mtenis.com.pl

Żenujące żarty żenującymi żartami, ale wszyscy możemy już odetchnąć. W końcu zobaczymy pojedynek Federera z Nadalem na Us Open.

Ciekawe, jak sobie poradzi ten Brooksby z Berdychem. Chłopak wygrał w ostatnim miesiącu 2 futuresy i nagle awansował do głównej drabinki szlema.

Kamke, Garcia-Lpoez, Giraldo w turnieju głównym. Można poczuć się znów młodo.

Spoiler:

Trwa konferencja Nole:

“Justin Gimelstob is taking responsibility about his actions, I am still in contact with him, he is trying ti fix his problems”
“I spent many time skiing when I was younger and that helped me a lot. Balance is really important”
"The Wimbledon final v. Roger & his almost 6 hr final vs. Nadal in Aussie O. r the two top matches of his career. He still has flashbacks on Aussie match. But tennis marches on so it's hard 2 look back. Still it awakes confidence to reach hist. moments"
"he's aware of the debate on who will win most Slams ever. It's flattering & that is one of my goals & ambitions. I still feel young and am motivated. Now tennis for me is about Grand Slams."
"Fed & Nadal's impact on joining ATP Council has been great. That these 2 legends r willing to contrib. Never b fore has No. 1, 2 & 3 players on Council. Meeting went 2:15 & they contributed."

OUT: Anderson (prawe kolano)
IN: Lorenzi

To teraz tylko Huhu pokonać Wawrinkę idalej jazda jazda.

Kamil wylosowany jako drugi LL, więc może się uda wejść do turnieju głównego.

Damian pisze: ↑24 sie 2019, 22:46 Kamil wylosowany jako drugi LL, więc może się uda wejść do turnieju głównego.

Oby, oby, jaki zastrzyk finansowy będzie to oznaczało?

Damian pisze: ↑24 sie 2019, 22:22 OUT: Anderson (prawe kolano)
IN: Lorenzi

Niezła szansa przed Zacharym, dawno takiej nie miał.

Barty pisze: ↑24 sie 2019, 23:54
Damian pisze: ↑24 sie 2019, 22:46 Kamil wylosowany jako drugi LL, więc może się uda wejść do turnieju głównego.
Oby, oby, jaki zastrzyk finansowy będzie to oznaczało?

58,000 $.

Widzę, że większość skreśla Novaka jako zwycięzce, że w nie najlepszej dyspozycji. Ja śmiem twierdzić, że w nju jorku zobaczymy dominatora, chyba że coś tam będzie z tym łokciem co w Cinci.

W głosowaniu 8 osób postawiło na Nadala, 7 na Djokovica, reszta się nie liczy. Więc to nie jest tak, że nikt na niego nie stawia, wydaje się chyba po prostu, że to byłoby za wiele, bo gdyby nie dwa decydujące mecze w Melbourne, zwłaszcza finałowy, to byśmy mówili o mega gównianym tenisie przez cały sezon. W tym układzie trzy Szlemy w sezonie to byłaby po prostu porażka, i chyba każdy zdaje sobie z tego sprawę. Oczywiście nie jest winą Djokovica, że Federer będący lepszy, mający dwa meczbole i tak znajdzie drogę do tego by przegrać...

Moim zdaniem Hiszpan jest w dosyć dobrym położeniu, nie ma w połówce Federera, jest wydaje się wypoczęty i chyba tym razem problemy zdrowotne nie powinny pokrzyżować mu planów, może chyba tylko właśnie Djokovic

Djoković powinien przegrać w max 4 mecz z 38 latkiem, przegrał z kretesem turniej , na którym mu najbardziej zależało, przegrał w Rzymie, a ja tu czytam, że to jakiś Niepokonany Tytan, bo zagrał peak na AO pół roku temu,

Jeszcze raz - Nadal ma sobie za co pluć w brodę w półfinale z Fedem. Finał był jak najbardziej do ogarnięcia przez niego. A jak ktoś uważa, że Dull nie wygrał tego śmego od czasu takiego, a takiego i nie stać go na wygrane poza cegłą, niech zobaczy jeszcze raz SF Wimbla 2018 czy finał z Duniłem w Montrealu. Jeszcze dużo zależy od tego czy przyjedzie Fafa kombatant jak w zeszłym sezonie czy Hiszpan będzie lepiej fizycznie ogarnięty.

