mtenis.com.pl

Ten tie-break trzeciego seta Ferrera i Ivo to był chyba pierwszy moment tego sezonu, gdzie udało mi się emocjonalnie zaangażować w kibicowanie. Były emocje do ostatniej piłki. Chylę czoła przed Karlovicem, Jego serwis wciąż jest śmiercionośny, także drugi. Styl gry Chorwata nie eksploatuje Go aż tak mocno, wiec jeśli kręgosłup wytrzyma (oby !) pooglądamy Go jeszcze przez kilka lat i zawsze będzie niewygodnym rywalem,

Cieszy mnie ogromnie finał Davida, pokazał dziś charakter i cierpliwość. Seppi lub Berdych są jak najbardziej w zasięgu, liczę na dobre otwarcie sezonu i dublet dla mojej Armady

Wygląda na to, że Rafole nie było najgorszym możliwym finałem w Doha... Grisza-Federer też raczej mnie nie cieszy, bo znowu maks tie-break skoro Grisza traci dwa czy trzy razy podanie przez dwa szybkie sety z Kliżanem...

A Rafa z tytułem deblowym.

Tak pół żartem pół serio to kiedy Rafa przestanie być konkurencyjny w singlu, może dorzuci jakieś Szlemy w deblu. Zdarzało mu się wygrywać mocno obsadzone turnieje Masters 1000 w Indian Wells, więc chyba nie są to aż takie mrzonki, jak może się wydawać na pierwszy rzut oka.

Tak czy inaczej, pierwszy tytuł dla Hiszpanii w Katarze, jutro Ferru powalczy o zwycięstwo w singlu

Za to Thanasi przegrał w półfinale. Ale chyba cenne doświadczenie, zwłaszcza, że miał okazję potrenować z Dimitrowem w Brisbane - stał się nawet tłem dla filmiku ze strony turnieju zatytułowanego ''Dimitrov's topless practice session''.

Emu pisze:Jak dziś prezentował się Wawrinka?

Nie widziałem, ale bardzo ciekawie zapowiada się finisz w Indiach. Bautista ma finał na wyciągnięcie ręki, a tam potyczka z lepszym z pary Wawrinka/Goffin. Stawiam na Szwajcara.

To chyba bardzo wygodni rywale dla Wawrinki.

Fed o 6.?

Tak. Mniej więcej.

Fajnie to się zaczyna na bliskim wschodzie. W pokazówce miało być Murole, a teraz Berdych z Ferrerem. Może znowu któryś zrobi się wycofa...

Tymczasem tną się na noże Sampras i Agassi dla ubogich.

Oglądasz to w ogóle?

Tak. Wstałem na Feda wprawdzie, ale się jeszcze nie zaczął.

Warto włączyć? Nie chcę dostać porannej traumy.

Advantage pisze:Oglądasz to w ogóle?

Advantage pisze:Warto włączyć? Nie chcę dostać porannej traumy.

Trzeba przyznać, że ich mecze są naprawdę niezłe.

Włączyłem, zobaczyłem rękaw Raonicia i mam już dość.

Rroggerr pisze:Trzeba przyznać, że ich mecze są naprawdę niezłe.

Milos przegrał na finiszu 2 poprzednie pojedynki (dramatyczne mecze w Nowym Jorku i Tokio - oglądałem). Ciekawe, czy teraz pójdzie po jego myśli, bo grozi 1-5 w H2H.

Dwa pierwsze taje to na jednego minibreaka szły, trudno przewidzieć. Dobry, naprawdę dobry mecz.

Był jakiś break?

Z serwisem i returnem Raonicia to zawsze ciężka sprawa, a dziś ponad 30 asów.

Raonic powinien być łatwiejszym przeciwnikiem w finale.