Re: Australian Open 2019
: 25 sty 2019, 16:16
Jak postawię pieniądze na Nadala, to #teamgacie, a jeżeli nie, to wywalone.
Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
https://www.mtenis.com.pl/
To znaczy ?
Cieszę się z akcji łączenia się w kibicowaniu, zacna inicjatywa Djoker.
To lepiej wybierz ciekawy film,choc z tym moze byc krucho. Sam bylem w niedziele na "Diabel.Inkarnacja".Robertinho pisze: ↑25 sty 2019, 16:29Cieszę się z akcji łączenia się w kibicowaniu, zacna inicjatywa Djoker.
Ja będę z Wami duchem, wybrałem kino, żeby nie korciło wyniku na fonie sprawdzać
Serio? Kurde ja już nie mogę się doczekać tego finału, również jutrzejszego, tak mało widziałem tego tenisa, a ten co widziałem był tak kiepski... choć i tak zobaczyłem chyba najlepsze dwa mecze, Puja z Popyrinem i Rogera z Tsitsipasem, liczę na wielkie mecze zarówno jutro jak i pojutrze. Generalnie współczuję tym co nie potrafią oglądać tenisa tylko patrzą cały czas na Federera nawet kiedy on nie gra, mnie już przeszło.Robertinho pisze: ↑25 sty 2019, 16:29Cieszę się z akcji łączenia się w kibicowaniu, zacna inicjatywa Djoker.
Ja będę z Wami duchem, wybrałem kino, żeby nie korciło wyniku na fonie sprawdzać
właśnie miałem to napisać. Przez tych 3 mamy po prostu zaburzone perspektywy. Co to za grajek który ma jakieś marne 6 szlemow. Idąc w drugą stronę ewentualne 7 AO Serba, czy 8 Wimbledonów Feda normalnie byłyby chorym wynikiem, ale nie są bo Fascynujący ma 11 RG.
Serio serio. Niestety, tak rano nic ciekawego nie ma, więc najpierw trening, a potem na miasto.Kiefer pisze: ↑25 sty 2019, 17:21
Serio? Kurde ja już nie mogę się doczekać tego finału, również jutrzejszego, tak mało widziałem tego tenisa, a ten co widziałem był tak kiepski... choć i tak zobaczyłem chyba najlepsze dwa mecze, Puja z Popyrinem i Rogera z Tsitsipasem, liczę na wielkie mecze zarówno jutro jak i pojutrze. Generalnie współczuję tym co nie potrafią oglądać tenisa tylko patrzą cały czas na Federera nawet kiedy on nie gra, mnie już przeszło.
Ja to bym się zwyczajnie wyspała.Robertinho pisze: ↑25 sty 2019, 17:31Serio serio. Niestety, tak rano nic ciekawego nie ma, więc najpierw trening, a potem na miasto. Z fonem w trybie samolotowy.Kiefer pisze: ↑25 sty 2019, 17:21
Serio? Kurde ja już nie mogę się doczekać tego finału, również jutrzejszego, tak mało widziałem tego tenisa, a ten co widziałem był tak kiepski... choć i tak zobaczyłem chyba najlepsze dwa mecze, Puja z Popyrinem i Rogera z Tsitsipasem, liczę na wielkie mecze zarówno jutro jak i pojutrze. Generalnie współczuję tym co nie potrafią oglądać tenisa tylko patrzą cały czas na Federera nawet kiedy on nie gra, mnie już przeszło.![]()
Co myślę o finale WS z udziałem Hiszpana i czemu nie obejrzę, rozwijać nie muszę chyba.
Trudno leżeć w łóżku do południa, albo i lepiej, chociaż nie jestem pewny, czy tym razem będzie to tyle trwało. W każdym razie po finale 2012, staram się unikać pojedynków tych panów. A do tego bardzo możliwy osiemnasty WS Nadala, więc nie widzę jakoś powodu, by to oglądać.
Nie wiem, jaki cud mógłby spowodować, że Fed wygra jeszcze jakiegoś Szlema, ale jeśli umiesz go sprawić, to biorę w ciemno.Federasta20 pisze: ↑25 sty 2019, 17:40 Gdy Fab4 ze sobą grało co turniej miałem tego dość, zwłaszcza gdy zwycięzca był na 90% znany, ale teraz chętnie zobaczę to starcie, mając w pamięci widowiska AO'17 i WM'18. W WTA też dobry i wyrównany finał się zapowiada. Finały Muroli były o tyle okropne, że powtarzały się rok w rok z tym samym dominującym zwycięzcą, który był faworytem.
Równie dobrze mógł mieć ich 10 - WM'07, AO'12, AO'17, WM'18, a sam wyrwał właściwie tylko WM'08.
11 szlemów, z czego większość w dominującym stylu, to zdecydowanie za dużo.
Robert - co byś powiedział na Nole z 4 szlemami w roku na 50. lecie wyczynu Lavera? W zamian byś dostał pewność, że Rafa nie wygra ani jednego WS, a Roger i Serb będą mieli tyle samo w momencie zakończenia kariery, po 21 kruszców.
To już gdybologia bo mógł również umoczyć ten WM'08 i AO'09 i jeszcze RG'13.Federasta20 pisze: ↑25 sty 2019, 17:40 Równie dobrze mógł mieć ich 10 - WM'07, AO'12, AO'17, WM'18, a sam wyrwał właściwie tylko WM'08
Na szczęście taki scenariusz odbędzie się tylko w Twojej trollerskiej głowie.lake pisze: Klasyk dla Nole? No swoją drogą chciałbym uslyszec śpiew Federastów jeżeli w NY powtorzy się finał z niedzieli z tą różnicą że Serb będzie grał tak jak Rafa o 18 ale jednocześnie o klasyka i wyrównanie rekordu Budge'a.