Strona 15 z 64

Re: US Open 2012

: 30 sie 2012, 21:09
autor: Barty
Drży ręka Słowakowi strasznie o 4/0, serwis ratuje. :]

Re: US Open 2012

: 30 sie 2012, 21:12
autor: Anula
Gorąco robi się dla Francuza.

Mamy niespodziankę. :o Jo poza turniejem.

Re: US Open 2012

: 30 sie 2012, 21:15
autor: Rodżer Anderłoter
A podobno tylko tankował w tym semi z Isnerem w Winston-Salem.

Re: US Open 2012

: 30 sie 2012, 21:17
autor: grzes430
No to drabinka Fedzia wyczyszczona? :D

Re: US Open 2012

: 30 sie 2012, 21:17
autor: DUN I LOVE
grzes430 pisze:No to drabinka Fedzia wyczyszczona? :D
?

Tsonga był u Murraya.

Re: US Open 2012

: 30 sie 2012, 21:21
autor: grzes430
DUN I LOVE pisze:
grzes430 pisze:No to drabinka Fedzia wyczyszczona? :D
?

Tsonga był u Murraya.
W razie słabszej dyspozycji Murray'a w dalszej części turnieju mógł grać z Tsongą Federer. Teraz tam nikogo nie ma.

Re: US Open 2012

: 30 sie 2012, 21:23
autor: DUN I LOVE
grzes430 pisze:W razie słabszej dyspozycji Murray'a w dalszej części turnieju mógł grać z Tsongą Federer. Teraz tam nikogo nie ma.
O słabszą dyspozycję Murraya martwić się nie trzeba. Szkot zebrał znakomite recenzje swojego nocnego występu, a wielu sympatyków dyscypliny określiło jego grę jako zjawisko "Murray 2.0".

Po meczu francusko-słowackim przerzuciłem się na pojedynek Socka z Cipollą. Jack prowadzi 2-0 w setach.

Re: US Open 2012

: 30 sie 2012, 21:38
autor: jowy
Żałosny jest ten turniej w wykonaniu zaplecza TOP4. Odpuszczam USO co najmniej do niedzieli, a pewnie do poniedziałku. :)

Re: US Open 2012

: 30 sie 2012, 21:45
autor: Sempere
DUN I LOVE pisze:Po meczu francusko-słowackim przerzuciłem się na pojedynek Socka z Cipollą. Jack prowadzi 2-0 w setach.
Ostatecznie wygrał Sock w trzeach setach. :ok:

Re: US Open 2012

: 30 sie 2012, 21:47
autor: DUN I LOVE
jowy pisze:Żałosny jest ten turniej w wykonaniu zaplecza TOP4.
Ale za to coraz bardziej obiecujący w wyniki młodych graczy. Przed chwilą awansował Sock, pokazując przy tym kawał dobrego tenisa. Mój brat obejrzał końcówkę i już jest jego fanem. :D Pewny serwis, znakomicie rozprowadzał rywala mocnymi i plasowanymi uderzeniami z głębi kortu. Cipolla nieźle się bronił, momentami Soc musiał grać po 2-3 kończące piłki w wymianie.

Re: US Open 2012

: 30 sie 2012, 22:06
autor: Barty
Daniel wraca, ha. :P

Również jestem ciekaw gry Socka. Kolejny mecz, z Almagro, powinien poważniej zweryfikować jego obecne możliwości.

Re: US Open 2012

: 30 sie 2012, 22:10
autor: grzes430
Barty pisze:Daniel wraca, ha. :P
Ryba też ;-)

Re: US Open 2012

: 30 sie 2012, 22:39
autor: Jacques D.
Ma jakiś sens ta gra Mr Skarpety, może nie aż taki jak Goffina czy Duckwortha, ale jednak; fajny ma fh - charakterystyczny ruch, niezłe rotacje, ma dość miękką rękę do zagrań technicznych... Generalnie jestem za. :)

Tsonga out, jak miło. :mrgreen: Kliżan robi dynamiczne postępy ostatnio a jego gra też bardzo nie boli w oczy, więc konkluzja jak najbardziej pozytywna. :D

Re: US Open 2012

: 30 sie 2012, 22:57
autor: DUN I LOVE
Jacques D. pisze:Tsonga out, jak miło. :mrgreen: Kliżan robi dynamiczne postępy ostatnio a jego gra też bardzo nie boli w oczy, więc konkluzja jak najbardziej pozytywna. :D
Ja to generalnie uważam, że jest kilka osób z tej nowej fali, których gra może się podobać i którzy, o ile się dobrze rozwiną, mogą podnieść męski tenis z marazmu. Duckworth, Goffin, Sock, Dimitrov, Saville, Paire (ten ma z kolei osobowość), ewentualnie Klizan czy Berankis.

