mtenis.com.pl

Max od startu dokłada reszcie po 0.8 na okrążeniu... Na suchym to jest przepaść.

Ale Fernando to jest gość, jaki show odwalił w końcówce to klękajcie narody.
Jak ja bym go chciał w RB...

Adrian Newey oficjalnie opuszcza RB z początkiem 2025r. W sumie nie wiadomo na ile obecna konstrukcja to jego dzieło, ale na pewno wlał nadzieję w serca rywali.
Ferrari, McLaren, Aston i MB w licytacji.

hokej pisze: ↑01 maja 2024, 17:10 Adrian Newey oficjalnie opuszcza RB z początkiem 2025r. W sumie nie wiadomo na ile obecna konstrukcja to jego dzieło, ale na pewno wlał nadzieję w serca rywali.
Ferrari, McLaren, Aston i MB w licytacji.

Co powodem?

30 lat już.

DUN I LOVE pisze: ↑01 maja 2024, 17:13

hokej pisze: ↑01 maja 2024, 17:10 Adrian Newey oficjalnie opuszcza RB z początkiem 2025r. W sumie nie wiadomo na ile obecna konstrukcja to jego dzieło, ale na pewno wlał nadzieję w serca rywali.
Ferrari, McLaren, Aston i MB w licytacji.

Co powodem?

Combo czynników - konflikt z Hornerem, brak wyzwań w F1 (Adrian znienawidził regulacje od 2026), wypalenie. Facet ma już 65 lat, majątek zarobiony, teraz potrzebuje robić coś, co w 100% go zaangażuje, hypercar od Red Bulla to trochę mało.

Ok. To się nazywa ambitny człowiek.

Piękne życie w Miami.

Jezu, jaki fart, o mały włos Perez nie wyciął siebie i Verstappena w wyścigu.

Lando has landed.

Kawał dobrego ścigania na tym torze w Miami.

Chociaż raz ta holenderska wesz nie wygrała.

No i pięknie, Red Bull ograny tempem, Lando pierwsza wygrana, a Perez bez dominującego auta walczy z Hamiltonem

Ogólnie to był dziwny weekend pod względem zachowania opon, przez sprinty ograniczona ilość treningów, więc równie dobrze RBR może wrócić do swojej ulubionej formy na Imoli. Rywale jednak nie śpią i Ferrari przywozi pakiet poprawek. Aston również choć tutaj coś ciężko idzie od pewnego czasu, Alonso ten weekend katastrofalny, jakoś wyrwał 2 pkt. i tyle pozytywnego.

Nie był to najlepszy tydzień w rodzinie Red Bulla A dzisiaj plotki, że wieloletni dyrektor sportowy może uciec.

Zbliża się koniec Maxa i powrót dominacji Lewisa.

Dun ty umiesz opowiadać bajki. Lewis się skończył. Dominować jeśli już to będzie Mclaren.Włosi słabi są taktycznie od lat.

Ja rozumiem drzemka, ale 2 miesiące?