Strona 14 z 37

Re: Miami 2015

: 30 mar 2015, 20:09
autor: Mario
Mi go po prostu szkoda, zżera typa presja przy każdej możliwej okazji i to widać gołym okiem. Przykre.

Plus taki, że tym razem padło na Doga.

Re: Miami 2015

: 30 mar 2015, 20:10
autor: DUN I LOVE
Trzymam kciuki za ćwiartkę Nishikori - Raonic i zwycięstwo Milosa.

Re: Miami 2015

: 30 mar 2015, 20:11
autor: Mario
Trzymam kciuki za rywala Raonica w każdym meczu oprócz tych z Nadalem. Skoro już tak się wynurzamy.

Re: Miami 2015

: 30 mar 2015, 20:12
autor: DUN I LOVE
Ja mam powód. Federaści mają.

Re: Miami 2015

: 30 mar 2015, 20:14
autor: Mario
Dobrze myślę? Bo jeśli tak, to cofam wcześniejsze słowa.

Re: Miami 2015

: 30 mar 2015, 20:16
autor: DUN I LOVE
Mario pisze:Dobrze myślę? Bo jeśli tak, to cofam wcześniejsze słowa.
Nadal od blisko 10 lat nieprzerwanie jest w Top-5. Do rekordu Federera brakuje mu 38 tygodni. Jeżeli Nishikori zrobi QF, a Raonic SF, to za 7 dni nazwiska 'Nadal' zabraknie w gronie 5 czołowych tenisistów rankingu.

Re: Miami 2015

: 30 mar 2015, 20:18
autor: Mario
I w perspektywie ćwiartki z Djokovicem na cegle (czyli jeden wylatuje), to miałem na myśli. Czyli niech sobie pogra w tym Miami. :D

Re: Miami 2015

: 30 mar 2015, 20:33
autor: Rroggerr
Widział ktoś tego Thiema? Bo sensacyjny ten jego rezultat.

Dimitrow na takiej nawierzchni pewnie znowu będzie błaźnić się z returnem, Nishikori zafunduje sobie orkę z Raoniciem, Murole w finale, tak to widzę.

Re: Miami 2015

: 30 mar 2015, 20:42
autor: Lucas
DUN I LOVE pisze: Nadal od blisko 10 lat nieprzerwanie jest w Top-5. Do rekordu Federera brakuje mu 38 tygodni. Jeżeli Nishikori zrobi QF, a Raonic SF, to za 7 dni nazwiska 'Nadal' zabraknie w gronie 5 czołowych tenisistów rankingu.
Nawet nie wiedziałem :) Takie statystyki zupełnie mnie nie elektryzują. Myślę, że większość Federastów też nie przywiązuje do nich wagi :) (a jeśli tak to chyba oznaka lekkiej desperacji). Szacun, że to wyłowiłeś, mnie by się nie chciało szukać :P

Re: Miami 2015

: 30 mar 2015, 20:43
autor: GaelMonfils
Janowicz jest żałosny, nic nie gra to nazywa sędziego kłamcą, bo coś mu nie pasuje.

Re: Miami 2015

: 30 mar 2015, 20:43
autor: DUN I LOVE
Lucas pisze:Szacun, że to wyłowiłeś, mnie by się nie chciało szukać :P
Nie wyłowiłem, po prostu czytałem MTF. :)

Re: Miami 2015

: 30 mar 2015, 20:47
autor: Mario
Ja tam trochę współczuję Janowiczowi, tyle co on zagrał potencjalnych winnerów, które na tym korcie nic nie dały, to głowa mała....

Re: Miami 2015

: 30 mar 2015, 20:48
autor: Robertinho
Niby tak, ale dość rozpaczliwie to wygląda, tak ogólnie.

Re: Miami 2015

: 30 mar 2015, 20:49
autor: Lucas
Widzę, że Jurek poleci z Isią do domu jednym samolotem, ładnie się zgrali :P.

Re: Miami 2015

: 30 mar 2015, 20:51
autor: DUN I LOVE
Goffin dopiero drugi raz w tym sezonie wygrał 2 mecze w tym samym turnieju.

Re: Miami 2015

: 30 mar 2015, 20:52
autor: Wujek Toni
Zabawne łamane przez dołujące jest to, że od 3 dni z powodu choroby siedzę w domu i mam czas, o dziwo nawet ochotę, żeby obejrzeć jakiś mecz z Miami, ale po prostu nie ma co.

Re: Miami 2015

: 30 mar 2015, 20:53
autor: GaelMonfils
Jeśli chodzi o Nadala to nie wiem czy oglądaliście, ale choćby w pierwszym secie Verdasco wyglądał jakby nie chciał wygrać seta, a Rafa był tak bezradny, że aż przykro patrzeć.

Re: Miami 2015

: 30 mar 2015, 20:53
autor: Robertinho
Wujek Toni pisze:Zabawne łamane przez dołujące jest to, że od 3 dni z powodu choroby siedzę w domu i mam czas, o dziwo nawet ochotę, żeby obejrzeć jakiś mecz z Miami, ale po prostu nie ma co.
Miłosz na korcie. Pan Miłosz.

Re: Miami 2015

: 30 mar 2015, 20:54
autor: DUN I LOVE
Wujek Toni pisze:Zabawne łamane przez dołujące jest to, że od 3 dni z powodu choroby siedzę w domu i mam czas, o dziwo nawet ochotę, żeby obejrzeć jakiś mecz z Miami, ale po prostu nie ma co.
Trzeba przyznać, że naprawdę niewiele się tutaj dzieje. Gdyby nie wczorajsi Nadal i Tomic, to w ogóle byłaby bieda.

No ale taki to turniej - Fedal od lat nie ma tu racji bytu. Nolandy owszem.

Re: Miami 2015

: 30 mar 2015, 20:57
autor: Lucas
Wystarczy raz ograć Nadala, by być Panem ? :lol: Niskie macie wymagania na tytuły szlacheckie :D. Verdasco ma już dwa (a może więcej) skalpy na Majorkaninie, wiec powinien zostać tu jakimś Markizem co najmniej :D