mtenis.com.pl

Jak się patrzy na całokształt kariery Raonicia, to należy niechętnie przyklasnąć autorom wszelkich poradników motywacyjnych. Talent jest zdecydowanie podrzędny względem zaangażowania, determinacji oraz dyscypliny.

Stopa/Olejniczak na finale Panów.

Wujek Toni pisze:Jak się patrzy na całokształt kariery Raonicia, to należy niechętnie przyklasnąć autorom wszelkich poradników motywacyjnych. Talent jest zdecydowanie podrzędny względem zaangażowania, determinacji oraz dyscypliny.

Warunki to też talent. Zresztą wejście na pełnej #$% w rozgrywki wskazuje, że to jednak dość zdolna jednostka.

Finał Raonica obudzi to całe pokolenie. Zobaczycie.

DUN I LOVE pisze:Finał Raonica obudzi to całe pokolenie. Zobaczycie.

Tak jak wygrana AO przez Stana obudziła zaplecze?

robpal pisze:

DUN I LOVE pisze:Finał Raonica obudzi to całe pokolenie. Zobaczycie.

Tak jak wygrana AO przez Stana obudziła zaplecze?

Tak.

#fognini

DUN I LOVE pisze:

robpal pisze:

DUN I LOVE pisze:Finał Raonica obudzi to całe pokolenie. Zobaczycie.

Tak jak wygrana AO przez Stana obudziła zaplecze?

Tak.

#fognini

Cilic.

Medical dla Rao.

---

Raonic vs Murray

Wymiany do 4 odbić: 80-77
Wymiany 5-8: 22-20
Wymiany 9+: 7-7

Dobrze sobie radzi Raonic, ale i tak myślę, że Murray wygra w 5. Jeśli Milos nie wygra w czterech to będzie super ciężko.

Biednego Miłosza nieźle dziś chcą liniowi przetrącić, Garner też wy**bka.

COA pisze:Biednego Miłosza nieźle dziś chcą liniowi przetrącić, Garner też wy**bka.

Słusznie ma pretensje Milos, że główny nie zmienia ewidentnie błędnych decyzji liniowych.

E: Wspaniale to zagrał.

jaccol55 pisze:

COA pisze:Byłoby wyśmienicie, gdyby pograli tak do 11-9 w piątym.

Wyśmienicie dla Novaka?

Dla tenisa, oczywiście.

Murray przycisnął i jest przełamanie. Będzie decider i fajnie, może Raon jakiś to wyciśnie.

Będzie piątka i chyba Milos padnie. Spadają jego wskaźniki.

Co ten Witold mówi o tych tb w 5 secie...

Komentatorzy przeciw graniu na przewagi w 5. secie bo to obniża atrakcyjność następnego meczu

Rację ma tylko Olejniczak, twierdząc, że głupotą jest rozdzielenie połówek na 2 dni. Tu faktycznie czwartkowy zwycięzca ma niezłą zaliczkę - przede wszystkim, kiedy w piątek zagrają piątkę.

Ale spartaczył teraz Milos...

Półfinały powinny być w piątek. Ale nie lepsze są ćwierćfinały rozgrywane w tym samym czasie jak na RG czy Wimbledonie. We Francji mogliby chociaż wymieszać to z WTA.

Idziemy na 5. seta.

No straszna głupota, oba semi powinny byc w piątek. Tiebreak w 5 też, granie na przewagi zostawiłbym tylko w finale.