mtenis.com.pl

Wytłumaczy mi ktoś, dlaczego przeliczniki, poza oczywistym spie@#$&m widowiska, tak korzystnie wpływają na wyniki Stocha?

Ja u Kamila zawsze ceniłem, tą regularność formy i że nie było sezonu że nie schodził poniżej pewnego poziomu, miewał kryzysy, ale nie takie żeby nie punktował, czy regularnie wypadał z TOP15.

ONI TEŻ SIĘ NIE ZNAJĄ! Diametralnie trudno jest przyjąć do wiadomości, że przeliczniki nie są perfekcyjne i nie zrównoważą dwóch belek w dół jeszcze z wiatrem około 0,6 w plecy oraz ciągniętymi na siłę skokami kosztem lądowania Oczywiście też nie można wziąć oczywistej poprawki, że gdy masz poduszkę powietrzną lub względną ciszę to lecisz płaską niską parabolą i łatwiej jest złożyć się do lądowania i wykończyć skok w czym jak powszechnie wiadomo Ryoyu akurat nie jest specjalistą regularnie markując swoje wykończenia próby, co jest jego zdecydowanie największą piętą achlillesową w warsztacie. Ach, ta wikipediowa wiedza - przecież to typowy content z niej

Z czołówki to chyba Krafcik i Kamil najładniej lądują, najbardziej miękko i klasycznie, przy czym mam na myśli odległości w okolicach HS lub dalej .

Lleyton pisze: ↑30 gru 2021, 17:11 Z czołówki to chyba Krafcik i Kamil najładniej lądują, najbardziej miękko i klasycznie, przy czym mam na myśli odległości w okolicach HS lub dalej .

Yep, oraz Timi Zajc. Jego skok z pierwszej serii w Engelbergu w sobotę to prawdziwa delicja

Fighter pisze: ↑30 gru 2021, 17:01 ONI TEŻ SIĘ NIE ZNAJĄ! Diametralnie trudno jest przyjąć do wiadomości, że przeliczniki nie są perfekcyjne i nie zrównoważą dwóch belek w dół jeszcze z wiatrem około 0,6 w plecy oraz ciągniętymi na siłę skokami kosztem lądowania

Ty nie czaisz po prostu, że ludzie nie chcą o tym za bardzo pisać. ŻADNE przeliczniki nie są i nie będą perfekcyjne, zwłaszcza nie ma na to szansy przy kręcącym cały czas wietrze. W sytuacji kiedy wieje wzdłuż skoczni, ale ze zmiennym kierunkiem, pewnie już w większym stopniu one pomagają, a w jeszcze większym, kiedy kierunek wiatru jest stały, ale zmienia się tylko jego prędkość. Można się też doczepić, że zdarzy się konkurs, który dzięki przelicznikom na siłę uda się przeprowadzić, a ewidentnie nie powinno i przed ich erą by prawdopodobnie do tego nie doszło.

4,5m Kobayashi był lepszy od drugiego Graneruda, otrzymał wyższe noty za styl o 1,5pkt, skakali w dwóch seriach z tej samej platformy, a wygrał tylko o 2,8 pkt. I bardzo dobrze, bo odległość zawsze powinna być promowana, a i tak w dużym stopniu bonifikaty zniwelowały tę różnicę.

Oczywiście Joju miał też trochę szczęścia z tym, że przed swoim skokiem zmienili mu rozbieg (co zresztą nie bardzo mi się podobało), bo gdyby tego mu nie zrobili, to nie wiem, czy skacząc 2-3m dalej wylądowałby w tak w świetnym stylu.

Żyła - Hoffmann
Stoch - Ito
Kubacki - Granerud
Wąsek - Aschenwald
Stękała - Peier
Wolny - Fettner

Kraft poza konkursem.

Szkoda Krafta.

Stochu kompletnie bez formy na tym TCS.

Nie skakał aż tak źle, żeby przegrać z Ito w parze.

Przegrać z Ito to jedno, ale on po swoim skoku był najgorszy w konkursie.

Niech go wycofają po GA-PA i jedzie trenować.

Powinni potrenować do Zakopanego , które już za dwa tygodnie .

Piotrusiuuuuuu

Siuuu Ryojuuuuuuuuuuuu Nokaut

Jojuuuuuuuu

W gazie jest samuraj, czyżby powtórzył 4 zwycięstwa w jednym TCS.

Niemiecki sędzia xD

Ajzeńbiślaaa też ładnie