Strona 13 z 18

Re: T1: Brisbane, Chennai, Doha 2017

: 07 sty 2017, 17:44
autor: Anula
Barty pisze:O proszę, Karol najpierw zaczął narzekać na egocentryków o napuszonym ego wśród najlepszych graczy, po czym oczywiście musiał 2 zdania dołożyć internautom.
Bo ci na korcie, to mały pikuś przy tych przy klawiaturach. :P

Novak naprawdę nieźle.

Re: T1: Brisbane, Chennai, Doha 2017

: 07 sty 2017, 17:46
autor: Lleyton
Pozamiatane?

Re: T1: Brisbane, Chennai, Doha 2017

: 07 sty 2017, 17:46
autor: DUN I LOVE
Chyba po balu.

Re: T1: Brisbane, Chennai, Doha 2017

: 07 sty 2017, 17:46
autor: Anula
Lleyton pisze:Pozamiatane?
Owszem.

Re: T1: Brisbane, Chennai, Doha 2017

: 07 sty 2017, 17:47
autor: Barty
Wedle tego, co twierdzi Stopa Djokovic może zaraz przerwać serię 115 (lub coś koło tego) meczów Szkota, w których przełamywał rywala.

Re: T1: Brisbane, Chennai, Doha 2017

: 07 sty 2017, 17:50
autor: DUN I LOVE
Barty pisze:Wedle tego, co twierdzi Stopa Djokovic może zaraz przerwać serię 115 (lub coś koło tego) meczów Szkota, w których przełamywał rywala.
111. Od półfinału Cincy, gdzie przegrał do Federera, nie mając bodajże nawet bp.

Re: T1: Brisbane, Chennai, Doha 2017

: 07 sty 2017, 17:56
autor: Hankmoody
Znowu trzeba liczyć na Wawrinke, na szczęście źle dzisiaj nie grał, do AO powinien być w optymalnej dyspozycji.

Re: T1: Brisbane, Chennai, Doha 2017

: 07 sty 2017, 18:02
autor: Emu
Ile to rzeczy dolega Novakowi? Bo Serb jak na połamańca śmiga całkiem nieźle.

Re: T1: Brisbane, Chennai, Doha 2017

: 07 sty 2017, 18:03
autor: Lleyton
Mógłby trochę mniej kozłować.

Re: T1: Brisbane, Chennai, Doha 2017

: 07 sty 2017, 18:10
autor: Anula
Ups! :P
Gramy dalej.

Re: T1: Brisbane, Chennai, Doha 2017

: 07 sty 2017, 18:10
autor: Lleyton
I passa podtrzymana. Jak przegra to będzie pluł sobie w brodę Novak przed to niedomknięcie.

Re: T1: Brisbane, Chennai, Doha 2017

: 07 sty 2017, 18:10
autor: DUN I LOVE
Novak przy meczowych jak Verdasco wczoraj.

Re: T1: Brisbane, Chennai, Doha 2017

: 07 sty 2017, 18:11
autor: Barty
No no, w sumie to byłaby najlepsza opcja, gdyby Novak tu przegrał marnując 3 meczowe przy swoim podaniu.

Re: T1: Brisbane, Chennai, Doha 2017

: 07 sty 2017, 18:14
autor: Barty
2 piłki Murraya z rzędu konkretne. :o Meczycho się zrobiło.

Re: T1: Brisbane, Chennai, Doha 2017

: 07 sty 2017, 18:15
autor: Lleyton
Co by nie mówić to ładnie powalczył Szkot w tych ostatnich dwóch gemach.

Re: T1: Brisbane, Chennai, Doha 2017

: 07 sty 2017, 18:17
autor: Del Fed
Straszne z nich na korcie cudaki, a Serb przechodzi samego siebie w swoich gestach, minach i irytacjach nie wiadomo do kogo.

Re: T1: Brisbane, Chennai, Doha 2017

: 07 sty 2017, 18:21
autor: Anula
Zaczynamy od początku. ;)

Re: T1: Brisbane, Chennai, Doha 2017

: 07 sty 2017, 18:22
autor: DUN I LOVE
No to pogramy jeszcze jednego seta. Nieźle.

Re: T1: Brisbane, Chennai, Doha 2017

: 07 sty 2017, 18:23
autor: Barty
Niezłe jaja.

Re: T1: Brisbane, Chennai, Doha 2017

: 07 sty 2017, 18:23
autor: Del Fed
Brawo ja, miałem już podsumowanie, a potem Djoko się zlał, a Murek zaczął grać, (czyli tradycji stało się zadość) a moim zdaniem z psychologicznego punktu widzenia, patrząc na jednostronność tej rywalizacji do tej pory, gdy Novak grał dobrze przez większość czasu, to NIE jest nieważny mecz. Murray sobie pokazuje, że może, a Djoko uświadama sobie, że nic nie jest takie pewne, jak było. 1 seta olałem, ale nawet po czołku zacząłem się wkręcać. Dobrze. Każdy taki mecz zmniejsza prawdopodobieństwo powrotu do tego co było. Nieumiejętność domykania meczów pojawiała się już przedtem i przy braku pewności siebie stuprocentowej może się nasilać.

Stopa się starzeje, jest marudny bardziej niż w ubiegłych latach i jeśli ktoś ma rozbuchane ego, to on na pewno. Monotematyczny jest z wstawkami o internautach, których zaprasza na kort, ale oczywiście sam strofuje Koko za smecze, Olejniczak jest u mnie wyrażnie wyżej, ( i nie tylko) kiedyś nie do pomyślenia.