Strona 13 z 37

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Delray Beach 2023

: 15 lut 2023, 16:53
autor: Kamileki
Dimaaaaaaaaa

Nie rzucamy rakietą Mamejo.

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Delray Beach 2023

: 15 lut 2023, 16:54
autor: DUN I LOVE
Były obawy o czołka, kiedy zrobiło się *6-5 w tajczyku.

Restauracja jednoręcznych bh w Rotterdamie.

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Delray Beach 2023

: 15 lut 2023, 16:54
autor: no-handed backhand
Pokazał jaja w ostatniej piłce Hubert. Szkoda, że poszła w aut.
DUN I LOVE pisze: 15 lut 2023, 16:54 Restauracja jednoręcznych bh w Rotterdamie.
:D

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Delray Beach 2023

: 15 lut 2023, 16:57
autor: lake
Kamileki pisze: 15 lut 2023, 16:53

Nie rzucamy rakietą Mamejo.
W sporcie Polacy są nikim

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Delray Beach 2023

: 15 lut 2023, 16:58
autor: Lucas
Brawo, Grisza. Raz się przydałes.

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Delray Beach 2023

: 15 lut 2023, 17:01
autor: Robertinho
No i brawo.

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Delray Beach 2023

: 15 lut 2023, 17:07
autor: Mario
Mógłby trochę lepiej grać tiebreaki Hurkacz, jak na człowieka, którego jedynym godnym uwagi uderzeniem jest serwis. Inna sprawa, że jak trafi się ten turniej w roku, to wygra wszystkie, więc chyba nie ma co analizować.

Dimuga chyba wreszcie nic nie boli, bo tak dobrze serwował to ostatnio pewnie 6-7 lat temu.

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Delray Beach 2023

: 15 lut 2023, 17:09
autor: Art
Przegranie dwóch tajów z Dimitrowem, a we wszystkich meczach łącznie czterech to obecnie raczej nie jest odpowiedni wynik jak na kogoś, kto aspiruje do wbicia do ścisłej czołówki. Ale ja tam też nie narzekam. Cieszy fakt, że Bułgar nie zostawił dobrej gry w Australii i może w tych sprzyjających dla niego halowych warunkach ugra jeszcze coś sensownego.

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Delray Beach 2023

: 15 lut 2023, 17:12
autor: Kamileki
Art pisze: 15 lut 2023, 17:09 Przegranie dwóch tajów z Dimitrowem, a we wszystkich meczach łącznie czterech to obecnie raczej nie jest odpowiedni wynik jak na kogoś, kto aspiruje do wbicia do ścisłej czołówki. Ale ja tam też nie narzekam. Cieszy fakt, że Bułgar nie zostawił dobrej gry w Australii i może w tych sprzyjających dla niego halowych warunkach ugra jeszcze coś sensownego.
To właśnie tu w Rotterdamie Grigor zrobił swój ostatni finał - 5 lat temu. Ale nie będzie łatwo o powtórkę. Swoją drogą trochę smutne, że przez te pięć lat nie był w stanie dojść do finału w żadnym turnieju.

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Delray Beach 2023

: 15 lut 2023, 17:12
autor: no-handed backhand
Nie macie litości, Wy trzej, dla Hurkacza i jego fanów na tym forum, polskich i zagranicznych.

Brawo Grigor, oby w końcu coś za tym poszło fajnego. Kilka świetnych piłek nadających się do pokazywania w EuroSport Watts zagrał, tak rzadko mu się to zdarza.

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Delray Beach 2023

: 15 lut 2023, 17:19
autor: Robertinho
no-handed backhand pisze: 15 lut 2023, 17:12 Nie macie litości, Wy trzej, dla Hurkacza i jego fanów na tym forum, polskich i zagranicznych.

Brawo Grigor, oby w końcu coś za tym poszło fajnego. Kilka świetnych piłek nadających się do pokazywania w EuroSport Watts zagrał, tak rzadko mu się to zdarza.
Czterej.

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Delray Beach 2023

: 15 lut 2023, 17:21
autor: Federasta20
Biedny Hubert. Każdy tatuś mający córeczkę by chciał takiego zięcia*, a tak po nim jeżdżą na forum.

* opinia redaktora Stopy :]

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Delray Beach 2023

: 15 lut 2023, 17:28
autor: no-handed backhand
Lubię oglądać tego ugrzecznionego Gillesa Mullera, czyli Van De Zandschulpa. Ma dobrą rękę do flegmatycznych slajsików i forehandów. Odrobił Halys, może znajdzie dziś swój Wonderland.

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Delray Beach 2023

: 15 lut 2023, 17:29
autor: DUN I LOVE
Federasta20 pisze: 15 lut 2023, 17:21 Biedny Hubert. Każdy tatuś mający córeczkę by chciał takiego zięcia*, a tak po nim jeżdżą na forum.

* opinia redaktora Stopy :]
Chyba Craiga Boytona, powtórzona później na antenie.

