Strona 139 z 505

Re: Novak Djoković

: 12 lut 2020, 20:56
autor: Kamileki
Starigniter pisze: 12 lut 2020, 20:48
Michael Scott pisze: 12 lut 2020, 20:46 To jego gadanie przynosi efekt odwrotny od zamierzonego, im bardziej narzeka i jęczy w mediach, że jakim cudem nie wszyscy padają na kolana przez wielkim Novaczkiem, tym bardziej ludzie będą uważać go za buca i kretyna, a Novak oberwie rykoszetem.
Jeszcze się może okazać, że nawet jeśli Novak pobije wszystkie najważniejsze rekordy, to i tak ludzie nie będą go uważali za GOAT-a, bo po prostu za nim nie przepadają.
Oczywista sprawa. Wielu stawało Sennę przed Schumacherem gdzie to Niemiec miał zdecydowanie lepsze statystyki. Ba, nawet Prost wygrał o jeden tytuł więcej niż Brazylijczyk, a to byli przecież konkurenci więc można było porównać bez problemu. Teraz Hamilton nabija liczby, ale czy to go przybliża znacząco do GOATA? Wątpię. KONTEKST to podstawa.

Re: Novak Djoković

: 12 lut 2020, 21:00
autor: Starigniter
Kamileki pisze: 12 lut 2020, 20:56
Starigniter pisze: 12 lut 2020, 20:48
Michael Scott pisze: 12 lut 2020, 20:46 To jego gadanie przynosi efekt odwrotny od zamierzonego, im bardziej narzeka i jęczy w mediach, że jakim cudem nie wszyscy padają na kolana przez wielkim Novaczkiem, tym bardziej ludzie będą uważać go za buca i kretyna, a Novak oberwie rykoszetem.
Jeszcze się może okazać, że nawet jeśli Novak pobije wszystkie najważniejsze rekordy, to i tak ludzie nie będą go uważali za GOAT-a, bo po prostu za nim nie przepadają.
Oczywista sprawa. Wielu stawało Sennę przed Schumacherem gdzie to Niemiec miał zdecydowanie lepsze statystyki. Ba, nawet Prost wygrał o jeden tytuł więcej niż Brazylijczyk, a to byli przecież konkurenci więc można było porównać bez problemu. Teraz Hamilton nabija liczby, ale czy to go przybliża znacząco do GOATA? Wątpię.
O, ciekawe - F1.
Z Senną to chyba niestety jest tak, że jeśli ktoś jest dobry, ale umiera młodo, to uważa się go za najlepszego i tak jest m. in. w muzyce.
Co do Hamiltona, to już widziałem, że jest uważany przez wielu za najlepszego :facepalm:
Były kolega zespołowy Schumachera, Eddie Irvine, powiedział kilka lat temu, że Hamilton i Vettel nie mogą być najlepszymi w historii, bo nigdy nie zdominowali rywalizacji zespołowych jak Prost, Senna czy Schumacher. Pod koniec roku widziałem, jak już jednak uznał Brytyjczyka za najlepszego w historii :lol:

A co do tego newsa o Djokovicach, to mamy pozdrowienia, zgadnij od kogo ;-)
"
Djoko fan Zgadzam się częściowo Roland garros, Monte Carlo i potem Rzym i Madryt wygra jak zawsze Bajeczny Rożer. Djokovic i Nadal nigdy nie wygrali niczego na ziemi, bo nie umieją grać technicznie jak Rożer MONTE CARLO, RZYM, to będzie dla Rożera już Decima - :) Dlatego jest Rożer GOAT I ciągle wygrywa Szlemy i Mastersy na clayu - ;-) PS. Pozdrów Ole, Kamila i oczywiście Starrgnittera. Dawno nie pisał Starrgnitter-::)))
"

Re: Novak Djoković

: 12 lut 2020, 21:08
autor: Kamileki
Starigniter pisze: 12 lut 2020, 21:00
O, ciekawe - F1.
Z Senną to chyba niestety jest tak, że jeśli ktoś jest dobry, ale umiera młodo, to uważa się go za najlepszego i tak jest m. in. w muzyce.
Nie trzeba umierać młodo by być uznawanym za najlepszego. Senna w F1, a w muzyce np. Lennon. Geniusze w swojej dziedzinie i młoda śmierć nie sprawiła, że bardziej się ich docenia bo każdy kto się pasjonuje sportem/muzyką zdawał sobie sprawę już za ich życia, że to chodzący giganci. Bardziej na co wpływać może szybsza śmierć to większa legendarność, kultowość.

