Strona 15 z 34
Re: Cincinnati 2013
: 16 sie 2013, 2:51
autor: Rroggerr
Wg mnie ograniczeń w postaci backhandu i kondycji, pomimo tego, że na pewno nad nimi pracuje, Dimitrow nigdy nie przeskoczy.Ale tak jakby było trzeba grać perfekcyjnie, żeby być obecnie w pierwszej dziesiątce rankingu...
Mnie tam najbardziej Dimitrow Federera przypomina jeżeli chodzi FH.
Re: Cincinnati 2013
: 16 sie 2013, 2:59
autor: Mario
Rroggerr pisze:Nadalowi coś dolega?
Na pewno. Zdrowy Nadal nie przegrywa setów.
Wyratował się Grigor i powinien dostać swoje szanse nawet pomimo dość wyraźniej straty jak dotychczas. Warunkiem jest oczywiście chociaż przyzwoita gra.
Re: Cincinnati 2013
: 16 sie 2013, 3:04
autor: Rroggerr
Pytałem tak na wszelki wypadek, bo stream mnie nie rozpieszcza
Wyrównane są te gemy Rafy, w statystyce zdobytych punktów chyba równo.
Re: Cincinnati 2013
: 16 sie 2013, 3:13
autor: robpal
Czy on naprawdę musi pajacować i grać ten turniej, do tego tracąc sety z niespełnionymi talentami?
Chyba z czystej przyjaźni dla Rogera się trzyma w imprezie.
Re: Cincinnati 2013
: 16 sie 2013, 3:13
autor: Mario
Znowu długi gem i znowu dla Nadala. Nie ma tego czegoś Grigor i chyba właśnie dlatego pomimo sporych umiejętności wciąż tak naprawdę nic nie wygrał.
Ten już zaczął. Może to dobry znak.

Re: Cincinnati 2013
: 16 sie 2013, 3:15
autor: robpal
Fed w dwóch?
Pierwszy Fedal na letnim hardzie

Re: Cincinnati 2013
: 16 sie 2013, 3:19
autor: Mario
Na szczęście objawiła się też druga strona medalu. Nadal przy dużo bardziej agresywnej grze jest narażony na większą liczbę błędów, niby oczywistość, ale do dziś nie pokazana. Na początku meczu niemalże pogrzebałem szanse wszystkich nie tylko w tym turnieju, ale też w US Open, po dzisiejszej lekturze jestem delikatnym optymistą. Czy Fed jutro da radę, prawdopodobnie nie, zdziwię się jeśli zrobi choć tyle co Grigor, ale taki Murray w semi. Czemu nie?
Re: Cincinnati 2013
: 16 sie 2013, 3:21
autor: robpal
No mnie te błędy nie dziwią. Inne korty, kompletnie inne piłki i zero przygotowania przed turniejem - czego się spodziewać?
Ktoś oglądał Del Potro w tym turnieju? Rzeczywiście gra beznadziejnie i Koko ma bye do finału?
Re: Cincinnati 2013
: 16 sie 2013, 3:28
autor: Mario
Podobno coś mu tam jeszcze dolega. On tradycyjnie nic sobie z tego nie robi, a rywale nie potrafią go dobić. Jutro Tursunova pewnie też wymęczy, ale raczej walki w ewentualnym meczu nie podejmie. Czy Novak ma bye do finału? Chyba nie, jak nie da rady złamać Isnera to przy swoich tiebreakowych umiejętnościach wyleci z turnieju.
Re: Cincinnati 2013
: 16 sie 2013, 3:34
autor: Rroggerr
Del Potro gra przeciętnie, to fakt.
A co do Nadala, to narzucił sobie taką intensywność gier w tym sezonie, że te problemy w poszczególnych spotkaniach z utrzymaniem równego poziomu chyba niespecjalnie dziwią, przynajmniej mnie. Ale typuję, że Fafa będzie peakować z formą wtedy, kiedy powinien, nigdy zresztą nie miał z tym problemu.
Jeszcze co do tenisa Nadala, to najbardziej imponuje mi jego backhand - właśnie to uderzenie było podstawą sukcesu w półfinale z Djokovicem w Paryżu, dziś 2-3 razy Nadal wszedł w wymiany crossowe na znakomity forehand Dimitrowa, spychając Bułgara tym uderzeniem do defensywy.
Skoro został poruszony wątek USO, to nie widzę przeciwskazań, żeby Djokovic miał być słabszy niż rok temu, a przecież rok temu gdyby nie wiatr, to wygrałby ten turniej, z Delpo w ćwiartce grał na poziomie z 2011 roku.
Re: Cincinnati 2013
: 16 sie 2013, 7:42
autor: DUN I LOVE
Rroggerr pisze:Skoro został poruszony wątek USO, to nie widzę przeciwskazań, żeby Djokovic miał być słabszy niż rok temu, a przecież rok temu gdyby nie wiatr, to wygrałby ten turniej, z Delpo w ćwiartce grał na poziomie z 2011 roku.
Fantastycznie grał wtedy.
Tak, Rob. Fed w dwóch.