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Delray Beach 2023

: 15 lut 2023, 17:30
autor: lake
Mocno wspierałem Hubiego jak jeszcze był dwieście pozycji za koksem. Nawet mi się u chyba oberwało za wspieranie polskiego okna jak już się przebił do szerokiej czołówki ;) Niestety typ zaczął dreptać w miejscu, a nie daj Boże dostanie grajka, z którym mu nie szło w przeszłości. Taki Fuksowic to pewnie nayebany, by go klepnął na każdej nawierzchni. Wczorajsza wygrana z RBA to tylko wyjątek potwierdzający regułę. Zapasy z hiszpańskim debilem na Wimblu też swoje zrobiły. I nie mam na myśli przegranej, bo tak założyłem przed meczem, ale styl, a raczej jego brak.

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Delray Beach 2023

: 15 lut 2023, 17:33
autor: Kamileki
DUN I LOVE pisze: 15 lut 2023, 17:29
Federasta20 pisze: 15 lut 2023, 17:21 Biedny Hubert. Każdy tatuś mający córeczkę by chciał takiego zięcia*, a tak po nim jeżdżą na forum.

* opinia redaktora Stopy :]
Chyba Craiga Boytona, powtórzona później na antenie.
Ale kilkuletnie przypieprzanie się do Rafy, że tak długo żyje w wolnym związku z Xiscą to już na pewno była własna opinia Karola Stopy, a nie Wujka Toniego.

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Delray Beach 2023

: 15 lut 2023, 17:44
autor: no-handed backhand
Kamileki pisze: 15 lut 2023, 17:33
DUN I LOVE pisze: 15 lut 2023, 17:29
Federasta20 pisze: 15 lut 2023, 17:21 Biedny Hubert. Każdy tatuś mający córeczkę by chciał takiego zięcia*, a tak po nim jeżdżą na forum.

* opinia redaktora Stopy :]
Chyba Craiga Boytona, powtórzona później na antenie.
Ale kilkuletnie przypieprzanie się do Rafy, że tak długo żyje w wolnym związku z Xiscą to już na pewno była własna opinia Karola Stopy, a nie Wujka Toniego.
Do mnie też się przypieprzał, że tak tu żyję sobie sam, dopóki nie wywaliłem go za drzwi, tak wiał, że omal się o własną sutannę nie zabił.

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Delray Beach 2023

: 15 lut 2023, 17:45
autor: Kamileki
no-handed backhand pisze: 15 lut 2023, 17:44
Kamileki pisze: 15 lut 2023, 17:33
DUN I LOVE pisze: 15 lut 2023, 17:29

Chyba Craiga Boytona, powtórzona później na antenie.
Ale kilkuletnie przypieprzanie się do Rafy, że tak długo żyje w wolnym związku z Xiscą to już na pewno była własna opinia Karola Stopy, a nie Wujka Toniego.
Do mnie też się przypieprzał, że tak tu żyję sobie sam, dopóki nie wywaliłem go za drzwi, tak wiał, że omal się o własną sutannę nie zabił.
hahaha hahaha hahaha

lake pisze: 15 lut 2023, 17:30 Mocno wspierałem Hubiego jak jeszcze był dwieście pozycji za koksem. Nawet mi się u chyba oberwało za wspieranie polskiego okna jak już się przebił do szerokiej czołówki ;) Niestety typ zaczął dreptać w miejscu, a nie daj Boże dostanie grajka, z którym mu nie szło w przeszłości. Taki Fuksowic to pewnie nayebany, by go klepnął na każdej nawierzchni. Wczorajsza wygrana z RBA to tylko wyjątek potwierdzający regułę. Zapasy z hiszpańskim debilem na Wimblu też swoje zrobiły. I nie mam na myśli przegranej, bo tak założyłem przed meczem, ale styl, a raczej jego brak.
Nie no, Fokina to jeszcze mały pikuś przy niektórych wtopach Mameji. Porażka na USO 2021 w czterech setach z będącym dwiema nogami na emeryturze Seppim, spływ w trzech prostych w AO 2022 z będącym półtora nogami po drugiej stronie Mannarino czy porażka na USO 2022 z legendą z wybitnego rocznika 1994 - Iwaszką. Oczywiście bardzo, ale to bardzo ucieszyły mnie te antypokazy Hubcia: wygrał sympatyczny Włoch, wygrał też bajeczny technik z Francji no i w końcu wygrał Białorusin, a to prawie tak jakby rakietę trzymał Bezręczny.

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Delray Beach 2023

: 15 lut 2023, 19:20
autor: lake
Ale i tak trafił do god mode za 2022 :D

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Delray Beach 2023

: 15 lut 2023, 19:55
autor: Nowitzki
Sinner-Tsipas jutro w wieczornej. Do tej pory dobrze się to zapowiadało, ale historia ich spotkań póki co bez historii. Może pierwsza hala zmieni coś w tym temacie.