Re: Novak Djoković

: 12 lut 2020, 21:14
autor: Starigniter
Kamileki pisze: 12 lut 2020, 21:08
Starigniter pisze: 12 lut 2020, 21:00
O, ciekawe - F1.
Z Senną to chyba niestety jest tak, że jeśli ktoś jest dobry, ale umiera młodo, to uważa się go za najlepszego i tak jest m. in. w muzyce.
Nie trzeba umierać młodo by być uznawanym za najlepszego. Senna w F1, a w muzyce np. Lennon. Geniusze w swojej dziedzinie i młoda śmierć nie sprawiła, że bardziej się ich docenia bo każdy kto się pasjonującej sportem/słucha muzyki zdawał sobie sprawę już za ich życia, że to chodzący giganci. Bardziej na co wpływać może szybsza śmierć to większa legendarność, kultowość.
Dla mnie 40 lat to mało. McCartney dobija teraz do 80-tki i z tego co wiem, to trzyma się nieźle. Także wielce możliwe, że John nie dobił nawet do połowy tego, co mógł przeżyć.
To taka moja opinia, która na pewno może być kontrowersyjna, ale często widzę ten fenomen.
Najlepszy gitarzysta? Hendrix, 27 lat. Najlepszy wokalista? Mercury, 45 lat. Najlepszy perkusista? Bonham, 32 lata. Ikona lat 90-tych? Cobain, 27 lat. No i Senna też zginął jako całkiem młody człowiek, tyko 34 lata.
Giganci to jedno (to już zaznaczyłem wcześniej). Ale czy GOAci?

Re: Novak Djoković

: 12 lut 2020, 21:19
autor: Michael Scott
Starigniter pisze: 12 lut 2020, 21:14 Ale czy GOAci?
Hendrix - tak, choć konkurencję ma przednią
Mercury - oczywiście
Bonham - raczej nie
lata 90 - oj ikon było sporo, Cobain był raczej bardziej alternatywny, mainstreamem i popkulturą rządzili Michael Jackson, Madonna czy inne Spice Girls.

Re: Novak Djoković

: 12 lut 2020, 21:21
autor: Starigniter
Michael Scott pisze: 12 lut 2020, 21:19 Hendrix - tak, choć konkurencję ma przednią
Mercury - oczywiście
No, widzisz. Dla mnie niekoniecznie :]
Michael Scott pisze: 12 lut 2020, 21:19 Bonham - raczej nie
Kogo polecasz?

Re: Novak Djoković

: 12 lut 2020, 21:29
autor: Michael Scott
Starigniter pisze: 12 lut 2020, 21:21 Kogo polecasz?
Wyżej od Bonhama miałbym na pewno - w moim prywatnym rankingu - Pearta i Richa. Pewnie też Blaine'a.

Należałoby też zdefiniować termin "najlepszy" - bo taki Ringo Starr był pod względem technicznym kilka klas gorszy od wyżej wymienionych, ale jego wpływ na współczesną muzykę rozrywkową jako perkusisty Żuków był nieprawdopodobny. I nie zamieniłbym Ringo na żadnego z wielkich muzyków, bo jestem pewien, że odbyłoby to się ze stratą na wypracowanym, specyficznym i charakterystycznym brzmieniu zespołu.

Re: Novak Djoković

: 12 lut 2020, 21:36
autor: Kamileki
Bonham to taki najczęstszy typ, ale ja wybieram Keith faking Moona panowie. Ginger Baker też był kozakiem. Buddy Rich to taki Laver. Zamierzchłe czasy, zupełnie inne granie.

