mtenis.com.pl

Ale rakiem są ci liniowi.

Ale pograne.

Pięknie teraz Carlitos.

Włoch mentalnie totalnie rozbity. Raczej po meczu.

Teraz kapitalnie młody.

jaccol55 pisze: ↑07 cze 2024, 16:27 Włoch mentalnie totalnie rozbity. Raczej po meczu.

Pamiętaj Kubuś, że to tylko przystawka przed naszym Saszą.

Dajesz Carlitos.

Ten turniej udowadnia, że technologia jest niezbędna. Liniowi to przeżytek na ITFy, a nie sposób rozstrzygania najważniejszych pojedynków.

Pizza wystygła, a wszystkie dodatki spadły. Ciężko idzie teraz Janniczkowi.

DUN I LOVE pisze: ↑07 cze 2024, 16:28

jaccol55 pisze: ↑07 cze 2024, 16:27 Włoch mentalnie totalnie rozbity. Raczej po meczu.

Pamiętaj Kubuś, że to tylko przystawka przed naszym Saszą.

Czyli mówisz, że zamierzasz oglądać?

Dupitos

jaccol55 pisze: ↑07 cze 2024, 16:29

DUN I LOVE pisze: ↑07 cze 2024, 16:28

jaccol55 pisze: ↑07 cze 2024, 16:27 Włoch mentalnie totalnie rozbity. Raczej po meczu.

Pamiętaj Kubuś, że to tylko przystawka przed naszym Saszą.

Czyli mówisz, że zamierzasz oglądać?

Oczywiście.

Szanuję.

Łamańce serwisowe.

Kuzwa,jakie emocje chodzą we mnie

Za łatwo oddany serwis teraz.

Z niczego trochę wracamy do stanu równowagi.

Akurat tego rekordu Federera (104 punkty bez niewymuszonego błędu) to oni chyba nie pobiją.

To może teraz obaj dobrze przez chwilę. A może mam za duże wymagania?

Jakby jeszcze Jamnik o 10 procent zwiększył procent pierwszego serwisu, to by było fajnie :p

Carlitos to mógłby zrobić takiego psikusa i uzbierać karierowego szlema, wygrywając co roku tylko jeden, ale za każdym razem inny tytuł. Niech zatem zdobędzie teraz Puchar Muszkieterów. W przyszłym roku bierze Australię a potem... łapie kontuzję i kończy z zawodowym sportowcem.

To byłby troll. Vamos Carlitos.

DUN I LOVE pisze: ↑07 cze 2024, 16:34 Z niczego trochę wracamy do stanu równowagi.

Akurat tego rekordu Federera (104 punkty bez niewymuszonego błędu) to oni chyba nie pobiją.

Nikt nie pobije.