mtenis.com.pl

Kamileki pisze: ↑11 paź 2020, 17:55 ŚMIECI WYNIESIONE.

Jinxmaster wyszedł z nory

Michael Scott pisze: ↑11 paź 2020, 17:54 Pijemy.

I znowu bez straty seta wygrał. XD
Novak w tej mączkowej rywalizacji z Rafą na RG to się chyba skompromitował bardziej niż Roger, mimo, że raz był bardzo blisko, a raz zwłoki Rafy pokonał.

Szkoda, bo mecz słaby, mimo wielu świetnych punktów i genialnego Rafy. Szkoda, bo Robertinho to wielki człowiek był, naprawdę. Szkoda oczywiście mojej kasy, ale po wczorajszym to akurat nie jest w stanie popsuć mi humoru. Jedynie kogo mi nie szkoda to Federera i jego rekordu, choć jeszcze rok temu bym się za niego pewnie pociął.

Mam prośbę o przypomnienie. W 2009 Nadal przegrał z Soderlingiem, w 2015 w 1/4 z Djoko. W 2016 nie grał przez kontuzję? Bo nie pamiętam już żeby z kimś przegrał...

Do budy tam.

Ładnie się to ułożyło w tym roku.

Gratulacje Rafafani.

Kolejny tytuł wygrany dzięki słabości rozgrywek. Bez starty seta do tego

Jestem w szoku. Genialny mecz Rafy. W życiu się nie spodziewałem. Dwie minimalnie przestrzelone piłki w trzecim i mogło być jeszcze bardziej okazale. Ale to nie moment żeby narzekać. No dałem się zrobić na gównogranie w pierwszych meczach. Nole chyba też.

Bizon pisze: ↑11 paź 2020, 17:59 Mam prośbę o przypomnienie. W 2009 Nadal przegrał z Soderlingiem, w 2015 w 1/4 z Djoko. W 2016 nie grał przez kontuzję? Bo nie pamiętam już żeby z kimś przegrał...

Dokładnie tak.

TennisUser pisze: ↑11 paź 2020, 18:01

Jeszcze 2021 i 2022 i będzie seria czterech, pięciu i sześciu zwycięstw, następnie coś przegra w 2023 i wygra kolejne siedem edycji 2024-2030.

Nando pisze: ↑11 paź 2020, 18:04

Ktoś mocno zmasakrował tego Rafę.

CajraX pisze: ↑11 paź 2020, 17:53 I znowu powrót do szarej codzienności...

Teraz będzie gorzej, bo od jutra nie będzie odtrutki w postaci tenisa na trawce.

Gratulacje dla Rafy i jego fanów. Liczyłem przynajmniej na nieco lepszy i bardziej wyrównany mecz, ale Novak dzisiaj był tak słaby, że nie było nawet okazji przekonać się jak zareagowałby Hiszpan, gdyby został mocniej przyciśnięty do muru.

Bizon pisze: ↑11 paź 2020, 17:59 Mam prośbę o przypomnienie. W 2009 Nadal przegrał z Soderlingiem, w 2015 w 1/4 z Djoko. W 2016 nie grał przez kontuzję? Bo nie pamiętam już żeby z kimś przegrał...

Poddał wtedy trzecią rundę z Granollersem.

Ciekawa będzie ta rywalizacja o ten rekord WS między tą dwójką, żeby Rafę pobić musi Nole cztery wygrać, a Nadal zero. W wieku są podobnym, będzie ciężko Serbowi, bo Hiszpan jeszcze pewnie swoje dorzuci tutaj.

Nie ma słów by opisać mistrzostwo Nadala w tej dyscyplinie. Przyznaję, że go nie doceniłem, nie wierzyłem, że ma takie rezerwy. Jednak zagrał najlepszy mecz w turnieju i zdecydowanie podniósł swój poziom. Nie będę się teraz silić na jakieś analizy, bo jeszcze to do mnie nie dociera. 13 tytuł w Paryżu, 20-sty w karierze i zdeklasowany Djokovic w finale. Nie da się lepiej, nie da się wymyślić lepszych okoliczności.

Znowu mi ktoś coś zarzuci, ale naprawdę nie sądziłem że tak to będzie wyglądało. Kolejny raz zadziwił mnie Nadal, ale to jest piękne zadziwienie. To zaszczyt dopingować tak wspaniałego zawodnika i sportowca. Kiedy się wydaje, że to już koniec, że nie da rady, on przesuwa granice i daje z siebie jeszcze więcej. Niebywałe.

Nando pisze: ↑11 paź 2020, 18:04

Nie no, nie ta kolejność, rekord ustalił Roger jako pierwszy.