Strona 14 z 113

Re: Australian Open 2015

: 18 sty 2015, 23:25
autor: Mateuszz91
A ja będę oglądał do oporu aż nie zasnę.

Re: Australian Open 2015

: 18 sty 2015, 23:45
autor: Rodżer Anderłoter
Da się jakoś sprawdzić czy będą dawać na Eurosporcie Browna z Dimitrovem ?

Re: Australian Open 2015

: 18 sty 2015, 23:47
autor: Robertinho
Wielkie nadzieje
Obrazek
Zemsta frajerów

Kiedy rok temu zaczynał się turniej w słonecznej Australii, wydawało się, że wszystko jest jasne i oczywiste. Jedyną niewiadomą zdawał się być wynik finału pomiędzy Djokovicem, a Nadalem. I tak miało być przez cały rok! Tymczasem mamy za sobą jeden z najciekawszych od wielu, wielu lat sezonów w męskich rozgrywkach, a wszystko miało swój początek właśnie na kortach w Melbourne Park.
Do ubiegłorocznej edycji turnieju, Stanislas Wawrinka miła opinię, nie bójmy się tego powiedzieć, pociesznej pierdoły, takiej trochę maskotki rozgrywek. Choć przecież pierwsze godne uwagi wyniki osiągnął wiele lat temu, a jego gra nosiła znamiona niebagatelnego talentu.
Paradoksalnie wyraźny progres w grze Szwajcara w sezonie 2013 tylko utwierdził wielu w tej opinii. No bo cóż z tego, że grał chwilami wspaniale, wręcz olśniewająco, skoro dzięki temu miał okazję by skompromitować się jeszcze dogłębniej? Klinicznym dowodem niereformowalności Stana był mecz z Djokovicem, gdzie grał jak nigdy i oczywiście przegrał jak zawsze, pogrążając się nie wzięciem challange’a przy kluczowej piłce.
Ale w Australian Open 2014 to był już inny Wawrinka. Mnie przekonał mecz… II rundy, gdzie rywalem był niedoceniany Alejandro Falla. Cóż to było za spotkanie! Jakiż poziom zaprezentowali panowie! Stan stracił seta, ale pokazał przez cały mecz grę godną wielkiego mistrza.
Obrazek Bo się stało później, pamiętamy wszyscy. Przerażone spojrzenie Djokovica, kiedy wpakował treningowego woleja w siatkę przy meczbolu, twarda walka z Berdychem, w czasie które odezwały się głosy niezadowolenia, że nie grają jak kobiety, wreszcie finał z Nadalem, który przeszedł do historii.
Nie czas to ani miejsce, by wracać do tamtych dyskusji, w każdy razie przez cały rok Wawrinka udowodnił, że jego wygrana w Melbourne to nie był żaden fuks. Sukces w Monte Carlo, epicki pojedynek w półfinale WTF, wreszcie upragniony Puchar Davisa. Wszystko to osiągnął gracz przez wielu skazywany na wieczną przeciętność i niespełnienie. Jeśli dodamy do tego wygranie US Open przez Marina Cilica, oraz coraz lepsze wyniki w Grigora Dymitrova, widzimy wyraźnie, że nie można nikogo przedwcześnie skreślać, a ciężka praca przynosi pożądane efekty.
Obrazek Dzień próby


Ubiegły rok, mimo fatalnego podsumowania, jakim był WTF, dał jednak wiele nadziei na lepsze czasy w męskich rozgrywkach. Poza wspomnianymi wcześniej graczami, wyróżnili się powszechnie lubiany i ceniony Kei Nishikori, powszechnie nielubiany i dezawuowany Milos Raonic, oraz mający potencjał, by budzić oba te rodzaje opinii Nick Kyrgios.
Całą tę armadę, poza kontuzjowanym Cilicem, czeka w Australii poważny test. Czy będą w stanie, po pierwsze, trwale zając miejsce w czołówce, kosztem takich graczy jak Ferrer i Berdych, którzy po prostu byli, nie wnosząc zbyt wiele dobrego, po drugie, czy będą w stanie na serio włączyć się na dłużej do walki o najważniejsze trofea, wejść na wyższy poziom i go utrzymać. Okoliczności do tego są więcej, niż sprzyjające.
Novak Djokovic gra mocno w kratkę i wydaje się być w realnym zasięgu, Rafael Nadal miał znane problemy i przy jego osobie jest dość spory znak zapytania. Andy Murray, choć od jego operacji upłynął ponad rok, ciągle nie może wrócić do dawnej dyspozycji, zaś Roger Federer od jakiegoś czasu nie może trafić z najlepszą formą na turnieje wielkoszlemowe, poza tym coraz trudniej jest mu znosić trudy tych imprez.

Złoto dla zuchwałych

Australian Open zawsze słynęło z niespodzianek, nieoczekiwanych wyników, a nawet triumfatorów. Czas, by kilku zawodników pokazało, że ich talent, praca, gra przełożyły się na te największe wyniki, bądź też tych już w kilku przypadkach naprawdę wartościowych wyników potwierdzenie. Okazja wydaje się więc wprost wymarzona, by tenisiści z dużymi aspiracjami mogli owe aspiracje potwierdzić. Zmiana nadchodzi, ktoś musi zacząć przejmować schedę po ciągle jeszcze rządzących w rozgrywkach graczach, ktoś musi pokazać, że to jemu zależy bardziej niż innym, że ma w sobie więcej wiary i determinacji. Make or break, Panowie.
Obrazek

Re: Australian Open 2015

: 19 sty 2015, 0:05
autor: DUN I LOVE
Fajny tekst, fajne zdjęcia. :ok:

Puchar Normana Brooksa czeka, 128 zawodników na starcie i nastroje 4 głównych postaci:
Djoković: "nie czułem się ostatnio najlepiej"
Nadal: "nie zaliczam się do grona faworytów
Murray: "chcę sprawdzić niespodziankę"
Federer: "nie mogę się doczekać, gram bardzo dobrze"

Jak nic, będzie Rafole.