Re: Cincinnati 2013
: 16 sie 2013, 10:19
autor: jaccol55
Cincinnati - plan gier na piątek:
Kort centralny, start o godz. 17:00.
[Q] Dmitry Tursunov (RUS) vs [7] Juan Martin Del Potro (ARG)
[1] Novak Djokovic (SRB) vs John Isner (USA)
Nie przed godz. 21:00.
WTA
Nie przed godz. 01:00.
[5] Roger Federer (SUI) vs [4] Rafael Nadal (ESP)
Grandstand, start o godz. 17:00.
Mariusz Fyrstenberg (POL)/Marcin Matkowski (POL) vs [2] Marcel Granollers (ESP)/Marc Lopez (ESP)
WTA
Nie przed godz. 21:00.
[6] Tomas Berdych (CZE) vs [2] Andy Murray (GBR)
Kort 3, start o godz. 18:00.
[8] Rohan Bopanna (IND)/Edouard Roger-Vasselin (FRA) vs [4] Leander Paes (IND)/Radek Stepanek (CZE)
WTA
Nie przed godz. 22:00.
[1] Bob Bryan (USA)/Mike Bryan (USA) vs [WC] James Blake (USA)/Steve Johnson (USA)
Wszystkie dotychczasowe wyniki można znaleźć na 1 stronie wątku.
Re: Cincinnati 2013
: 16 sie 2013, 16:15
autor: jonathan
Ćwierćfinał Federer vs Nadal. Nawet nie chce mi się tego specjalnie analizować, bo chyba znowu większość osób czeka na ten mecz bardziej z jakichś sentymentalnych powodów niż z nadziei na bardzo dobre widowisko. Rafa gra po prostu w tym roku o klasę lepiej od Rogera i jest dużo pewniejszy siebie (jeszcze dzięki temu bilansowi 20:10). Djoković nazwał go nawet najlepszym tenisistą sezonu. Więc Federer, jeśli się nie poprawi, zbierze od Nadala dokładnie taki sam oklep jak w Indian Wells i Rzymie, a Hiszpan nie będzie musiał nawet ostrzeliwać jego backhandu, tylko zastosować taktykę z meczu z Novakiem z Montrealu i celować na forehand, bo Roger ostatnio tyle z niego psuje. Może być właśnie tak, że RF nawet nie powalczy i szybko odda ten mecz. Ale jeśli wyjdzie mu kilka początkowych gemów, będzie przyzwoicie serwował (tak jak chwilami Dimitrov) i nie wyrzucał tak dużo piłek z forehandu, to na takim hardzie nie wolno odbierać mu szans. Jestem też ciekaw, z jakim nastawieniem wyjdzie na kort. Tak na mój gust to od pewnego czasu Roger sprawia wrażenie nieobecnego (wczoraj do momentu, kiedy Haas sprezentował mu drugiego seta), ospałego w swoich reakcjach i jakby pogodzonego z ostatnią formą i porażkami (przez chwilę wydawało mi się nawet, że on woli przegrać z Tommy'm niż potem z Nadalem). Jeśli tak jest naprawdę, to może być dość wyluzowany i skoro nikt na niego nie stawia i nie nakłada presji, zagrać wystarczająco dobrze. Urwanie seta Rafie przez Dimitrova też powinno dodać mu trochę wiary. A jak nie uda się wygrać (w zeszłorocznej formie z Cincinnati Federer pewnie by dał radę), to niech ten mecz z Nadalem, który ma teraz najdłuższą serię zwycięstw na hardzie w swojej karierze, będzie wykładnikiem tego, ile brakuje Szwajcarowi, aby móc z powrotem rywalizować z najlepszymi. Po ewentualnej porażce nie będę specjalnie rozpaczał, bo chętnie obejrzałbym sobie też półfinał Rafy z Murray'em.
Jeśli dobrze zrozumiałem komentatora (nie wiem, bo był środek nocy), Annacone powiedział, że jeśli Nadal pokona Dimitrova, Federer będzie przed meczem z Rafą długo trenował returny z backhandu po wyrzucających serwisach leworęcznego.
Mam wrażenie, że Federer po powrocie do starej rakiety, która zapewnia lepsze czucie, poprawił woleje (mimo wszystko) i slajsa (temu akurat sprzyja nawierzchnia).
Re: Cincinnati 2013
: 16 sie 2013, 16:35
autor: jonathan
robpal pisze:Fed w dwóch?
Może coś nowego, zamiast powtarzania tego samego co przed meczami Federera z Nadalem w Indian Wells i Rzymie?
Re: Cincinnati 2013
: 16 sie 2013, 16:38
autor: Mario
Jinx czy jak to tam się nazywa.
Re: Cincinnati 2013
: 16 sie 2013, 19:08
autor: DUN I LOVE
Disaster dekady. Przegrałem z Bartkiem w MTT...
Re: Cincinnati 2013
: 16 sie 2013, 19:10
autor: Mario
WC?
Re: Cincinnati 2013
: 16 sie 2013, 19:12
autor: DUN I LOVE
Muszę pomówić ze swoim sztabem.
Przeciętny DelPo, nierówny Dima, średni mecz. Fajnie, że Rosjanin się przypomniał o sobie.
Re: Cincinnati 2013
: 16 sie 2013, 19:13
autor: Saboteur
DUN I LOVE pisze:Disaster dekady. Przegrałem z Bartkiem w MTT...
Możemy Cię publicznie wyśmiać?

A miał być Roddick 2003.
Re: Cincinnati 2013
: 16 sie 2013, 19:16
autor: DUN I LOVE
Balonik pękł z hukiem.
Mam nadzieję, że Isner nie wytnie żądnego numeru i dojdzie do kolejnej batalii Koko z DelPo.