Zresztą, co za różnica - Serb na gównostylu z 3 Szlemami albo Nadal. A jedynym mogącym pomieszać im szyki oderwany technicznie od pługa, Grabarz 2. Tenisowy ekwiwalent pochlastania się.

Spojrzałem pierwszy raz na układ drabinki i jakaś szansa na Fedala jest.

Djokovic w obecnej formie zrobi 1/4, przy sprzyjających okolicznościach niech będzie 1/2, dalej szans nie widzę. Musiałby nagle się odrodzić a w tak krótkim czasie byłoby to chyba niemożliwe.

Federer ma całkiem ciekawy układ. Optymistycznie może zrobić nawet finał, ale nic więcej.

Cipas według mnie może zajść daleko w tym turnieju, trochę szczęścia i potencjał na półfinał jest.

Nadalito to u mnie faworyt nr 1 do zwycięstwa, drabinkę też ma niezłą. Wszystko poniżej finału u niego przy obecnym poziomie touru, będzie dla mnie mimo wszystko zaskoczeniem.

Federer nawet jeśli odnajdzie formę, to z jakim Djokovicem by nie grał i tak pewnie przegra, ten finał Wimbledonu już będzie na nim ciążył, nie ma szans by te demony się nie odezwały w ewentualnym starciu półfinałowym. Nie skreślam Federera w walce w przyszłym roku, ale od Wimbla chyba minęło zbyt mało czasu.

Fed jest spalony psychicznie, widać po tej długiej przerwie jak mocno odczuł ten finał Wimbla. Drabinkę wylosował łatwą, ćwiartkę powinien zrobić bez problemu, ale dalej już będzie loteria.

Paradoksalnie powiedziałbym, że najtrudniejszą drogę do ćwierćfinałów ma znów - a jakże - Nadal.

Michael Scott pisze: ↑25 sie 2019, 14:59
Paradoksalnie powiedziałbym, że najtrudniejszą drogę do ćwierćfinałów ma znów - a jakże - Nadal.

Jesteś kibicem Rafy?

Nie jest to wina Nadala, ale tour jest w takim stanie, że znaczącą większość, mógłby ograć Goffin z łatwej drabinki Feda, a głównym rywalem Parery będzie...Chaczanow bez formy?

Isner jest cienki. Wylot Zvereva z Albotem będzie raptem niespodzianką. Thiem podobno nie doszedł do siebie, ale szans Cipasa nie przeceniałbym, przynajmniej dopóki nie przejdzie Andrzeja Rubla.

Gyros, Ty debilu.

Sowa pisze: ↑25 sie 2019, 15:01
Michael Scott pisze: ↑25 sie 2019, 14:59
Paradoksalnie powiedziałbym, że najtrudniejszą drogę do ćwierćfinałów ma znów - a jakże - Nadal.
Jesteś kibicem Rafy?

Dobrze to Michael określił bo ubiegłoroczny ćwierćfinalista w 1 rundzie, w 3-ciej często niewygodny Verdasco czy w 4 Isner/Cilic (obaj zrobili ćwiartkę przed rokiem) to na pewno znacznie trudniejsze kombo na papierze niż to co ma Djokovic, a szczególnie Fed. Przyjęło się, że Nadal w ostatnim czasie klepie wszystkich oprócz Novaka/Rogera z uśmiechem na ustach i chyba zupełnie zapomniano, że poza cegłą Hiszpana może przeorać bardzo wielu ludzi nie wspominając o tym, że on sam może zejść z urazem z kortu. Szydera leci z Karena, ale bez problemu może zafundować Hiszpanowi taki maraton jak przed rokiem.

No na papierze...śniadaniowym. Albo nawet toaletowym. To fakt. Szczególnie Milman co przez rok nie dorobił się tutaj rozstawienia albo TK4, którego Ivashka może z powodzeniem ogolić.
Analizowanie tych drabinek nie ma sensu, dopóki młodzież nie nauczy się grać/Fabsteria nie zaciuka się do końca.

mtenis.com.pl

US Open 2019

Re: US Open 2019

Re: US Open 2019

Re: US Open 2019

Re: US Open 2019

Re: US Open 2019

Re: US Open 2019

Re: US Open 2019

Re: US Open 2019

Re: US Open 2019

Re: US Open 2019

Re: US Open 2019

Re: US Open 2019

Re: US Open 2019

Re: US Open 2019

Re: US Open 2019

Re: US Open 2019

Re: US Open 2019

Re: US Open 2019

Re: US Open 2019

Re: US Open 2019