mtenis.com.pl

Gdyby kogoś to interesowało: Od 2006 roku Djokovic nie przegrał w Paryżu z tenisistą grającym prawą ręką i oburęcznym bekhendem czyli tak jak Serb. Albo były to przegrane z Rafą i raz z Melzerem albo z jednoręcznymi bandytami.

Jestem ciekaw czy Austriak się zregeneruje, wydaje się fizycznie przygotowany kozacko, ale czy będzie w stanie zrobić coś wiele więcej niż Federer, chyba ciężko będzie. Przydały by się cztery dobre sety, byłby to fajny finał podsumowujący ciekawy turniej, oczywiście najlepiej by było gdyby w finale doszło do sensacji, ale nie jestem fanem SF, a te cztery sety wydają się po prostu możliwe.

Nadal jest kosmitą, przynajmniej mączkowym kosmitą, kiedy przygotuje optymalną formę to jest zwyczajnie nie do pokonania w Paryżu i nawet jeśli w przyszłym roku by nie wygrał to nie ma pewności czy w 2021 by ponownie nie zwyciężył, 13-y raz...

Jakoś masakrycznie długo Thiem nie grał. 1.50 z Czołkiem, 1.40 i 2.25 z Nole. Czyli taki standard bo3, więc na 4h paliwa w baku powinno wystarczyć na luzie. Bardziej się obawiam o zaszłości mentalne Austriaka w tej konfiguracji. Jak dotąd drugi mecz pod rząd z Rafole zawsze do jego bramki, a tu jeszcze ten pierwszy najtrudniejszy w karierze. Do tego drugi w najgorszym możliwym miejscu i etapie turnieju. Ale sport uwielbia niespodzianki. Kursy niższe niż na Stasia w 2015.

lake pisze: ↑08 cze 2019, 22:22 Jakoś masakrycznie długo Thiem nie grał. 1.50 z Czołkiem, 1.40 i 2.25 z Nole. Czyli taki standard bo3, więc na 4h paliwa w baku powinno wystarczyć na luzie. Bardziej się obawiam o zaszłości mentalne Austriaka w tej konfiguracji. Jak dotąd drugi mecz pod rząd z Rafole zawsze do jego bramki, a tu jeszcze ten pierwszy najtrudniejszy w karierze. Do tego drugi w najgorszym możliwym miejscu i etapie turnieju. Ale sport uwielbia niespodzianki. Kursy niższe niż na Stasia w 2015.

Niż na Stasia w 2015 z Djokovicem rozumiem? No to akurat absurd zważywszy jak trudne pojedynki rozgrywał Serb ze Szwajcarem i że ten drugi był już mistrzem wielkoszlemowym, pomijając wielką formę jaką pokazywał Wawrinka od początku turnieju.

No i właśnie co do formy mam wątpliwości, Novak wcale wysoko poprzeczki nie zawiesił, a męczył się z nim Austriak 4,5 godziny, coś jak Wawrinka w 2017-ym, Szwajcar zrobił finał ale był daleki od optimum.

No ale nie ma nic do stracenia, trzeba powalczyć, jakieś tam doświadczenie już zebrał, więc teoretycznie powinno być mu łatwiej.

lake pisze: ↑08 cze 2019, 22:22 Kursy niższe niż na Stasia w 2015.

A to dziwne, bo Wawrinka na papierze miał wtedy znacznie większe szanse niż teraz Thiem.

Może i nie zawiesił, ale jednak trudno się gra mecz, w którym zmagasz się z wiatrem, przerwami i pełnym repertuarem Divy

Kamileki pisze: ↑08 cze 2019, 22:36

lake pisze: ↑08 cze 2019, 22:22 Kursy niższe niż na Stasia w 2015.

A to dziwne, bo Wawrinka na papierze miał wtedy znacznie większe szanse niż teraz Thiem.

Gdzieś tu o tym już pisaliśmy, chyba przed finałem Stana z Rafą, bo były porównywalne jak z Nole. Na pewno ponad 5, chyba bliżej 6. Nie chce mi się kopać a na archiwum flashscore rzyga mi reklamą fortuny, nawet w wersji ang i pomimo że mam zmienione DNS. Na Thierminatora jest 4,65 w tej chwili, ale wystartowali z 3,95. Ale czy ja wiem czy Stan na papierze miał większe szanse wtedy? Tu chyba decyduje to że Aut jest uznawany za ziemniaka, do tego H2H.

