mtenis.com.pl

Jacuszyn pisze:

Hankmoody pisze: Po mojej przyszłej dziewczynie, a ta startuje o 3.

Jeśli mówisz o Svitolinie, to ona już zajęta

Chłopak nie rak, da się usunąć.

Hankmoody pisze:

Jacuszyn pisze:

Hankmoody pisze: Po mojej przyszłej dziewczynie, a ta startuje o 3.

Jeśli mówisz o Svitolinie, to ona już zajęta

Chłopak nie rak, da się usunąć.

Lepiej tak:
Nie ma takiego wagonu na świecie, którego się nie da odczepić.

Uwielbiam te autowe balony na returnie przy bp przy 2 serwisie. Dobrze że chociaż sam nie oddał serwisu.

Brawo. Brawo Marin Cilić. Wstajemy z tapczanów i bijemy brawo.

Jeśli gość opierający swój tenis na serwisie, w 4 gemy daje 8 BP, to spokojnie można wyłączyć TV.

Można zamykać forum. Tym bardziej, że Djoker nie będzie pisać.

Słaby gem Cilica i jest przewaga Rafy.

Witek już dał seta Nadalowi, oby nie przyniosło to pecha.

Robertinho pisze:Można zamykać forum. Tym bardziej, że Djoker nie będzie pisać.

Tu specjalne podziękowania do kolegi Love'a. Niesamowite zmarnowanie potencjału, pewnie będąc trenerem przesunąłby Messiego na obronę...

Witek, proszę...

Jak grają? Wynik niby 6-3 ale większość gemów wydawała się być bardzo ciasna (patrząc na livescore).

Filip, Marin bardzo średnio. Rafa miał jeden gorszy gem,ale poza tym ok. Nawet z bh miał jakieś winnery.

Gentelmeni przed dwunasta nie piją droga pani.

Nie widzę żadnego argumentu u Cilica na Rafę, a ktoś pisał o trudnej drabince, że Cilic gra jak naćpany a w semi Dimitrov, któremu forma rośnie...

Jaja se robił Robu. Mnie co prawda od paranoików jedzie, ale dobrze wie, że bierze to Nadal. Tylko DUN dał się nabrać na bajania o Fedzie-faworycie, oj będą kukle swędziały.

Ja bym już dał spokój z tymi drabinkami. Wygląda na to że ani z jednej, ani z drugiej strony większego znaczenia to mieć nie będzie.

Tia, przypomnij mi jeszcze, kiedy ostatni raz Rafał wygrał z Fedem, bo prawdę powiedziawszy, to nie pamiętam.

Niepotrzebny ten warning, ale i tak prosił się Marin o brejka. Bezbarwny jest dziś Chorwat, gra krótko i bez wiary.

robpal pisze:Tia, przypomnij mi jeszcze, kiedy ostatni raz Rafał wygrał z Fedem, bo prawdę powiedziawszy, to nie pamiętam.

A ile to razy Djoko szmacił Hiszpana? To nie ma żadnego znaczenia. Z tych spotkań ważne było jedno, gdzie Nadal był po maratońskim turnieju, z jednym dniem przerwy mniej po semi. I mający ogromną przewagę w grze Fed, ledwo to wyciągnął.

Nie chcę mi się spierać, oby Berdych albo Chung uratowali starczy zad, choć szanse są na to niestety średnie.

Te rozgrywki są satyrą na nie same. Trochę incepcyjne klimaty.

Wujek Toni pisze:Te rozgrywki są satyrą na nie same. Trochę incepcyjne klimaty.

Tylko czas biegnie tam wolniej, a nie szybciej, niż w prawdziwym świecie.