Strona 15 z 36

Re: Miami 2014

: 25 mar 2014, 22:37
autor: Mario
jonathan pisze:
Mario pisze:Miło mnie Ukrainiec zaskoczył, nie powiem.
Mnie też. Okazuje się, że on może mieć nie tylko swoje dobre dni, ale jeszcze turnieje - i to dwa z rzędu w bardzo krótkim odstępie czasu, w których pokonał finalistę i zwycięzcę AO.
Do tego jeszcze świetne występy w Rio i Acapulco. Wrócił do żywych, jak już kiedyś wspominałem, oby to utrzymał, bo na cegle czuje się przecież bardzo dobrze.

Re: Miami 2014

: 25 mar 2014, 22:38
autor: Advantage
Mario pisze:Jak ktoś chętny to niech policzy bilans Gasqueta z big4, bo tak na oko to strasznie komicznie musi wyglądać. :D
7-39.

Re: Miami 2014

: 25 mar 2014, 22:41
autor: Mario
Szczerze mówiąc myślałem, że będzie gorzej. Chociaż, gdyby tak rozdzielić to na przed kłopotami z koką i po nich, wyszłoby na moje. :P

Re: Miami 2014

: 25 mar 2014, 22:42
autor: jonathan
Z kolei Tsonga od 2012 roku wygrał tylko 1 z 23 spotkań przeciwko rywalom z Top 8. To jedyne zwycięstwo miało miejsce z Federerem na RG i to był na razie ostatni bardzo dobry mecz Jo.

Re: Miami 2014

: 25 mar 2014, 22:44
autor: Mario
Tsonga to już w ogóle śmieszny się zrobił...

Re: Miami 2014

: 25 mar 2014, 22:44
autor: Anula
Advantage pisze:
Mario pisze:Jak ktoś chętny to niech policzy bilans Gasqueta z big4, bo tak na oko to strasznie komicznie musi wyglądać. :D
7-39.
Można by powtórzyc za francuskimi komentatorami. Ullllaaaa laaaaa. :P

Re: Miami 2014

: 25 mar 2014, 22:45
autor: jonathan
Mario pisze:Tsonga to już w ogóle śmieszny się zrobił...
Przynajmniej włosy ściął.

Re: Miami 2014

: 25 mar 2014, 22:49
autor: Robertinho
robpal pisze:
Robertinho pisze:Co robimy w obronie. :o
Zapytałbym na przekór, czy z tenisistą, który naprawdę atakuje, a nie anemicznie przebija, też byście tak pięknie bronili :D
Ale nie zapytam i napiszę, że Ojciec wygląda zupełnie dobrze :P
Ale masz na myśli atak w sensie atak, czy "atak" a'la Rafole, czyli w miarę mocne zagranie w pusty kort, kiedy rywal dochodzi do siebie po poprzednich kilkunastu uderzeniach w wymianie?

Re: Miami 2014

: 25 mar 2014, 22:49
autor: Advantage
Właściwie to 6-38, bo brałem pod uwagę wszystko, a przecież mecze z kwalifikacji, challengerów i futuresów się nie wliczają do oficjalnych statystyk ATP.

Re: Miami 2014

: 25 mar 2014, 22:53
autor: Mario
2-23 od US Open 2009 - czyli pierwszego turnieju po powrocie.

Re: Miami 2014

: 25 mar 2014, 22:54
autor: filip.g
Federer gra koncertowo, ale za takie mecze jak dzisiejszy Gasqueta to powinni punkty w rankingu zabierać...

Re: Miami 2014

: 25 mar 2014, 22:55
autor: Mario
Nie oglądam, ale jak mniemam klasyczny Gasquet (z czołówką) - 3 metry za końcową, bez walki, bez ambicji. Tak?

Re: Miami 2014

: 25 mar 2014, 22:57
autor: Robertinho
filip.g pisze:Federer gra koncertowo, ale za takie mecze jak dzisiejszy Gasqueta to powinni punkty w rankingu zabierać...
Pewnie spieszy się do klubu, miłośniczki białego proszku czekają.

Re: Miami 2014

: 25 mar 2014, 22:57
autor: Advantage
Gasquet nie miał żadnych argumentów i nie był w stanie nic zrobić. Roger go rozjechał niczym walec.

Re: Miami 2014

: 25 mar 2014, 22:59
autor: filip.g
Mario pisze:Nie oglądam, ale jak mniemam klasyczny Gasquet (z czołówką) - 3 metry za końcową, bez walki, bez ambicji. Tak?
W wielkim skrócie tak, chociaż to co najbardziej rzucało się w oczy to brak jakiegokolwiek zaangażowania. Federer był oczywiście absolutnie nie do ruszenia i zagrał chyba jeszcze lepiej niż z Karloviciem, ale wypadało się chociaż starać...

Re: Miami 2014

: 25 mar 2014, 23:00
autor: Anula
O której gra Rafa.?

Re: Miami 2014

: 25 mar 2014, 23:01
autor: filip.g
Robertinho pisze:
filip.g pisze:Federer gra koncertowo, ale za takie mecze jak dzisiejszy Gasqueta to powinni punkty w rankingu zabierać...
Pewnie spieszy się do klubu, miłośniczki białego proszku czekają.
No tak, w końcu Hingis skończyła debla sporo wcześniej hahaha

Re: Miami 2014

: 25 mar 2014, 23:03
autor: jonathan
Federer poprawił ostatnio backhand i return. Może to też efekt tej większej główki rakiety, której rolę podkreślał w Miami. Na koniec było jeszcze trochę wirtuozerii, której nie widzę w grze takiego Wawrinki. Roger znowu zakończył też mecz ze świetnym bilansem winnerów do błędów, takim, którego nie widziałem jeszcze u żadnego innego tenisisty w tym turnieju.

Na jakim luzie ogląda się wiele meczów Federera w tym sezonie.

Re: Miami 2014

: 25 mar 2014, 23:06
autor: Robertinho
Anula pisze:O której gra Rafa.?
O 2:00

Re: Miami 2014

: 25 mar 2014, 23:07
autor: Wujek Toni
Zanosi się na dwa wtopione finały z rzędu w wiosennych mastersach na hard. Tego jeszcze w wykonaniu Padre nie oglądaliśmy.