Tu kadr z filmu Tommy, polecam gorąco:
Obrazek

Re: Novak Djoković

: 13 lut 2020, 11:47
autor: Starigniter
Kamileki pisze: 12 lut 2020, 21:36 Bonham to taki najczęstszy typ, ale ja wybieram Keith faking Moona panowie. Ginger Baker też był kozakiem. Buddy Rich to taki Laver. Zamierzchłe czasy, zupełnie inne granie.

Tu kadr z filmu Tommy, polecam gorąco:
Obrazek
Bardzo dziwnie na Filmwebie oceniasz filmy, więc to może być pułapka :D

Re: Novak Djoković

: 13 lut 2020, 13:43
autor: Kamileki
Starigniter pisze: 13 lut 2020, 11:47
Kamileki pisze: 12 lut 2020, 21:36 Bonham to taki najczęstszy typ, ale ja wybieram Keith faking Moona panowie. Ginger Baker też był kozakiem. Buddy Rich to taki Laver. Zamierzchłe czasy, zupełnie inne granie.

Tu kadr z filmu Tommy, polecam gorąco:
Obrazek
Bardzo dziwnie na Filmwebie oceniasz filmy, więc to może być pułapka :D
Super film, musisz luknąć. Szczególnie jeśli lubisz muzę The Who i filmy w których daje o sobie znać odjazdowa wyobraźnia twórcy.

Re: Novak Djoković

: 13 lut 2020, 17:36
autor: Starigniter
DUN I LOVE pisze: 12 lut 2020, 20:41
Starigniter pisze: 12 lut 2020, 20:40 Ojciec Novaka ma coś nie tak z głową. Współczuję jemu i jeszcze wielu ludziom, którzy doświadczyli wojny, ale to nie zmienia faktu, że gość jest świrem.
Moim zdaniem triggeruje fanów Fedala.
Albo też stary ma zwyczajnie ból dupy o to, że ten "jakiś" tam Austriak zdążył pokonać 2 razy Novaka w RG, w Londynie utrudnił mu wyjście z grupy, a teraz w królestwie Djokovica zmusił go do pięciu setów.

Re: Novak Djoković

: 13 lut 2020, 18:28
autor: Kamileki
Starigniter pisze: 13 lut 2020, 17:36
DUN I LOVE pisze: 12 lut 2020, 20:41
Starigniter pisze: 12 lut 2020, 20:40 Ojciec Novaka ma coś nie tak z głową. Współczuję jemu i jeszcze wielu ludziom, którzy doświadczyli wojny, ale to nie zmienia faktu, że gość jest świrem.
Moim zdaniem triggeruje fanów Fedala.
Albo też stary ma zwyczajnie ból dupy o to, że ten "jakiś" tam Austriak zdążył pokonać 2 razy Novaka w RG, w Londynie utrudnił mu wyjście z grupy pozbawił go jedynki na koniec roku, a teraz w królestwie Djokovica zmusił go do pięciu setów.

Re: Novak Djoković

: 13 lut 2020, 18:31
autor: Starigniter
Kamileki pisze: 13 lut 2020, 18:28
Starigniter pisze: 13 lut 2020, 17:36
DUN I LOVE pisze: 12 lut 2020, 20:41

Moim zdaniem triggeruje fanów Fedala.
Albo też stary ma zwyczajnie ból dupy o to, że ten "jakiś" tam Austriak zdążył pokonać 2 razy Novaka w RG, w Londynie utrudnił mu wyjście z grupy pozbawił go jedynki na koniec roku, a teraz w królestwie Djokovica zmusił go do pięciu setów.
Tej jedynki i wyjścia z grupy to akurat definitywnie IMHO pozbawił Djokera nie Thiem, ale Dziaderer :D

Re: Novak Djoković

: 13 lut 2020, 18:37
autor: Kamileki
Starigniter pisze: 13 lut 2020, 18:31
Kamileki pisze: 13 lut 2020, 18:28
Starigniter pisze: 13 lut 2020, 17:36

Albo też stary ma zwyczajnie ból dupy o to, że ten "jakiś" tam Austriak zdążył pokonać 2 razy Novaka w RG, w Londynie utrudnił mu wyjście z grupy pozbawił go jedynki na koniec roku, a teraz w królestwie Djokovica zmusił go do pięciu setów.
Tej jedynki i wyjścia z grupy to akurat definitywnie IMHO pozbawił Djokera nie Thiem, ale Dziaderer :D
Ale to Thiem najbardziej naruszył Novaka fizycznie i mentalnie.