Re: Australian Open 2015

: 19 sty 2015, 0:16
autor: Barty
Zemsta frajerów, dobre. :D

Co do wypowiedzi przedturniejowych, to widziałem opcję z Murrayem: Mauresmo, Mauresmo, Mauresmo, Mauresmo,...

Re: Australian Open 2015

: 19 sty 2015, 0:47
autor: DUN I LOVE
Obrazek

Życzę wszystkim niezapomnianych emocji w ciągu nadchodzących 2 tygodni. :)

Rusza AUSTRALIAN OPEN 2015.

Re: Australian Open 2015

: 19 sty 2015, 0:51
autor: sheva

Re: Australian Open 2015

: 19 sty 2015, 0:55
autor: Federasta20
Już za chwilę proszę państwa się zacznie narzekanie, że Djokovic wygrał 6-1 6-1 6-2 a nie 6-1 6-0 6-1 i że gra słabo :D :D

Re: Australian Open 2015

: 19 sty 2015, 1:06
autor: Mario
sheva pisze:Streamy z wszystkich kortów https://au.sports.yahoo.com/tennis/watc ... de-courts/ i https://au.sports.yahoo.com/tennis/watch-live/simple/ . Tylko dla australijskich IP :(.
Co za problem zmienić?

Zresztą na drakuli chyba wszystko działa.

Re: Australian Open 2015

: 19 sty 2015, 1:07
autor: sheva
Dla mnie problem, bo nigdy nie bawiłem się takimi rzeczami.

Re: Australian Open 2015

: 19 sty 2015, 1:10
autor: robpal
Przerażone spojrzenie Djokovica, kiedy wpakował treningowego woleja w siatkę przy meczbolu[...]
Widać, że nie jesteś prawdziwym hejterem, bo wywalił w aut :D

Re: Australian Open 2015

: 19 sty 2015, 1:11
autor: Mario
sheva pisze:Dla mnie problem, bo nigdy nie bawiłem się takimi rzeczami.
Zaraz Ci na PW wyślę jak to zrobić, żeby nie zaśmiecać tutaj.

Ktoś pytał jeszcze o strony ze streamami (poza drakulą):

http://frombar.co/
http://www.firstrows.eu/
http://www.stopstream.com/
http://88.80.11.29/

Tyle na szybko, powinno wystarczyć.

Re: Australian Open 2015

: 19 sty 2015, 2:40
autor: grzes430
Nie za dużo sobie obejrzę w tym roku. Do teraz siedziałem nad projektami i nie zapowiada się bym znalazł czas i na spanie i oglądanie.

Re: Australian Open 2015

: 19 sty 2015, 4:45
autor: Mario
Panowie Seppi z Istominem mogli sobie darować rozgrywanie 4 setów, trzeba było od razu wyjść i zagrać decidera. Przed meczem i tak każdy wiedział do czego to zmierza.

Spoglądałem na Chardy'ego i jak zwykle robił z siebie błazna. Nie wiem co tam się stało, że wygrał 3 sety z rzędu. :D

Zaraz zobaczymy ile jest jeszcze wart Michaś...

Re: Australian Open 2015

: 19 sty 2015, 5:18
autor: GRAND
Póki co fatalnie w mecz wchodzi Tomic, mam jednak nadzieję, że się przebudzi.

Re: Australian Open 2015

: 19 sty 2015, 5:33
autor: simon
Trzeba przyznać, że coś tam gra Rafał do tej pory. Tym bardziej jeśli weźmie się pod uwagę, że to pierwsza runda szlema, brakuje ogrania, a forma w ostatnim czasie była jaka była. Inna sprawa, że Misza specjalnie nie utrudnia.

Re: Australian Open 2015

: 19 sty 2015, 5:43
autor: GRAND
Wiecie może co mam zrobić, kiedy na Eurosport Player po paru minutach transmisji wyskakuję "Błąd zewnętrzny serwera. Spróbuj ponownie za chwilę." Macie jakieś pomysły co z tym fantem zrobić?

Re: Australian Open 2015

: 19 sty 2015, 6:03
autor: sheva
Rafa za mocny, bez oznak zardzewienia, o wiele lepszy, niż się spodziewałem.
Misza nie daje rady, a peleton frajerów, Smyczków i innych Struffów, jakich spotka na swej drodze, pozwoli mu rozpędzić się przed decydującą fazą turnieju.
Jednym słowem - słabo.

Re: Australian Open 2015

: 19 sty 2015, 6:38
autor: Rroggerr
Prawda - po tym meczu zacząłbym się poważnie martwić tym Nadalem...

Kavcić i Duckworth powtarzają maraton sprzed roku czy dwóch.

Re: Australian Open 2015

: 19 sty 2015, 7:07
autor: Artras
Nadal mówił, że ma problemy z serwisem. Jakoś tego nie widać, wali po 202 KMH, mocny jest jak nie wiem co. Chyba nikt go nie powstrzyma, zważywszy, że Novak ma tam jakieś problemy zdrowotne, które mogą odbić się na jego dyspozycji.