Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA. https://www.mtenis.com.pl/
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
: 07 wrz 2014, 0:39
autor: Robertinho
Szkoda, że pewnych rozwiązań nie wdrożono wcześniej, kiedy Szwajcar jeszcze miał miał większe możliwości. Ale i tak sądzę, że przy cyrkach jakie odstawia reszta Fab4, może się jeszcze trafić szansa na szansę na WS.
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
: 07 wrz 2014, 0:51
autor: Anula
Robertinho pisze:Szkoda, że pewnych rozwiązań nie wdrożono wcześniej, kiedy Szwajcar jeszcze miał miał większe możliwości. ...
Jakich?
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
: 07 wrz 2014, 0:52
autor: DUN I LOVE
Trafi się jak RF się choć raz poważnie na taki turniej nastawi, bo tego lata ważniejsze było chyba wygranie czegokolwiek niż samo USO. Chociaż z drugiej strony wydawało się, że do Wimbla jest optymalnie przygotowany, a wyszło jak wyszło.
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
: 07 wrz 2014, 0:53
autor: Robertinho
Anula pisze:
Robertinho pisze:Szkoda, że pewnych rozwiązań nie wdrożono wcześniej, kiedy Szwajcar jeszcze miał miał większe możliwości. ...
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
: 07 wrz 2014, 0:59
autor: Robertinho
DUN I LOVE pisze:Trafi się jak RF się choć raz poważnie na taki turniej nastawi, bo tego lata ważniejsze było chyba wygranie czegokolwiek niż samo USO. Chociaż z drugiej strony wydawało się, że do Wimbla jest optymalnie przygotowany, a wyszło jak wyszło.
Sam nie wiem, czy to dobrze, czy źle, że wybronił się z Monfem. Gdyby to z nim poległ, wszyscy by mówili o wypadku przy pracy. Mecz z Marinem to brutalne sprowadzenie na ziemię i wątpię, by dobrze to Szwajcarowi zrobiło.
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
: 07 wrz 2014, 9:07
autor: DUN I LOVE
Robertinho pisze:Sam nie wiem, czy to dobrze, czy źle, że wybronił się z Monfem. Gdyby to z nim poległ, wszyscy by mówili o wypadku przy pracy. Mecz z Marinem to brutalne sprowadzenie na ziemię i wątpię, by dobrze to Szwajcarowi zrobiło.
Gdyby poległ z Monfem, to pewnie nieraz, też i od Ciebie, usłyszałbym coś takiego: "mógł to wyciągnąć. To była taka szansa - Cilić i Nishikori w dwóch najważniejszych meczach o tytuł. Toż to autostrada po Szlema."
Ja akurat nie narzekam, że Marin nas ośmieszył. Przynajmniej nie mam żadnych złudzeń, czy ten WS się Rogerowi należał. Nie należał, bo jego forma nie była formą na miarę tak ważnego tytułu. Taka była w Australii, ale oczywiście wtedy musiał interweniować Rafa.
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
: 07 wrz 2014, 13:20
autor: Robertinho
Zauważmy, że od jakiegoś czasu długi i zacięty mecz kończy się dla Federera wyraźną porażką w kolejnym spotkaniu. Czas niestety coraz silniejsze piętno zostawia. Tym bardziej szkoda Wimbedonu, gdzie do finału udało się dojść bez wielkich perturbacji.
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
: 07 wrz 2014, 13:41
autor: DUN I LOVE
Owszem, szkoda. Nie jest jednak chyba tak źle, bo w Toronto - Cincy zagrał chyba aż 5 meczów 3-setowych.
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
: 07 wrz 2014, 14:01
autor: Robertinho
No i jak się to skończyło? Zero walki z mocno bijącym Jo, nogi z betonu przy returnie i wieczne spóźniene. Wczorajszy mecz był jeszcze gorszy dla Feda, bo Marin zagrał jeszcze lepiej od Tsongi.
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
: 07 wrz 2014, 14:05
autor: Rroggerr
Nie wiem czy Fed jest w stanie grać lepiej, ale u niego drogę po ostatniego szlema wyobrażałem sobie na podobnej zasadzie co u Samprasa. Zamiast tego mieliśmy calosezonowe zarzynanie 33-latka w turniejach które na tym etapie kariery takiego gracza nic nie znaczą. Może lżejsze granie nic by nie dało, ale w sumie jakim cudem Fed miał przypeakować na jeden turniej, gdy w wieku 33 lat gra najwięcej meczów w ATP? Ale tu na drodze stoi ambicja Rogera i wyobrażenia o obecnych umiejętnościach. Sezon a'la Djokovic bez dwoch zdań, tylko w wykonaniu 33-letniego gracza, a więc siłą rzeczy gorszy.
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
: 07 wrz 2014, 14:09
autor: DUN I LOVE
To niestety prawda. RF bije na głowę Djoko i Rafę w ilości rozegranych meczów w tym roku. Zresztą, chyba wszyscy się zgadzamy, że jeżeli chce otrzymać jeszcze jedną szansę (a tak wczoraj powiedział), to musi okroić kalendarz. W przeciwnym razie paliwo będzie uciekać dużo szybciej.
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
: 07 wrz 2014, 14:15
autor: Robertinho
Ale z drugiej strony, jakiś tam ranking(top4) na pewno będzie chciał trzymać. Wątpię, by totalnie to odpuścił.
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
: 07 wrz 2014, 14:22
autor: robpal
Nie wiem, czy okroić kalendarz, czy inaczej rozłożyć akcenty.