Re: Novak Djoković

: 13 lut 2020, 18:39
autor: Starigniter
Kamileki pisze: 13 lut 2020, 18:37
Starigniter pisze: 13 lut 2020, 18:31
Kamileki pisze: 13 lut 2020, 18:28
Tej jedynki i wyjścia z grupy to akurat definitywnie IMHO pozbawił Djokera nie Thiem, ale Dziaderer :D
Ale to Thiem najbardziej naruszył Novaka fizycznie i mentalnie.
No tia, bo Rog mentalnie nic nigdy Novakowi nie zrobił, no a poza tym wygrał w szybkich dwóch setach.

Po prostu - oprócz Fedala staruszek Djokera ma teraz jeszcze Thiema na celowniku.

A tak w ogóle to on twiedzi, że Novak w tym roku osiągnie złoty wielki szlem (a jakby do tego doszedł Tour Finals, to byłby złoty super wielki szlem?).

Re: Novak Djoković

: 13 lut 2020, 18:47
autor: Kamileki
Starigniter pisze: 13 lut 2020, 18:39
Kamileki pisze: 13 lut 2020, 18:37
Starigniter pisze: 13 lut 2020, 18:31

Tej jedynki i wyjścia z grupy to akurat definitywnie IMHO pozbawił Djokera nie Thiem, ale Dziaderer :D
Ale to Thiem najbardziej naruszył Novaka fizycznie i mentalnie.
No tia, bo Rog mentalnie nic nigdy Novakowi nie zrobił, no a poza tym wygrał w szybkich dwóch setach.

Po prostu - oprócz Fedala staruszek Djokera ma teraz jeszcze Thiema na celowniku.

A tak w ogóle to on twiedzi, że Novak w tym roku osiągnie złoty wielki szlem (a jakby do tego doszedł Tour Finals, to byłby złoty super wielki szlem?).
Niech najpierw z Federerem w Dubaju wygra.

Re: Novak Djoković

: 13 lut 2020, 18:54
autor: Starigniter
Kamileki pisze: 13 lut 2020, 18:47 Niech najpierw z Federerem w Dubaju wygra.
No, ale co ma Dubaj do Roland Garros, Wimbledonu, Igrzysk w Tokio i US Open?

Chodzi mi to, że Dubaj w tym kontekście nic nie znaczy.

Fed może miałby szansę zatrzymać Novaka tylko w Tokio, bo tam bo3, ale znając życie nie wytrzyma znowu presji.

W tych pozostałych turniejach jest już chyba do końca życia skazany na porażki z Djokerem.

Re: Novak Djoković

: 13 lut 2020, 18:56
autor: Kamileki
Wyścig GOAT. Fed ma 8 Dubajów, a Novak tylko 4. Ostatni dzwonek na pogoń.

Re: Novak Djoković

: 13 lut 2020, 18:59
autor: Starigniter
Kamileki pisze: 13 lut 2020, 18:56 Wyścig GOAT. Fed ma 8 Dubajów, a Novak tylko 4. Ostatni dzwonek na pogoń.
Taaaak :D
Wiedziałem, że twój typ w finale Wimbledonu "Federer d. Djokovic" to był żart, ale że inni postąpili podobnie?

Re: Novak Djoković

: 13 lut 2020, 19:02
autor: Kamileki
Starigniter pisze: 13 lut 2020, 18:59
Kamileki pisze: 13 lut 2020, 18:56 Wyścig GOAT. Fed ma 8 Dubajów, a Novak tylko 4. Ostatni dzwonek na pogoń.
Taaaak :D
Wiedziałem, że twój typ w finale Wimbledonu "Federer d. Djokovic" to był żart, ale że inni postąpili podobnie?
To nie jest żart. Federer nie popełni już podobnego błędu w tym roku i przy 40-15 zaserwuje z dołu.