Strona 127 z 216
Re: Australian Open 2017
: 25 sty 2017, 10:58
autor: Saboteur
Ale to jest komiczne, że nawet gdy jeden jest dziewiąty, a drugi siedemnasty w rankingu i obaj są u schyłku kariery, to niektórzy wciąż uważają, że wygrana jednego z nich będzie jakimś dramatem dla światowego tenisa.

Re: Australian Open 2017
: 25 sty 2017, 10:58
autor: Robertinho
Rroggerr pisze:Hankmoody pisze:A nie wierzycie już w Dimitrova? nim mi się przysnęło dobrze grał, ja się go trochę obawiam szczerze mówiąc. Inna sprawa, że absolutnie nie wierzę że Roger ogra Stacha.
Żeby Grigor wygrał, to ten jego progres musiałby się okazać progresem a'la Wawrinka - czyli musiałby przestawiać tego Nadala po korcie z instynktem zabójcy, niby możliwe, ale jednak mało prawdopodobne. Na walkę się załapie, ale o jego historii meczów z fabsterami w Szlemach wszyscy mniej więcej wiemy, więc tylko przypomnę, że serwował na decidera z Nadalem na AO '14 (setowa w tiebreaku trzeciego seta), z Djokoviciem na Wimbledonie '14 (IV set i 6-4 w taju, w tym jedna przy serwisie) i Murrayem na AO '15 (5-3 w IV secie + setowe przy 5-2). Jak wiemy, z jakichś powodów żadnego 5. seta w tych meczach nie było, a każdy był do wygrania...
Wujeq twierdzi, że Stan nie ogra dobrego Nadala w Szlemie. Normalnie bym to wyśmiał, teraz jakoś nie mam odwagi.
Re: Australian Open 2017
: 25 sty 2017, 11:00
autor: Saboteur
Jeżeli Krajicek naprawdę dla Raonicia przygotował taktykę biegania do siatki przy co trzecim punkcie to...

Re: Australian Open 2017
: 25 sty 2017, 11:01
autor: Robertinho
robpal pisze:Nic się w tym meczu jeszcze nie wydarzyło, ale naprawdę ktoś sądził, że Raonić się przejedzie po Nadalu czy w ogóle jest faworytem tego spotkania (nie mówię o ewidentnych próbach jinxowania)?

Przecież miał grać ze Zverevem, a Nadala to w ogóle już chyba nawet Bagieta miała postraszyć.
Re: Australian Open 2017
: 25 sty 2017, 11:03
autor: robpal
Robertinho pisze:
Przecież miał grać ze Zverevem, a Nadala to w ogóle już chyba nawet Bagieta miała postraszyć.
Nie wiem, ja tam patrzę na Rafę i Rogera w tej imprezie, nieźle przebijają, a jako że nie ma ani Murraya, ani Djokovicia w drabince, to nie widzę powodów, by mieli odpaść przed finałem (no dobra, nie lekceważę Wawrinki). Oni są po prostu trzy razy lepsi od reszty.
Jasne, zgubią seta czy dwa, czasami będzie ciężej, ale w większości przypadków ostatecznie zrobią robotę. Dla mnie mecz ze Zverewem był typowym "do przetrwania", jak zazwyczaj te II-III rundy Wimbledonu, czy ostatnio w ogóle II-III runda WS

Re: Australian Open 2017
: 25 sty 2017, 11:06
autor: Robertinho
robpal pisze:Robertinho pisze:
Przecież miał grać ze Zverevem, a Nadala to w ogóle już chyba nawet Bagieta miała postraszyć.
Nie wiem, ja tam patrzę na Rafę i Rogera w tej imprezie, nieźle przebijają, a jako że nie ma ani Murraya, ani Djokovicia w drabince, to nie widzę powodów, by mieli odpaść przed finałem (no dobra, nie lekceważę Wawrinki). Oni są po prostu trzy razy lepsi od reszty.
Jasne, zgubią seta czy dwa, czasami będzie ciężej, ale w większości przypadków ostatecznie zrobią robotę.
Teraz to dorabiasz ideologię do wyników. Jeszcze przed chwilą Nadal miał przegrać czym prędzej, bo jest cieniem cienia.
Re: Australian Open 2017
: 25 sty 2017, 11:08
autor: robpal
Robertinho pisze:
Teraz to dorabiasz ideologię do wyników. Jeszcze przed chwilą Nadal miał przegrać czym prędzej, bo jest cieniem cienia.
Nigdzie tego nie napisałem. Ba, nawet tak nie uważałem.
Ojjj, szkoda tego minięcia. Najważniejsza piłka seta?
Re: Australian Open 2017
: 25 sty 2017, 11:10
autor: Rroggerr
Michau pisze:Znów wszystko spoczywać będzie na rakiecie Wawrinki. Mam nadzieję, że nie zawiedzie.
Z tym Wawrinką to nie przesądzam, że na pewno nie, ale on z takiej drabinki musiał zrobić półfinał i jego forma to zagadka w dalszym ciągu, może przypeakuje, może będzie powtórka z RG '16 czy USO '15. Proponuję sobie przypomnieć co Stan zrobił w Paryżu z Simonem i Federerem, albo jak dobrze po pierwszym secie grał z Delpo w Nowym Jorku - gdy wygrywał te Szlemy, i jak na razie czegoś takiego u Szwajcara tutaj nie widziałem. Zmierzam do tego, że wszyscy lubimy Stana i wielu mu zawdzięczamy, ale byłbym ostrożny z ''oczekiwaniem'', że kolejny raz nas uratuje. Bo może uratuje, na pewno jest w stanie, ale jak jednak nie, to pewnie ciężko będzie mieć pretensje - to tak co do ''nie zawiedzie''.
Re: Australian Open 2017
: 25 sty 2017, 11:11
autor: robpal
To był zdecydowanie *ten* gem. Oby się nie zemściło.
Re: Australian Open 2017
: 25 sty 2017, 11:12
autor: matek20
Boże, żeby był tajbrejk, żeby to drewno ciągle pierwsze nie serwowało.
Re: Australian Open 2017
: 25 sty 2017, 11:15
autor: robpal
robpal pisze:Oby się nie zemściło.
He, he.
Re: Australian Open 2017
: 25 sty 2017, 11:15
autor: Saboteur
Błagam stary, zrób to.
E:

Re: Australian Open 2017
: 25 sty 2017, 11:16
autor: Rroggerr
Chrystusie.
Re: Australian Open 2017
: 25 sty 2017, 11:16
autor: robpal
O Boże, co to było przy drugiej setowej

Re: Australian Open 2017
: 25 sty 2017, 11:17
autor: jaccol55
Komedia.

Re: Australian Open 2017
: 25 sty 2017, 11:17
autor: Robertinho
He he.
Re: Australian Open 2017
: 25 sty 2017, 11:17
autor: Saboteur
Ach, lolazo ze strony Rafała, nie spodziewałem się.
Re: Australian Open 2017
: 25 sty 2017, 11:18
autor: robpal
Trzecia setowa za to obroniona klasa.
Re: Australian Open 2017
: 25 sty 2017, 11:19
autor: matek20
VAMOS !!!!!!!!!!!!!!!
Re: Australian Open 2017
: 25 sty 2017, 11:19
autor: Rroggerr
Iksde.