Alarmujące były te dwa tygodnie USO Series, gdy grał trzysetówkę za trzysetówką. Pewnie, bardzo chciał, ale mi się nie wydaje, żeby pewność gry była u Szwajcara jakimś niesamowitym problemem w tym sezonie, a chyba tylko w kontekście zyskania takowej można tłumaczyć tak intensywne granie i gryzienie kortu w każdym meczu. A może się Roger jeszcze nie pogodził z tym, że trzeba zacząć tankować nie tylko na cegle, ale i na hard...
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
: 07 wrz 2014, 14:29
autor: DUN I LOVE
Robertinho pisze:Ale z drugiej strony, jakiś tam ranking(top4) na pewno będzie chciał trzymać. Wątpię, by totalnie to odpuścił.
Ale tu nie było problemem utrzymaniem rankingu. Opuszczając Cincy np. też by tu był. Nawet jeśli miał to na uwadze, to zapędził się tak, że był 2 mecze od #1 w race.
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
: 07 wrz 2014, 19:46
autor: jonathan
DUN I LOVE pisze:Byłem trochę zbulwersowany, kiedy Jonek napisał w grudniu, że możliwy jest powrót Rf do wygrywania w 2014. Ostatecznie metryki nie udało się oszukać.
Wiele się nie pomyliłem. Zabrakło kilku gemów w Wimbledonie. Sam Federer po ubiegłorocznym WTF powiedział, że planuje sezon z pięcioma wygranymi turniejami i może rzeczywiście mniej więcej taki wyjdzie. Naturalnie ze zwycięstwami w największych turniejach było i jest trudniej. Może on nie wygra już żadnego takiego. Nie będę miał z tym najmniejszego problemu. Roger też dał jasno do zrozumienia w Nowym Jorku, że choć chciałby jeszcze przeżyć wielkoszlemowe zwycięstwo, to 18 Szlem wcale nie sprawiłby, że byłby bardziej szczęśliwy.
Robertinho pisze:Z dziećmi na emeryturze.
Bawienie dzieci naprawdę rozwija, znacznie bardziej niż wypady na grzyby do lasu po porażce z Robredo. Zresztą - tylko dzieci mają sens, reszta jest zupełnie bez sensu.
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
: 07 wrz 2014, 23:10
autor: DUN I LOVE
jonathan pisze:Sam Federer po ubiegłorocznym WTF powiedział, że planuje sezon z pięcioma wygranymi turniejami i może rzeczywiście mniej więcej taki wyjdzie.
Moim zdaniem chyba tylko Puchar Davisa wygląda na realny do osiągnięcia cel na jesieni. Generalnie to jestem zdania, że będzie to najsłabsza końcówka sezonu od wielu, wielu lat w wykonaniu Szwajcara.
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
: 08 wrz 2014, 17:53
autor: Mario
Skoro był w stanie męczyć na otwartych kortach to tym bardziej może robić to w halach. Zagra puchar Davisa, zrobi sobie kilka tygodni przerwy i tradycyjnie będzie groźny pod koniec. A okazji na duże wyniki raczej nie zabraknie.
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
: 13 wrz 2014, 16:20
autor: Lucas
Mats Wilander: Roger Federer może wygrywać do 40. roku życia
Spoiler:
Mats Wilander twierdzi, że Roger Federer może z powodzeniem rywalizować w zawodowych rozgrywkach nawet do 40. roku życia. - Ma niewiarygodne umiejętności, ale i serce do walki - mówi Szwed.
- Wierzę, że Federer może mieć jedną z najdłuższych karier w historii tenisa. On nie przestaje mnie zadziwiać, jest niesamowity. Roger Federer może z powodzeniem grać i wygrywać do 40. roku życia - cytuje Matsa Wilandera portal sport.be.
Zdaniem Szweda, niegdyś znakomitego tenisisty, obecnie pracującego jako komentator i ekspert telewizyjny, Rogera Federera stać jeszcze na wielkoszlemowe triumfy. - W przeszłości bardzo łatwo wygrywał turnieje wielkoszlemowe. Teraz, gdy zwycięstwa przychodzą mu z większym trudem, nie poddaje się i przeistoczył się w wojownika z wielkim sercem do walki - ocenił 50-letni Wilander.
- Federer jest jednym z największych, jeśli nie największym, tenisistą w historii. Ma niewiarygodne umiejętności, ale i serce do walki. To sprawia, że jest wielkim mistrzem - dodał siedmiokrotny triumfator turniejów wielkoszlemowych w grze pojedynczej.
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
: 15 wrz 2014, 16:57
autor: jonathan
DUN I LOVE pisze:Moim zdaniem chyba tylko Puchar Davisa wygląda na realny do osiągnięcia cel na jesieni. Generalnie to jestem zdania, że będzie to najsłabsza końcówka sezonu od wielu, wielu lat w wykonaniu Szwajcara.
Dwa lata temu dużo grał i w końcówce sezonu był już słabszy niż wcześniej, chociaż i tak dochodził do finałów. Wczoraj ogłosił, że jego priorytetami są WTF i Puchar Davisa, a o reszcie turniejów dopiero zadecyduje. Oby coś wyrzucił z kalendarza (mimo wprowadzenia tygodnia przerwy między Paryżem a Londynem) i inaczej go rozłożył, bo pierwszy raz ma przed sobą finał Davis Cupu i mógłby też wygrać coś w indywidualnych rozgrywkach. Przy odpoczynku podobnie jak Mario nie widzę przeszkód, aby miał nie mieć okazji w halowych turniejach.