Novak w Garrosie to nie Rafa no i jak wspomniał Kiefer Stan był bardzo wymagającym rywalem dla Serba w Szlemach. Thiem wprawdzie ma na cegle 4-7 z Nadalem - całkiem niezły bilans, ale w Paryżu z Hiszpanem nie miał jak dotąd za wiele do powiedzenia. Jedynym racjonalnym wyjaśnieniem na niższe kursy dla Dominica jest chyba tylko to, że jest wyśmienitym specjalistą od cegły. Choć wspomniany bilans spotkań pewnie też ma znaczenie.

Novak w RG to nie Rafa, ale i Wawrinka w tamtym momencie w RG to nie Thiem dzisiaj.

Co z tego, że jest wyśmienity na cegle kiedy do tej pory na poziom Wawrinki się nie wzniósł? Stan na RG 2015 był prze-kotem, Austriak jest solidny, jest dobry, ale daleko mu do Stana. Przed finałem w 2015 przynajmniej w moim odczuciu szanse oceniałem gdzieś 55 do 45 dla Serba.

Ale sobie przypomniałem, że kursy na Stana faktycznie były chyba ponad 5, ja nawet jakiś grosz chyba zarobiłem na tym meczu.

lake pisze:
noname007x pisze:
Bukmacherzy już ocenili szansę.

1,22 Nadal
5,09 Wawrinka

Komentarz jest zbędny
I tak lepiej niż w 2015. Wtedy coś koło 5,5 było na Stana.
Sprawdziłem to. Najwyższy sięgnął nawet 6,87

Może niech jakiś mod to wyedytuje, bo nie da się cytować postów z zamkniętego wątku, a dłubać mi się nie chcę.

Kiefer pisze: ↑08 cze 2019, 22:57 Co z tego, że jest wyśmienity na cegle kiedy do tej pory na poziom Wawrinki się nie wzniósł? Stan na RG 2015 był prze-kotem, Austriak jest solidny, jest dobry, ale daleko mu do Stana. Przed finałem w 2015 przynajmniej w moim odczuciu szanse oceniałem gdzieś 55 do 45 dla Serba.

Ale sobie przypomniałem, że kursy na Stana faktycznie były chyba ponad 5, ja nawet jakiś grosz chyba zarobiłem na tym meczu.

Staram się zrozumieć decyzję bukmacherów, może w ich mniemaniu fakt, że Dominic to bardzo doby specjalista zwiększa jego notowania, nawet jeśli to mecz finałowy w Paryżu z Nadalem.

Finał Garrosa 2015 z pewnością nie powinien mieć tak wysokich kursów. Może zasugerowano się ogólnym bilansem Wawrinki i Djokovicia, a nie ich meczami Szlemowymi.

A może tym że Nole ogolił w QF Nadala? Kim przy Rafole był wtedy na RG Wawrinka? Nikim.

lake pisze: ↑08 cze 2019, 23:36 A może tym że Nole ogolił w QF Nadala? Kim przy Rafole był wtedy na RG Wawrinka? Nikim.

Ach, też prawda. I na tamtą chwilę Wawrinka miał lepsze wyniki w AO i na USO więc na cegle potraktowali szanse Stana zbyt mało poważnie. Wówczas Wawa przed Garrosem 2015 miał zaledwie jeden ćwierćfinał na koncie. A Dominic ma dwa półfinały i jeden finał. Spora różnica.

No i jeszcze H2H tylko na mączce. Do finału 2015 Stan z Serbem nie wygrał żadnego spotkania.
Ale to co bardziej interesujące to fakt, że tegoroczne kursy są porównywalne z zeszłorocznymi gdzie jednak Domiś miał łatwiejszą drogę.

Kamileki pisze: ↑08 cze 2019, 23:43

lake pisze: ↑08 cze 2019, 23:36 A może tym że Nole ogolił w QF Nadala? Kim przy Rafole był wtedy na RG Wawrinka? Nikim.

