mtenis.com.pl

Dzisiaj w Halle co jeden mecz to lepszy. Szkoda, że są tylko dwa.

lake pisze:

DUN I LOVE pisze:My byliśmy pomiędzy Środą Wlkp. a Jarocinem.

Hankmoody pisze: Ta wiocha gdzie było wesele, to niecałe 10 kilometrów od mojego rodzinnego domu.

Przecież ja mam dom w połowie drogi między Środą a Jarocinem. Zakładam że ta wiocha to Witaszyce?

Nie, nie, aż tak świat mały nie jest, chociaż wiem gdzie są Witaszyce. Orzechowo, a chłopaki na weselu byli w Solcu. Jaja nie , w takim razie Lake, jak tylko będę u rodziców to dam znać, może uda się ustawić na piwko.

W sumie, to jednak świat jest mały, ilu tu jest aktywnych użytkowników, i ilu nagle mieszka\mieszkało\bywało niedaleko siebie?

Znakomity jest ten sezon na trawie jak na razie, naprawdę dużo dobrego grania.

Świetnie wygląda Feli, a my go wysyłaliśmy na emeryturę.

Hankmoody pisze:Nie, nie, aż tak świat mały nie jest, chociaż wiem gdzie są Witaszyce. Orzechowo, a chłopaki na weselu byli w Solcu. Jaja nie , w takim razie Lake, jak tylko będę u rodziców to dam znać, może uda się ustawić na piwko.

Prawie w punkt trafiłeś ale nie, ja tam nie mieszkam, bywałem tam u rodziców. Teraz choć dom w zasadzie na sprzedaż wciąż bywam w tych rejonach bo kupę rodziny mam w Środzie właśnie i okolicach.

Rroggerr pisze:Znakomity jest ten sezon na trawie jak na razie, naprawdę dużo dobrego grania.

Świetnie wygląda Feli, a my go wysyłaliśmy na emeryturę.

Felek nie goni czasem Feda w Szlemach z rzędu?

Felek Lopez ma już 35 lat , ależ ten czas leci...

Fed przegrywa z Haasem-super, ale fajnie, nie zmęczy się przed Wimblem, który z pewnością wygra. Fed robi finał-tragedia, rozpacz, wstyd i kompromitacja, Nadal wygra Wimbledon. Cieszy, że lata ciężkiej pracy mojej i Wujka, nie poszły na marne.

Zobaczymy, kto jutro w korespondencyjnym pojedynku 36-latków okaże się lepszy.

Hank, Przymiarki k. Solca. Skąd wiedziałeś?

Sempere pisze:Zobaczymy, kto jutro w korespondencyjnym pojedynku 36-latków okaże się lepszy.

Federer.

Alex ma jeszcze do zagrania finał debla. Wystąpi oczywiście z bratem, a po drugiej stronie staną Melo i Kubot.

Lleyton pisze:

Sempere pisze:Zobaczymy, kto jutro w korespondencyjnym pojedynku 36-latków okaże się lepszy.

Federer.

Też chciałbym, aby tak było. Feli Lopez jednak ma spore szasne jutro z Ciliciem.

Szkoda, że Lopezy i Mullery długo nie pociągną, bo dziura po nich pozostanie w sezonie trawiastym sporych rozmiarów.

DUN I LOVE pisze:Hank, Przymiarki k. Solca. Skąd wiedziałeś?

Lubię sobie z Bartym poplotkować. A Ty mu kiedyś na otwartym forum pisałeś, że chyba wpadniesz wcześniej, więc dodałem 2+2 i wyszło mi że musicie się znać. Bądź opcja druga, nie mam co robić i jestem Twoim stalkerem

Felek chyba ogłupiał, dzisiaj miał przegrać.

Zgadza się. Świetny człowiek z tego Barty'ego.

Del Fed pisze:Szkoda, że Lopezy i Mullery długo nie pociągną, bo dziura po nich pozostanie w sezonie trawiastym sporych rozmiarów.

Mischa Zverev może wreszcie coś wygra.

Jutro kibicuję Lopezowi - takiego kalibru turniej lub ew. półfinał/finał Wimbledonu należy się jak psu buda przy takich umiejętnościach.

Rroggerr pisze:Znakomity jest ten sezon na trawie jak na razie, naprawdę dużo dobrego grania.

Świetnie wygląda Feli, a my go wysyłaliśmy na emeryturę.

Mario pisze:Super mecz, a to jak Feli obronił meczową, to naprawdę klasa światowa. Widzę, że jutro Dimug, więc powinno być ciekawie.

Nie jestem pewien, czy dobrze widzę, ale tak się kończy zostawianie komputera bez wylogowania się. Wydział propagandy ATP ma swoje macki nawet w domach Rroggerra i Mario.

1,4 na Rogera? Bez jaj, przecież on młodego przeżuje i wypluje. Lokata.

No tak niekoniecznie. 2 ostatnie mecze (Halle rok temu + Hopman Cup (pokazówka w sumie) na korzyść Saszy.

Zverev w Szlemach to jeszcze niepewna sprawa, ale w mniejszych turniejach bałbym się typować przeciwko niemu - czwarty finał w tym sezonie, a dzisiaj z Gasquetem w dwóch wygranych setach zagrał naprawdę dobrze. Na podstawie tych meczów które widziałem prędzej bym stwierdził, że ten cross BH Zvereva (jego najlepsze uderzenie) niespecjalnie pasuje Dziadkowi w połączeniu z mocnym serwowaniem. Zobaczymy.

Swoją drogą, jak Sasza wygra, będzie miał tytuły na hardzie, clayu i na trawie - ciekawi mnie kto ostatnio tak szybko wygrał turnieje na tych nawierzchniach, bo chyba nawet fabsterzy odpadają. Pewnie Hewitt.