Strona 127 z 167
Odp: Australian Open 2014
: 23 sty 2014, 17:28
autor: Saboteur
robpal pisze:Robertinho pisze:
A nie był?
No był właśnie, klasyk prawdziwy.
Stanowczo za dużo ich meczów widziałem, swoją drogą.
Z całą pewnością lepszy jakościowo tenis od derbów Rafa v Reszta Hiszpanii.
Re: Odp: Australian Open 2014
: 23 sty 2014, 17:30
autor: robpal
Martinek pisze:
Z całą pewnością lepszy jakościowo tenis od derbów Rafa v Reszta Hiszpanii.
Toś mnie chłopie rozwalił

Re: Australian Open 2014
: 23 sty 2014, 17:33
autor: Robertinho
Robertinho pisze:robpal pisze:Zapomniałeś wspomnieć o tym hicie z zeszłorocznego IW. Ależ to był zacięty mecz!
A nie był?
Dzięki za przypomnienie o tym meczu BTW, drugi set w zasadzie identyko jak trzeci tutaj z Murray'em, przegrany serwis na mecz i potem tajbrek, następnie marmolada z Nadalem, świetny prognostyk.
@Martinek - ja stawiam na czarny humor i fatalizm.

Trzeba się wprowadzić w odpowiedni nastrój do spokojnego przyjęcie klęski i pogodzenia się z nią. Żeby nie było, myślałem nawet żeby stanąć na czele pewnej zorganizowanej akcji, celem wzajemnego wsparcia i pokazu solidarności, ale w porę sobie przypomniałem, że ostatnia taka próba konsolidowania pozytywnej energii miała miejsce przed finałem RG 08.

Do tematu jednak wrócimy, jeśli jakiś cudem...
Odp: Australian Open 2014
: 23 sty 2014, 17:35
autor: Saboteur
robpal pisze:Martinek pisze:
Z całą pewnością lepszy jakościowo tenis od derbów Rafa v Reszta Hiszpanii.
Toś mnie chłopie rozwalił

Dobra, to się robi jak dyskusja wyższości Nickelback nad Linkin Park.
Re: Odp: Australian Open 2014
: 23 sty 2014, 17:38
autor: Robertinho
Martinek pisze:robpal pisze:Martinek pisze:
Z całą pewnością lepszy jakościowo tenis od derbów Rafa v Reszta Hiszpanii.
Toś mnie chłopie rozwalił

Dobra, to się robi jak dyskusja wyższości Nickelback nad Linkin Park.
Nickelback zawsze wygra teledyskiem z z milfetką w kawiarni.
Re: Odp: Australian Open 2014
: 23 sty 2014, 17:39
autor: robpal
Martinek pisze:
Dobra, to się robi jak dyskusja wyższości Nickelback nad Linkin Park.
Młody no, połamany, fizycznie cierpiący Federer, wypuszczający mecz, a potem modlący się o dobicie, heroicznie (oczywiście nic a NIC Wawrinka nie pomógł) osiąga ćwierćfinał. Mocny kandydat na najgorszy mecz roku to był, wasalizacja na poziomie "A" (od "Almugro").
Re: Odp: Australian Open 2014
: 23 sty 2014, 17:39
autor: Lleyton
Barty pisze:Pitny pisze:Martinek pisze:Kiedy jest turniej w Barcelonie?
Kwiecień.

A tobie co?
Re: Australian Open 2014
: 23 sty 2014, 17:40
autor: Robertinho
Re: Australian Open 2014
: 23 sty 2014, 17:41
autor: Lleyton
Robertinho pisze:
Akurat ta piosenka jest bardzo fajna, jak tak dalej pójdzie to rekord z AO12 zostanie pobity już po meczu Rogera z Rafą, szkoda że nie obejrzę.
Re: Australian Open 2014
: 23 sty 2014, 17:43
autor: Kazik
Czy właśnie to przeszkodzi Rafie w "spacerku" po pucharek?
Re: Australian Open 2014
: 23 sty 2014, 17:44
autor: Lleyton
"Czuję się naprawdę dobrze. Mogę sięgnąć każdą piłkę, nie mam z tym problemu. O koniec kariery pytano mnie już w 2009 roku. Od tego czasu pewne sprawy nie stały się łatwiejsze, ale można z nich czerpać więcej przyjemności, a ja wciąż kocham rywalizację" - powiedział na jednej z konferencji prasowych Szwajcar.
To dobrze wróży na jutro Roger.
Re: Odp: Australian Open 2014
: 23 sty 2014, 17:46
autor: Anula
Martinek pisze:robpal pisze:Martinek pisze:
Z całą pewnością lepszy jakościowo tenis od derbów Rafa v Reszta Hiszpanii.
Toś mnie chłopie rozwalił

Dobra, to się robi jak dyskusja wyższości Nickelback nad Linkin Park.
Po co ta dyskusja. Przecież wiadomo, że BB wymiatają.
Zaczynam się denerwowac.
Obawiam się tylko jednej rzeczy, że w razie zgarnięcia szlema przez Rogera, Rafa może stracic motywację ( i dystans) do walki o dogonienie Szwajcara w ilości zdobytych WS.
Ta nadzieja, że to jest w zasięgu ręki sprawia, że będzie gryzł kort w każdym turnieju.
Re: Australian Open 2014
: 23 sty 2014, 17:47
autor: Samurray
Goi się.
Re: Australian Open 2014
: 23 sty 2014, 17:48
autor: Anula
Kazik pisze:
Czy właśnie to przeszkodzi Rafie w "spacerku" po pucharek?
Ależ to tylko sceniczny makijaż.

Odp: Australian Open 2014
: 23 sty 2014, 17:53
autor: Saboteur
Doszliśmy wspólnie do wniosku, że jakby nie było, to finał będzie i tak do bani. Chcieliście niespodzianek, to je macie. Idę rozwiązać jakiś test wojewódzki, bo mi się niedobrze robi od Waszego jęczenia.
Re: Odp: Australian Open 2014
: 23 sty 2014, 18:03
autor: jaccol55
Martinek pisze:Doszliśmy wspólnie do wniosku, że jakby nie było, to finał będzie i tak do bani. Chcieliście niespodzianek, to je macie.
Niestety. Trudno nie dojść do wniosku, że jakby nie było, to zawsze będzie wg naszych forowiczów źle.

Re: Odp: Australian Open 2014
: 23 sty 2014, 18:03
autor: Rodżer Anderłoter
Robertinho pisze:Martinek pisze:
Dobra, to się robi jak dyskusja wyższości Nickelback nad Linkin Park.
Nickelback zawsze wygra teledyskiem z z milfetką w kawiarni.
Linkin park nagrał corssover z jayem-z. Raperem, który ma do dyspozycji swoją własna wyspę wraz z Beyonce. Poza tym LP nagrał hymn gimbusów tamtej ery czyli: "I've become so numb, I can't feel you thereeee...."
Nickelback czy Evanescence ? Oto jest pytanie.
Re: Australian Open 2014
: 23 sty 2014, 18:08
autor: Robertinho
MILF w teledysku jest dla mnie rozstrzygający, nie dla każdego musi. Z tych dwóch wygrywa My Immortal.
Re: Australian Open 2014
: 23 sty 2014, 18:12
autor: Rodżer Anderłoter
Robertinho pisze:MILF w teledysku jest dla mnie rozstrzygający, nie dla każdego musi. Z tych dwóch wygrywa My Immortal.
Beyonce to też milf.
Odp: Australian Open 2014
: 23 sty 2014, 18:12
autor: Saboteur
Teledysk z babką, która sie epicko wytarabaniła z 15. piętra też jest świetny.