Raonic wygrał pierwszego seta z Mathieu. Wyrównany mecz, w zasadzie 2-3 piłki zadecydowały.

Re: US Open 2012

: 30 sie 2012, 23:01
autor: Jacques D.
DUN I LOVE pisze: Ja to generalnie uważam, że jest kilka osób z tej nowej fali, których gra może się podobać i którzy, o ile się dobrze rozwiną, mogą podnieść męski tenis z marazmu.
Jak najbardziej, tyle że najczęściej pozostają poza głównym kręgiem uwagi... W sumie do tej pory nie rozumiem dlaczego o tych wszystkich Tomiciach i Harrisonach tak głośno... pod względem skali talentu to im do Duckwortha i Goffina daleko.

Re: US Open 2012

: 30 sie 2012, 23:05
autor: DUN I LOVE
Jacques D. pisze:Jak najbardziej, tyle że najczęściej pozostają poza głównym kręgiem uwagi... W sumie do tej pory nie rozumiem dlaczego o tych wszystkich Tomiciach i Harrisonach tak głośno... pod względem skali talentu to im do Duckwortha i Goffina daleko.
Pogadamy pewnie o tym szerzej w temacie o młodych talentach, bo niedługo planuję zrobić research kandydatów na przyszłe gwiazdy, ale wydaje mi się, że:
- Goffin jest za mało medialny jednak. Mi to absolutnie nie przeszkadza, że przedkłada ciężką pracę ponad zabiegi o status celebryty, ale jednak nie wzbudza takiej uwagi jak choćby Tomic. Mam nadzieję, że do czasu.
- Duckworth od stycznia praktycznie stoi w miejscu i raczej nikt nie będzie mu poświęcał dostatecznej uwagi, dopóki na stałe nie wskoczy na poziom ATP.

Tymczasem na korcie przegrywa nie tak już młody, ale moim zdaniem świetnie potrafiący czasami zagrać Matt Ebden.

Re: US Open 2012

: 30 sie 2012, 23:11
autor: Jacques D.
DUN I LOVE pisze: Pogadamy pewnie o tym szerzej w temacie o młodych talentach, bo niedługo planuję zrobić research kandydatów na przyszłe gwiazdy
:kibicuje:

Co do Matta to tak. Podobnie CMS (Stebe dla niekojarzących) potrafi zagrać naprawde fajnie... ale obaj już za starzy są. :D Ja jeszcze bardzo lubię Martiego, takie małe zboczenie. :)

Jak fajnie, że Daniel wrócił! :D zeby jeszcze wrócił Misza Zwieriew to już byłoby naprawde super. :P

Re: US Open 2012

: 30 sie 2012, 23:15
autor: robpal
Jacques D. pisze: Co do Matta to tak. Podobnie CMS (Stebe dla niekojarzących) potrafi zagrać naprawde fajnie... ale obaj już za starzy są. :D Ja jeszcze bardzo lubię Martiego, takie małe zboczenie. :)
Stebe nie jest taki stary, trzy lata młodszy od Ebdena (rocznik 1990, jak Raonić). Świata nie zawojuje, ale Top 20 może w szytowym momencie osiągnąć.

Marti niestety stanął w miejscu. Siłuje się w tych challengerach na cegle, a jego gra mi się nie podoba. To, co widziałem na żywo, wyglądało jak nudny przerzut przez środek w jednostajnym tempie, poparty niezłym bieganiem. Wolej nie istnieje, serwis tragiczny.

Re: US Open 2012

: 31 sie 2012, 0:05
autor: robpal
Andy Roddick ogłosił, że po tym US Open kończy karierę.

Jestem w ciężkim szoku.

Re: US Open 2012

: 31 sie 2012, 0:05
autor: DUN I LOVE
robpal pisze:Andy Roddick ogłosił, że po tym US Open kończy karierę.

Jestem w ciężkim szoku.
:o