Strona 14 z 37

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 05 sty 2012, 18:17
autor: robpal
Aaaa, bo my rozmawiamy o Robercie Federerze! Już wszystko jasne.

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 05 sty 2012, 18:19
autor: DUN I LOVE
Jak Nadal w trudnych chwilach podkręci tempo...ręce same składają się do oklasków. :] Świetnie obaj teraz grają.

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 05 sty 2012, 18:19
autor: Sempere
robpal pisze:Aaaa, bo my rozmawiamy o Robercie Federerze! Już wszystko jasne.
Przecież Robert jutro będzie grał półfinał. hahaha

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 05 sty 2012, 18:37
autor: James_007_Blake
Rafa ON FIRE.

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 05 sty 2012, 18:42
autor: Denek
Ciekawe czy Tsonga powalczy w finale z Rafałem, śmiem wątpić. ;-)

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 05 sty 2012, 18:45
autor: DUN I LOVE
Trochę zły turniej Misza wybrał, bo w takiej formie gdziekolwiek indziej śmiało mógłby o coś większego powalczyć.

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 05 sty 2012, 18:46
autor: robpal
Denek pisze:Ciekawe czy Tsonga powalczy w finale z Rafałem, śmiem wątpić. ;-)
A ja myślałem, że to Masta jest królem zrzędzenia :o

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 05 sty 2012, 18:48
autor: DUN I LOVE
robpal pisze:
Denek pisze:Ciekawe czy Tsonga powalczy w finale z Rafałem, śmiem wątpić. ;-)
A ja myślałem, że to Masta jest królem zrzędzenia :o
Skoro już wywołałeś wilka z lasu... :D Masta napisał do mnie w sprawie wyników, a jak dostał odpowiedź, to szokująco zamilkł. :D

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 05 sty 2012, 18:49
autor: robpal
Kurcze no, ja też lubię pojęczeć, ale gadanie po trzech gemach każdego meczu, albo wręcz przed każdym meczem, że "to ten ostatni" to już gruba przesada :P

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 05 sty 2012, 18:50
autor: Denek
Nie no dobra, dalej wierzę w te 29 zwycięstw z rzędu po Australii :D Come on, Roger! :P

Tymczasem Rafał o jeden gem od awansu do półfinału.

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 05 sty 2012, 18:56
autor: robpal
Za to Rafa z męczarń podając na mecz nie wyrósł. Od zawsze są z tym problemy...

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 05 sty 2012, 18:57
autor: DUN I LOVE
robpal pisze:Za to Rafa z męczarń podając na mecz nie wyrósł. Od zawsze są z tym problemy...
Poza finałami WS...chyba. :P

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 05 sty 2012, 18:58
autor: robpal
DUN I LOVE pisze: Poza finałami WS...chyba. :P
A przypadkiem podczas finału Rolanda z Fedem 2006 to co było? :P

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 05 sty 2012, 19:00
autor: DUN I LOVE
robpal pisze:A przypadkiem podczas finału Rolanda z Fedem 2006 to co było? :P
Raz na dziesięć. :P

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 05 sty 2012, 19:16
autor: Anula
Nieźle. Mecz całkiem dobry.
Kolejny mecz skończony na +.
W/UE 31/24
NPW 8/9

Jak na Rafaela to naprawdę nieźle.
Trochę nerwowy koniec meczu, tradycyjne problemy z wygraniem swojego serwisu, ale to za sprawą dobrej gry Miszy, który podniósł swój poziom w drugim secie. Cieszy mnie powrót do BH, który chwilami funkcjonuje bardzo dobrze. Jak na razie eksperyment z rakietą wydaje się być udany. ;)

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 05 sty 2012, 19:33
autor: DUN I LOVE
Aż strach pomyśleć, jak mocny będzie Nadal, jak bark przestanie mu dokuczać. :D

W ostatnim meczu dnia Monfils przełamał na samym początku podanie Troickiego.

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 05 sty 2012, 19:36
autor: Joao
DUN I LOVE pisze:Aż strach pomyśleć, jak mocny będzie Nadal, jak bark przestanie mu dokuczać. :D
Poczekaj, aż walizeczkę otworzy, wtedy ci szczęka opadnie :D

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 05 sty 2012, 19:37
autor: Anula
DUN I LOVE pisze:Aż strach pomyśleć, jak mocny będzie Nadal, jak bark przestanie mu dokuczać. :D....
Zawsze zostają jeszcze kolana, wirusy, paluszki, niestrawności, .............. :P ;)
Joao pisze:...Poczekaj, aż walizeczkę otworzy, wtedy ci szczęka opadnie :D
:boisie: Nie strasz Dawida. To może się źle skończyć. :P

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 05 sty 2012, 19:40
autor: Joao
Anula pisze: :boisie: Nie strasz Dawida. To może się źle skończyć. :P
Nie martw się o niego, w razie czego będę reanimował :P

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 05 sty 2012, 19:40
autor: DUN I LOVE
Joao pisze:
Nie martw się o niego, w razie czego będę reanimował :P
To niby ma nie być powód do strachu? :D