mtenis.com.pl

Jakby nie serwis byłoby zabawnie.

Fajne nastawienie wziął ze sobą na kort Sousa.

Ciekawe na ile starczy.
Cilic znowu lany przez Simona.

Pechowy ten gem...

15. z rzędu wygrany set przez Nole. Po słynnym 2-6 z Fratangelo nie znalazł się ktoś, kto byłby w tanie wyrwać mu pojedynczą partię.

E: Jest i 16.

Fani Djokovicia - tylko ja odnoszę wrażenie, że trochę dziwnie już kibicować takiemu hegemonowi?

DUN I LOVE pisze:15. z rzędu wygrany set przez Nole. Po słynnym 2-6 z Fratangelo nie znalazł się ktoś, kto byłby w tanie wyrwać mu pojedynczą partię.

E: Jest i 16.

Szacun dla Rogera, że w Australii urwał temu potworowi seta.

Johny, naprawdę podejrzewasz Djokera i Nomadera o znajomość znaczenia słowa hegemon?

Pewnie miał na myśli Grześka.

Jonny, szacun to dla Fratangelo.

To Grześ jest jak Bóg w kilku osobach?

Szacun to dla Simona.

Hm, może Wujek? Podczas Rafole każdorazowo powierza w ręce Nole swoje dalsze zainteresowanie dyscypliną. Jest jeszcze Anty, ale on pisze bardzo rzadko.

Mario pisze:Johny, naprawdę podejrzewasz Djokera i Nomadera o znajomość znaczenia słowa hegemon?

To słowo w kontekście Djokovicia jest od dłuższego czasu odmieniane przez wszystkie przypadki, więc zakładam, że je znają.

DUN I LOVE pisze:Jonny, szacun to dla Fratangelo.

Z Frantangelo Djoković był w wersji "novice", a na Federera po meczu z Simonem jego level wzrósł do "beast mode". Novakowi w wersji advanced seta urwał w tym sezonie tylko Roger.

Brawo Roger w takim razie.

W tle leciał pojedynek Simon - Cilić. Pod koniec decidera nieźle pograł Simon. Zasłużony awans.

I z kim zagra teraz Gilles? Czyżby druga epicka batalia z rzędu (Ferrer)?

Mario pisze:I z kim zagra teraz Gilles? Czyżby druga epicka batalia z rzędu (Ferrer)?

DUN I LOVE pisze:Brawo Roger w takim razie.

Skoro Federer "podziękował już w Szlemach", to na brawa może zasługiwać i taki pojedynczy zwycięski set. Djoković zaczął od dwóch setów w kosmosie, a później RF poderwał się do walki - który to już raz mimo przegranej sprawy. Zdaję sobie sprawę z tego, że różnimy się podejściem, ale naprawdę szacun dla Rogera.

Mario pisze:To Grześ jest jak Bóg w kilku osobach?

Zabrzmiało jakbym to ja prowadził konta djokera i nomadera.

Co do pytania jonathana - tak mnie fascynują kolejne sukcesy Serba, że odpalając aplikację flashscore na telefonie obstawiam ile tym razem stracił gemów. Choć w Miami czytając jakie panują tym razem warunki nieco się obawiałem.

Lukas Puj!

Jeszcze Djoković, Murray oraz Berdych i będzie można uznać ten turniej za godny uwagi.

MIAMI OPEN PRESENTED BY ITAU



Miami - plan gier na poniedziałek:

Stadium - start o 17
WTAx2
[26] Grigor Dimitrov (BUL) vs [2] Andy Murray (GBR)
[16] Gael Monfils (FRA) vs [23] Pablo Cuevas (URU)

Nie przed 1:30
[22] Jack Sock (USA) vs [12] Milos Raonic (CAN)

Grandstand - start o 16:55
[6] Kei Nishikori (JPN) vs [27] Alexandr Dołgopołow (UKR)
[17] Roberto Bautista Agut (ESP) vs [9] Jo-Wilfried Tsonga (FRA)
WTA
[Q] Tim Smyczek (USA) vs [24] Nick Kyrgios (AUS)
[4] Bob Bryan (USA)/Mike Bryan (USA) vs Roberto Bautista Agut (ESP)/Viktor Troicki (SRB)
Damir Dzumhur (BIH) vs [Q] Michaił Kukuszkin (KAZ)

Kort 1 - start o 16:55
WTA
Adrian Mannarino (FRA) vs Andriej Kuzniecow (RUS)

Wujek Toni pisze:Jeszcze Djoković, Murray oraz Berdych i będzie można uznać ten turniej za godny uwagi.

Pompuję tego Thiema, ale realia raczej powielą schemat z ostatnich 15 miesięcy i jedyne emocje będą mieć miejsce na dole w walce o finałową tackę.

Djoković był w finale 17 ostatnich dużych turniejów (WS, M1000, WTF), w których wystartował. Nieprawdopodobne.