, jak pozamiata cały turniej, ogrywając po drodze zdrowych DelPo i Djoko w finale.

Co do jednego się zgadzam - każdy jego mecz, o ile wymienieni wyżej rywale nie zawiodą po drodze, będzie zapowiadał się obiecująco dla widza.

Chodziłeś kiedyś po górach ? Wiesz, że są łatwiejsze i trudniejsze podejścia ?
I właśnie na takie trudne podejście trafił Nadal. Rankingowo to On jest jedynką - czyli jest najlepszy na świecie i w zasadzie można powiedzieć, że nie musi bać się niczego.

I owszem pokonanie go przez któregokolwiek zawodnika z tych których ma w drodze do finału - może poza Del Po - byłoby niespodzianką. Ale mecz to nie tylko wynik, mecz to wymiany, czas na korcie, zmęczenie itp itd. I pod tym względem droga Nadala do finału jest najbardziej wymagająca. Bo każdy z zawodników po drodze będzie chciał stawić opór a nie tylko wyjść na kort. I to ma ogromne znaczenie w turnieju gdzie się gra do trzech wygranych setów przez dwa tygodnie.

Re: Australian Open 2014

: 11 sty 2014, 10:43
autor: Jacques D.
Anula pisze: :zal: :zly: :wnerwiony: :placze:

To chyba wszystko, co mam do powiedzenia na temat drabinki Rafaela. :roll:
No, no. Poziom hipokryzji tej wypowiedzi jest wysoki. :D

Chyba że po prostu masz perwersję oglądania nudnych meczów zamiast ciekawych. Bo z punktu widzenia rywalizacji ta drabinka jest dokładnie taka sama, jak każda inna. Tomic, Monfils czy Paire to nie są jedyni na tourze utalentowani zawodnicy - takich jest mnóstwo. Tyle że ci akurat są jednymi z największych pajaców touru - ludzi specjalizujących się w notorycznym marnowaniu swoich szans. To zawodnicy o słabej psychice, nade wszystko niekonsekwentni - a każdy choć odrobinę orientujący się we współczesnym tenisie człowiek wie, że to właśnie konsekwencja jest fundamentem do pokonania Nadala. Jeśli on będzie grał na normalnym poziomie, nie mają prawa urwać mu więcej niż seta. Jedynym poważnym zawodnikiem po drodze jest del Potro, ale na jego temat już wypowiedział się Mario - nie mam nic do dodania.

Idąc tokiem rozumowania niektórych miłośników Nadala- czemu w takim razie drabinka Djokovicia jest taka banalna, niech ktoś mi proszę wyjaśni, skoro w bliskich jego okolicach ulokował się nieprzewidywalny Gulbis o wielkim potencjał oraz będący na fali Wawrinka, który mało brakowało a dwa razy pogoniłby go w zeszłym roku.

Re: Australian Open 2014

: 11 sty 2014, 10:48
autor: Robertinho
Jacques D. pisze:Chyba że po prostu masz perwersję oglądania nudnych meczów zamiast ciekawych.
No to jest chyba warunek konieczny kibicowania Rafie. :P