Re: Australian Open 2017
: 25 sty 2017, 11:53
Aha, matek, niektóre Twoje wpisy są poniżej poziomu. Pisz jak człowiek, albo do końca turnieju będziesz tylko czytać.
Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
https://www.mtenis.com.pl/
No tak, ale też chyba w tych turniejach nie grał tak dobrze jak teraz. Nie widziałem go za dużo (tu na AO, bo w Brisbane sporo), ale nie wydaje mi się że te wyniki są przypadkowe. Poza tym będąc w dużo słabszej dyspozycji, potrafił się w przeszłości Nadalowi stawiać, więc nie zdziwię się przesadnie jak tym razem zdoła domknąć.Rroggerr pisze:Żeby Grigor wygrał, to ten jego progres musiałby się okazać progresem a'la Wawrinka - czyli musiałby przestawiać tego Nadala po korcie z instynktem zabójcy, niby możliwe, ale jednak mało prawdopodobne. Na walkę się załapie, ale o jego historii meczów z fabsterami w Szlemach wszyscy mniej więcej wiemy, więc tylko przypomnę, że serwował na decidera z Nadalem na AO '14 (setowa w tiebreaku trzeciego seta), z Djokoviciem na Wimbledonie '14 (IV set i 6-4 w taju, w tym jedna przy serwisie) i Murrayem na AO '15 (5-3 w IV secie + setowe przy 5-2). Jak wiemy, z jakichś powodów żadnego 5. seta w tych meczach nie było, a każdy był do wygrania...Hankmoody pisze:A nie wierzycie już w Dimitrova? nim mi się przysnęło dobrze grał, ja się go trochę obawiam szczerze mówiąc. Inna sprawa, że absolutnie nie wierzę że Roger ogra Stacha.
Urósł do niewiadomej rangi ten wiek Szwajcara. Rafa zaczyna pokazywać, że wcale ten Federer post-30 nie był taki wspaniały.Barty pisze: Bez przesady, takowe już były. Na pewno poniżeniem nie będzie przegranie finału szlema w wieku 35,5 lat.
Ktoś mnie wołał?Saboteur pisze:Lake'a brakuje w wątkuRobertinho pisze:, pierdzeniu i defekacji.
Ja za 15stką. Po tym jak Portugalia, Argentyna i Real dołożyli mi po nerach w zeszłym roku, nabrałem trochę dystansu do futbolu (oglądam, ale z większą rezerwą). Tenis już w niedzielę może podążyć tą drogą.Rroggerr pisze:Chyba każdy trzyma kciuki.
Widziałem wywiad, mówił że pracował nad tą sferą przygotowując się do sezonu. No zobaczymy, ja uważam że dwa milowe kroki czekają Rafe, jeśli mówimy o tytule, no chyba że jutro wygra Fed, ale w to za bardzo nie wierzę.Rroggerr pisze:@Hank, żeby Dimitrow miał wygrać, to musiałby zrobić bardzo duży krok do przodu mentalnie, wzorem Wawrinki, tyle, sportowo jak najbardziej jest w stanie załapać się na grę. Trudno mi uwierzyć, ze w kilka miesięcy można przejść od parodysty do ścisłej światowej czołówki, z całą sympatią do Bułgara, co nie znaczy, że to niemożliwe. Chyba każdy trzyma kciuki.
Zastanów się chwilę nad tym co napisałeś...Urósł do niewiadomej rangi ten wiek Szwajcara. Rafa zaczyna pokazywać, że wcale ten Federer post-30 nie był taki wspaniały.
14 > 13 i 14 > 4, więc owszem.matek20 pisze:O kurde, w mniej niż tydzień zatęsknicie za Djokiem i Sir-em ?
Ja nie zatęsknię na pewno. Lepszy pierwszy szlem Nadala od 2,5 roku aniżeli piąty w ostatnich siedmiu latach przebijany finał. Przynajmniej to był jeden z najmniej przewidywalnych WS od dawna, choć dla niektórych osób to nie jest żaden argument wobec poczynań Hiszpana.O kurde, w mniej niż tydzień zatęsknicie za Djokiem i Sir-em ?
Z pamięci - Tsonga i DelPo?Rroggerr pisze:20-3 w półfinałach WS, ale dwie z tych trzech porażek to moje top3 meczów Nadala. Może nie będzie tak źle.
Bywało dużo, dużo gorzej.Lucas pisze:Aż się forum zepsuło od tego Waszego biadolenia.