Re: Roland Garros 2022
: 03 cze 2022, 19:18
Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
https://www.mtenis.com.pl/
Czemu ma ustać? Ktoś na górze też krwawił z oczu i załatwił sprawę na dobre. Cały ten mecz to było jedno wielkie 40-15 dla Niemca.Michael Scott pisze: ↑03 cze 2022, 18:25 Trzeba było kontuzji by te niesmaczne i nieśmieszne gadanie o "Zjebiewie" ustało.
To jest jasne, z przekąsem to pisałem, bo jak słyszę wciąż te gadki o tych bardzo wymagających spotkaniach z next genami, to aż mnie mdli, a szczególnie o zapowiedziach ich wielkich sukcesów. Poprawność polityczna najwyższych lotów. Tego obowiązku to im akurat współczuję.
Nie chciałem być chamem, ale również kusiło mnie by napisać, że akurat to karma dosięgnęła Niemca. Wystarczy zobaczyć, gdzie operował w drugim secie z porównaniem do początku meczu. Oczywiście może się tłumaczyć, że próbował szukać rozwiązań, obejść swoje problemy z bazowym planem na mecz itd. Ale szczerze kompletnie tego nie kupuję. Próbował pójść na łatwiznę Sasza i dobrze, że tego meczu nie wygrał. Na kontuzję nie zasłużył jak i na zwycięstwo.Robertinho pisze: ↑03 cze 2022, 19:22Czemu ma ustać? Ktoś na górze też krwawił z oczu i załatwił sprawę na dobre. Cały ten mecz to było jedno wielkie 40-15 dla tej Niemca.Michael Scott pisze: ↑03 cze 2022, 18:25 Trzeba było kontuzji by te niesmaczne i nieśmieszne gadanie o "Zjebiewie" ustało.
Uratowanie dziecka z pożaru to może winy komuś zmazać, ale kontuzja nie ma nic do oceny postawy Saszy. To, że mu współczujemy to oczywiste, ale tak samo jak to, że pokazał tym meczem, że nie zasługuje na WS również.pascal pisze: ↑03 cze 2022, 19:28Nie chciałem być chamem, ale również kusiło mnie by napisać, że akurat to karma dosięgnęła Niemca. Wystarczy zobaczyć, gdzie operował w drugim secie z porównaniem do początku meczu. Oczywiście może się tłumaczyć, że próbował szukać rozwiązań, obejść swoje problemy z bazowym planem na mecz itd. Ale szczerze kompletnie tego nie kupuję. Próbował pójść na łatwiznę Sasza i dobrze, że tego meczu nie wygrał. Na kontuzję nie zasłużył jak i na zwycięstwo.Robertinho pisze: ↑03 cze 2022, 19:22Czemu ma ustać? Ktoś na górze też krwawił z oczu i załatwił sprawę na dobre. Cały ten mecz to było jedno wielkie 40-15 dla tej Niemca.Michael Scott pisze: ↑03 cze 2022, 18:25 Trzeba było kontuzji by te niesmaczne i nieśmieszne gadanie o "Zjebiewie" ustało.
Można powiedzieć, że mając takiego Nadala na swojej łasce, to po 3h to on już powinien być pod prysznicem. No ale nie byłem za bardzo kibicowsko nastawiony i nawet ciekawie oglądało się te męki więc szkoda, że tak to się skończyło.Robertinho pisze: ↑03 cze 2022, 19:22Czemu ma ustać? Ktoś na górze też krwawił z oczu i załatwił sprawę na dobre. Cały ten mecz to było jedno wielkie 40-15 dla tej Niemca.Michael Scott pisze: ↑03 cze 2022, 18:25 Trzeba było kontuzji by te niesmaczne i nieśmieszne gadanie o "Zjebiewie" ustało.
Mhm, ale dostrzegłeś, że tego trafiania z początku meczu to starczyło tak na 7 gemów? Miał po drugiej stronie siatki rywala, który delikatnie mówiąc wyglądał fizycznie dość nieświeżo, sam Sasza przy siatce i z krótszych piłek coraz częściej się kompromitował, a większość długich wymian z tego co mówiły statystyki wygrywał (choćby niezliczoną ilość razy odwracał losy dłuższej wymiany backhandem po krosie, gdy Rafa grał bh po linii).
Zgadzam się, że starczyło na 7 gemów, że Hiszpan był słabszy fizycznie i przegrywał większość długich wymian, że Sasza często się kompromitował przy sieci. Biorąc pod uwagę to taktyka była uzsadniona i pewnie Hiszpan mógłby nawet paść, ale konieczność takiej gry wynikała ze słabości Niemca i autodestrukcji. Poza Tb Sasza nie napędzał zbytnio w ten sposób gry Rafie. Poza tym mam w pamięci oddanie inicjatywy w AO przez Daniła, jak się skończyło. Tu Rafa rzeczywiście nie był w stanie fizycznie kreować gry jak w Australii, ale inaczej skończyłaby się ta taktyka katastrofą. W tym sensie nadal uważam, że to była "łatwizna"- w tym sensie, że Niemiec mógł przypuszczać, że wygra po prostu wojnę fizyczną z Rafą zmęczonym po dwóch ciężkich bojach. I z tego powodu, że musiał uciec się do tej metody(okej racjonalnej); uważam subiektywnie, że po prostu dobrze się stało, że tego meczu po prostu nie wygrał.COA pisze: ↑03 cze 2022, 19:35Mhm, ale dostrzegłeś, że tego trafiania z początku meczu to starczyło tak na 7 gemów? Miał po drugiej stronie siatki rywala, który delikatnie mówiąc wyglądał fizycznie dość nieświeżo, sam Sasza przy siatce i z krótszych piłek coraz częściej się kompromitował, a większość długich wymian z tego co mówiły statystyki wygrywał (choćby niezliczoną ilość razy odwracał losy dłuższej wymiany backhandem po krosie, gdy Rafa grał bh po linii).