Strona 14 z 148

Re: Australian Open 2016

: 17 sty 2016, 0:56
autor: Damian
Czyli wg mojego kalkulatora złudzeń szanse Feda wzrastają do 40%.

Re: Australian Open 2016

: 17 sty 2016, 0:57
autor: Mario
40% na co?

Re: Australian Open 2016

: 17 sty 2016, 1:16
autor: DUN I LOVE
Ja widzą to buki?

Re: Australian Open 2016

: 17 sty 2016, 1:21
autor: Damian
Mario pisze:40% na co?
Zwycięstwo.

Re: Australian Open 2016

: 17 sty 2016, 1:27
autor: DUN I LOVE
40% to on ma na półfinał/seta w półfinale. Mamy 2016.

Re: Australian Open 2016

: 17 sty 2016, 1:46
autor: Damian
Wolę wyjść z hurraoptymizmu i mieć nadzieje, bo takto nie ma sensu włączać tv. A rano % szanse pewnie stopnieją bo będę trzeźwy :)

Re: Australian Open 2016

: 17 sty 2016, 1:55
autor: Mario
DUN I LOVE pisze:Ja widzą to buki?
Coś takiego znalazłem.

Novak Djokovic -- 4/5

Andy Murray -- 11/2

Roger Federer -- 7/1

Rafael Nadal -- 10/1

Stan Wawrinka -- 12/1

Kei Nishikori -- 20/1

Tomas Berdych -- 40/1

Marin Cilic -- 40/1

Re: Australian Open 2016

: 17 sty 2016, 4:00
autor: DUN I LOVE
Sławek, za 2 tygodnie możemy przegrać zakład...

Re: Australian Open 2016

: 17 sty 2016, 4:04
autor: Mario
Wiem, kto by pomyślał, że gorąco zrobi się już po 12 miesiącach...

Re: Australian Open 2016

: 17 sty 2016, 4:07
autor: DUN I LOVE
Ja na pewno nie brałem pod uwagę opcji "sezon z 3 szlemami". Jak nie tu, to najdalej w Paryżu.

Re: Australian Open 2016

: 17 sty 2016, 4:09
autor: Mario
Szybciej stawiałbym na Wimbledon, jeśli nie tu. Po kolejnym, tym razem już trzysetowym, finale ze starszym panem.

Re: Australian Open 2016

: 17 sty 2016, 4:10
autor: DUN I LOVE
Wątpię w finał starszego pana. Tak sobie rozmawialiśmy dziś z Robertem. O ile kurniki mogą wygrywać dosyć łatwo, o tyle w szlemach Roger i Rafa będą coraz gorzej znosić trudy całego turnieju. Będą cierpieć.

Re: Australian Open 2016

: 17 sty 2016, 4:15
autor: Mario
Ale jeśli faktycznie będzie wypoczywać na cegle to przy lekkim farcie jest w stanie do tego finału akurat w Londynie (bo o grze na trawie pojęcie ma z 5 zawodników) awansować. A to, że nie ma praktycznie żadnych szans go wygrać to już inna sprawa...

Rafa może ćwiartkę zrobi tu albo w Paryżu.

Re: Australian Open 2016

: 17 sty 2016, 4:48
autor: Lleyton
QF spokojnie. W Paryżu wszystko zależy od losowania, wszak przy dobrych układach może być i finał ale tam już będzie czekał ostatni pogromca. Za bardzo odskoczył mu Nole teraz.

Re: Australian Open 2016

: 17 sty 2016, 5:13
autor: Mario
Hewitt jednak z Grothem w deblu. Myślałem, że pod nieobecność Thanasiego zagra z Nickiem.

Re: Australian Open 2016

: 17 sty 2016, 8:53
autor: Wujek Toni
DUN I LOVE pisze:Wątpię w finał starszego pana. Tak sobie rozmawialiśmy dziś z Robertem. O ile kurniki mogą wygrywać dosyć łatwo, o tyle w szlemach Roger i Rafa będą coraz gorzej znosić trudy całego turnieju. Będą cierpieć.
Nadal jest zdecydowanym faworytem całej dolnej połówki, nie wiem czasami skąd czerpiesz inspiracje na prognozy.

Re: Australian Open 2016

: 17 sty 2016, 9:02
autor: grzes430
Wujek Toni pisze: Nadal jest zdecydowanym faworytem całej dolnej połówki, nie wiem czasami skąd czerpiesz inspiracje na prognozy.
Nadal jest faworytem każdego turnieju. Nie zaryzykuję zbyt mocno gdy powiem, że będzie faworytem nawet wtedy kiedy skończy karierę.

Re: Australian Open 2016

: 17 sty 2016, 10:19
autor: Lleyton
Mario pisze:Hewitt jednak z Grothem w deblu. Myślałem, że pod nieobecność Thanasiego zagra z Nickiem.
Zawsze coś. Będzie spora dawka emocji na korcie. Lubię ich oglądać na korcie.

Re: Australian Open 2016

: 17 sty 2016, 12:30
autor: Lucas
5 Things To Watch For At The 2016 Australian Open
Spoiler:

http://www.atpworldtour.com/en/news/djo ... 6-saturday

Re: Australian Open 2016

: 17 sty 2016, 13:27
autor: DUN I LOVE
Wujek Toni pisze:Nadal jest zdecydowanym faworytem całej dolnej połówki, nie wiem czasami skąd czerpiesz inspiracje na prognozy.
Nie jest to takie oczywiste.

Zauwazył ktoś, że Top-8 zostało rozłożone według takiego samego schematu jak grupy na WTF? Jeżeli powtórzy się historia z RR, czeka nas Fedal w finale. :D