Ach, też prawda. I na tamtą chwilę Wawrinka miał lepsze wyniki w AO i na USO więc na cegle potraktowali szanse Stana zbyt mało poważnie. Wówczas Wawa przed Garrosem 2015 miał zaledwie jeden ćwierćfinał na koncie. A Dominic ma dwa półfinały i jeden finał. Spora różnica.

Nie wiem, ale chyba z trzy tygodnie wcześniej Wawrinka zrobił z Nadalem to samo w Rzymie. Nadal był cieniem samego siebie, pewnie i Federer by go wówczas ogarnął.

Rafę w 2015 lał bez problemu każdy przyzwoity grajek na cegle: Fognini x2, Murray, Djokovic x2 i Wawrinka, a pięć z tych sześciu porażek to były proste sety. Także pewnie znalazłoby się jeszcze kilku którzy wówczas ograliby Nadala na mączce, Federer w Rzymie np. Ale i tak bukmacherzy mogli się podniecić wygraną Novaka w Paryżu nad Nadalem. Oni tak mają.

Kiefer pisze: ↑08 cze 2019, 23:53

Kamileki pisze: ↑08 cze 2019, 23:43

lake pisze: ↑08 cze 2019, 23:36 A może tym że Nole ogolił w QF Nadala? Kim przy Rafole był wtedy na RG Wawrinka? Nikim.

Ach, też prawda. I na tamtą chwilę Wawrinka miał lepsze wyniki w AO i na USO więc na cegle potraktowali szanse Stana zbyt mało poważnie. Wówczas Wawa przed Garrosem 2015 miał zaledwie jeden ćwierćfinał na koncie. A Dominic ma dwa półfinały i jeden finał. Spora różnica.

Nie wiem, ale chyba z trzy tygodnie wcześniej Wawrinka zrobił z Nadalem to samo wcześniej. Nadal był cieniem samego siebie, pewnie i Federer by ogarnął go wówczas.

Ale wciąż był nikim na RG Stan. W przeciwieństwie do Serba z dwoma finałami i paroma semi. Do tego ogranie Nadala na ziemi przed RG, a na nim to dwie różne ligi. Do dziś. Tylko Djoko przełożył wygraną w sezonie podprowadzającym na wygraną w Paryżu. Do dziś i akurat w 2015. Jutro kolejna szansa.
Za chwilę będziemy mogli wspólnie napisać rozprawkę o metodologii kursów bukmacherskich

Kiefer pisze: ↑08 cze 2019, 23:53

Kamileki pisze: ↑08 cze 2019, 23:43

lake pisze: ↑08 cze 2019, 23:36 A może tym że Nole ogolił w QF Nadala? Kim przy Rafole był wtedy na RG Wawrinka? Nikim.

Ach, też prawda. I na tamtą chwilę Wawrinka miał lepsze wyniki w AO i na USO więc na cegle potraktowali szanse Stana zbyt mało poważnie. Wówczas Wawa przed Garrosem 2015 miał zaledwie jeden ćwierćfinał na koncie. A Dominic ma dwa półfinały i jeden finał. Spora różnica.

Nie wiem, ale chyba z trzy tygodnie wcześniej Wawrinka zrobił z Nadalem to samo w Rzymie. Nadal był cieniem samego siebie, pewnie i Federer by go wówczas ogarnął.

No właśnie. Federer nigdy nie grał z tak słabą wersją Nadala na mączce, jak w 2015. Ja uważam, że gdyby takiego Nadala dostał w latach dominacji to klasyka by zdobył. Nawet tego z 2009 by pokonał. Mnie znów wkurzyli komentatorzy, podczas któregoś z meczu Federera, którzy mówili jak to Soderling wyczyścił drabinkę Federerowi i dzięki niemu on zdobył tytuł, z czym się nie zgadzam i uważam, że gdyby Nadalowi zmagającemu się z różnymi problemami, udało się dojść jakimś cudem do finału to by poległ.

Tak naprawdę to jest trochę dziecinne gadanie, bo skoro Nadal nie dotarł do finału, a Szwajcar jego pogromcę stłukł to po prostu był słabszy, a Federer w tamtym turnieju akurat najlepszy. No i tyle w sumie, w turnieju bierze udział 128 zawodników, nie dwóch.