mtenis.com.pl

Bo Robert na zdjęciu miał nie tęgą minę

Wspaniała rodzinka.

Anka uśmiechnięta od ucha do ucha, bo zdjęcie robi jednoręki pirat Carlito.

Przestań.

Nawet to przej**ie cuckold.

Bro, zauważyłeś, że nie gra od jakiegoś czasu?

Jeden powinien dostać z 5 spotkań pauzy, ale nie dostał przez zje*ane prawo, a drugi doznał kontuzji i mamy co mamy.

xDDDDDDDDDD

Mokrą ścierą od Ani dostanie pewnie.

I jak oceniamy sezon Roberta? Startując z poziomu początku 2024 roku, kiedy już mu urządzano sportowy pogrzeb, to 11/10, apogeum było pewnie po El Clasico, kiedy znowu był na piłkarskim szczycie, ale też w 2025 to była ścisła światowa czołówka. Tylko ta kontuzja trochę rzuciła cień, bo ominął go udział w spektakularnych triumfach nad Realem, nie powetuje sobie tego udziałem w finale LM, to pewnie do przełknięcia, bo te osiągnięcia ma i tak odhaczone, ale ten Ferran może stać się taką drzazgą w oku w kontekście przyszłości. Młody, mobilny, Hiszpan, grający na 300% przedsezonowych oczekiwań, w Polsce różne opinie o nim czytam, ale lokalsi mają do niego ogromną słabość. Ma teraz swój kwadrans i chyba zasiał ziarno niepokoju co do pozycji Polaka w kolejnym sezonie.

Świetnie oceniam. W tym wieku dalej daje liczby na znakomitym poziomie.

Jeszcze rok zostanie imo.

Ferran wyrostek i kończy sezon, więc Flick już nie musi dywagować i Lewus może właduje w końcu setną bramkę i to w derbach pieczętując przy okazji mistrzostwo Hiszpanii. Warto byłoby zakończyć ten sezon jakimś ładnym akcentem.

Myślę, że całkiem śmiesznie by wyszło, gdybym pisząc, że Ańcia się puszcza, jest Shawnem i pustakiem, sam w przyszłości oberwał od kobiety po rogach i nie mówię tu o jakimś Alvaro i ocieraniu się do bachaty, tylko we własnym łóżku, zwyczajnie, prosto w dupala i z ordynarnym Sebkiem z pracy. XD

Co.

@no-handed backhand Co to za dzikie fantazje nam tutaj bezwstydnie wypisujesz.

The Djoker się włamał na konto.

Kamileki pisze: ↑15 maja 2025, 9:18 @no-handed backhand Co to za dzikie fantazje nam tutaj bezwstydnie wypisujesz.

Jeśli kiedyś będę w podobnej sytuacji, krzyknę z całych sił:

ladacznico, co robisz

co się dzieje