mtenis.com.pl

Po prostu Karlović był dziś za mocny.

Mam dylemat w meczu Llodry z Verdasco, bo akurat obu lubię??!! Ok, jeśli Magik obieca, że się spisze na trawie, to niech dziś wygra Hiszpan.

To już naprawdę to już się komiczne robi. Ciekawe kiedy Ferru coś się stanie.

Co się robi komiczne. Jakieś śmieszne oczekiwania, że Wawrinka czy inny Mugro mogliby coś zdziałać?

Llodra już podwójnie złamany. Trochę przypomina mi to stracie z Delpo sprzed 5 lat. Też na jedynce, też w prawie deszczowych warunkach i też z graczem dużo bardziej przystosowanym do tych kortów. No niestety, takie losowanie i trzeba będzie się żegnać z RG porażką w 1 rundzie.

robpal pisze:Co się robi komiczne. Jakieś śmieszne oczekiwania, że Wawrinka czy inny Mugro mogliby coś zdziałać?

Po prostu są tacy, co kończą oglądanie turnieju na wiadomym finale, a nie dopiero zaczynają.

robpal pisze:Co się robi komiczne. Jakieś śmieszne oczekiwania, że Wawrinka czy inny Mugro mogliby coś zdziałać?

Te podszyte strachem napiny są urocze w Twoim wykonaniu.

4 setowe zmarnował Llodra, a wcześniej serwis na seta. Będzie szkoda tej partii.

E: Verdasco 7/6, czyli skończy się 3-0.

Ciekawe czy Haas zagra jeszcze jakiś turniej bez krecza ?

Do boju Golubev.

Rozumiem, że Monfa dali na centrala, póki jeszcze jest w turnieju...

Co pajac wyprawia, bo patrzę na Llodrę?

Wreszcie turniej, który zadowoli chyba największych malkontentów Wczesny wypad tegorocznego mistrza turnieju wielkoszlemowego (nr 3!), oprócz tego dobrze spisujących się ostatnio Almagro i Dimitrova oraz weteranów Hewitta i Haasa. I to wszystko w pierwszej rundzie!

Widać, że mit przewidywalności dzisiejszego ATP chyba właśnie obalany jest na naszych oczach

filip.g pisze: Widać, że mit przewidywalności dzisiejszego ATP chyba właśnie obalany jest na naszych oczach

Finał Rafole cały czas możliwy. Półfinały Nadal-Murray i Djoković-Federer też.

Rroggerr, po Thiemie turniej juniorski, więc nie masz mojej zgody na urlop.

DUN I LOVE pisze:Rroggerr, po Thiemie turniej juniorski, więc nie masz mojej zgody na urlop.

Może chociaż Lokoli coś pokaże. Dwa gemy już ma.

DUN I LOVE pisze:

filip.g pisze: Widać, że mit przewidywalności dzisiejszego ATP chyba właśnie obalany jest na naszych oczach

Finał Rafole cały czas możliwy. Półfinały Nadal-Murray i Djoković-Federer też.

Aj, nie wiedziałem, że obecność Federera i Murraya w półfinale RG to taka oczywistość

Brawo Laurent.

Jak na razie (prawie) wszystko wychodzi Lokoliemu, a i Steve pomógł w 9. gemie.

Lokoli powinien spojrzeć kogo by miał do czwartej rundy w wypadku wygranej - niech to wystarczy za całą motywację.

Naprawdę złego słowa nie można powiedzieć na ostatni występ Llodry w RG. Walczył do ostatniej piłki i kto wie, czy nie wygrałby seta, gdyby mu coś w krzyżu nie strzeliło. Tak w ogóle, pewnie jakiś chroniczny uraz, tym większe uznanie za walkę. Patrząc historycznie, były tu dwie szanse na ćwiartkę, a rywale nie należeli do specjalistów od tej nawierzchni (Henman) oraz nie byli potentatami jak na tę fazę Szlema (Gulbis), jednak nie ma co teraz rozpaczać. Został mu jeszcze tutaj mikst i singiel, a że partnerów ma bardzo sympatycznych, to wypadałoby coś zdziałać.

Muszę też wspomnieć o pechu. Mika tak jak przypuszczałem spiął się na ten występ i pokazał bardzo dobry tenis grając przez 2 sety jak równy z równym z naprawdę porządnie dysponowanym Verdasco. Spokojnie z wieloma zawodnikami, by dzisiaj wygrał, tym bardziej szkoda, że taki Mahut na przykład dostał Kukuszkina.

Trochę smutno się zrobiło, aż strach pomyśleć co będzie w Bercy.

---

Spojrzałem chwilę na Clownfilsa i naprawdę nieźle grał, bilans w-ue też co najmniej przyzwoity, więc stracony set to pewnie klasyczny dla niego wypadek przy pracy.

filip.g pisze: Aj, nie wiedziałem, że obecność Federera i Murraya w półfinale RG to taka oczywistość

Murraya nie i dlatego jego ćwiartka daje jeszcze jakiekolwiek emocje. A Federer grał w połówce RG 7 razy w ciągu ostatnich 9 lat, więc to zdecydowanie jest oczywistość. Mam nadzieję jednak, że Gulbis awansuje z tej ćwiartki.