mtenis.com.pl

To aż San Marino trzeba było, aby się Lewy przełamał

Joao pisze:To aż San Marino trzeba było, aby się Lewy przełamał

Takie to przełamanie, że mógł te karne strzelać Boruc czy Salamon w debiucie.
Nie daje mi ten człowiek powodów by zacząć go chociaż trochę lubić.

Ludovic Obraniak rezygnuje z gry w reprezentacji

Reprezentant Polski Ludovic Obraniak oświadczył, że za kadencji selekcjonera Waldemara Fornalika nie zagra już w kadrze narodowej - informuje "Super Express". - Poprosiłem kierownictwo reprezentacji, aby nie brało mnie pod uwagę przy wysyłaniu kolejnych powołań - powiedział pomocnik Girondins de Bordeaux.

- Ostatnio atmosfera wokół mnie stała się ciężka do zniesienia. Padło wiele słów, które mnie zabolały i zszokowały. W takiej sytuacji nie wyobrażam sobie, jak mógłbym reprezentować mój kraj. To ponad moje siły. Chciałbym przy okazji przekazać moje najlepsze życzenia kolegom z drużyny, jak również części sztabu szkoleniowego - dodał Obraniak.

28-letni zawodnik w reprezentacji Polski zadebiutował 12 sierpnia 2009 roku w towarzyskim meczu z Grecją wygranym przez naszą drużynę 2-0. Obraniak strzelił wtedy obie bramki. W sumie w kadrze zanotował 32 mecze, w których strzelił sześć bramek.

źródło: własne / Super Express

90minut.pl

Powrót do normalności? Żenujący eksperyment z najemnikami.

eMŚ 2014: Mołdawia - Polska 1:1

Żegnaj Brazylio...

Szkoda,ale tak grając to i może i lepiej że tam nie pojedziemy,w końcu 3 mecze i pakowanie walizek.
Czekam na zmianę trenera.

Od paru spotkań po prostu na nich nie patrzę. Po prostu znajdują tysiące innych rzeczy, które w tym czasie mogę zrobić.
Takie tylko jedno zdanie ode mnie. Mamy najlepszą reprezentację kraju w historii, w końcu mamy polską Borussię, a w niej "prawie" króla strzelców bundesligi oraz zdobywcę 4 bramek przeciwko Realu. Nic tylko bić przed nimi pokłony
I to jest właśnie ta cała napinka mediów. Polska Borussia, finał ligi mistrzów z udziałem Polaków, świetny sezon w bundeslidze i mógłbym jeszcze wymieniać, ale dla mnie nie liczy się to co Pan Robert pokazuje w Niemczech, tylko to jak gra w reprezentacji Polski Żeby nie było, że się uczepiłem tylko tego biednego snajpera - to się tyczy wszystkich. A jeśli oni na zgrupowanie przyjeżdżają po to by spotkać się z rodakami, pogadać choć przez kilka dni w ojczystym języku, napić się i wrócić do klubu to mogą nawet się nie fatygować podróżą. I tutaj już nie chodzi o umiejętności trenera. Był Smuda, którego chcieli kibice, jest Fornalik - pewnie za zasługi w Ruchu, ale tej reprezentacji nie pomoże nawet Ancelotti, Mourinho, Guardiola czy czy inny Pellegrini lub Del Bosque.

Zatańczył na flance Kuba, dostawił nogę Klich i jedziemy z Duńczykami!

Już nie.

I tak jest nieźle, szkoda tylko że tak szybko oddaliśmy pole Duńczykom.

Ja zamiast meczu polskich kopaczy wolę obejrzeć sobie Djokovicia. On w przeciwieństwie do nich umie ROZEGRAĆ piłkę.

jonathan pisze:Ja zamiast meczu polskich kopaczy wolę obejrzeć sobie Djokovicia. On w przeciwieństwie do nich umie ROZEGRAĆ piłkę.

I tak jest lepiej niż myślałem, może jeszcze coś z tego będzie, fajnie by było wygrać bo od 77r z nimi nie wygraliśmy.
E:Dotrzymać to!

Polska.

Dania pokonana, dziękuje dobranoc!

Polska - Dania 3:2

Wygraliśmy
Druga połowa Polaków zdecydowanie lepsza niż pierwsza. Mimo, że na początku udało nam się strzelić dosyć szybko bramkę, to grą Polacy się nie popisywali. Dużo błędów, niedokładnych podań, brak pressingu i naciskania Duńczyków w ważnych momentach. Do tego dopuszczenie rywali do dogodnych sytuacji. Gra wyglądała jak w eliminacjach. Na drugą połowę zmiany i od razu mamy efekt. Strzelamy szybko dwa gole i załatwiamy sobie zwycięstwo. Świetne zawody Klicha, Soboty, Zielińskiego i Błaszczykowskiego. Lewandowski jak zwykle zawód (kibice chyba jasno dali mu do zrozumienia jak oceniają jego występ, kiedy był ściągany z boiska), pozytywnie Szukała, Krychowiak i Glik. Szkoda, tylko, że to mecz towarzyszki. Zobaczymy co chłopcy pokażą w elikmach

Lewy bramkę w reprezentacji strzelił. I to z gry.

DUN I LOVE pisze:Lewy bramkę w reprezentacji strzelił. I to z gry.

Po raz ostatni uczynił to z Grecją. Ogólnie gramy nieźle, trochę brakuje skuteczności ale powinniśmy to wygrać.

eMŚ2014: Polska - Czarnogóra 1:1

W 94. minucie gol dla Polaków, a tutaj klops sędzia nie uznaje. Tak więc nasze szanse na wyjazd do Brazylii spadły praktycznie do zera...

Zibi może się odwołać do Miszela o ten karygodny błąd...?

Jak dla mnie to znowu nędza. Mieliśmy się postawić Czarnogórcom, to się postawiliśmy. Ja jednak po potężnych dawkach ligowego futbolu z Anglii i fragmentu z La Liga, nie mogę patrzeć na takie wydanie piłki.

Martinek, ponoć faktycznie był spalony.