Strona 15 z 16
Re: T8: Dubaj, Acapulco, Buenos Aires
: 01 mar 2015, 22:04
autor: Mateuszz91
Nie wiem sam czego ja się spodziewałem po tym meczu, że tak na niego czekałem.
Re: T8: Dubaj, Acapulco, Buenos Aires
: 01 mar 2015, 22:06
autor: Lucas
Jest gem honorowy dla Juana, nie zostawił z niczym przyjaciela, Rafa.
Re: T8: Dubaj, Acapulco, Buenos Aires
: 01 mar 2015, 22:10
autor: Damian
Mimo takiego wyniku Nadal jeszcze daleko od najwyższej formy i zaryzykuję, że Hiszpan nie obroni w tym RG.
Re: T8: Dubaj, Acapulco, Buenos Aires
: 01 mar 2015, 22:11
autor: DUN I LOVE
Damian pisze:Mimo takiego wyniku Nadal jeszcze daleko od najwyższej formy i zaryzykuję, że Hiszpan nie obroni w tym RG.
Obrona RG zależy wszak od dyspozycji w tym finale.
Re: T8: Dubaj, Acapulco, Buenos Aires
: 01 mar 2015, 22:13
autor: Robertinho
DUN I LOVE pisze:Damian pisze:Mimo takiego wyniku Nadal jeszcze daleko od najwyższej formy i zaryzykuję, że Hiszpan nie obroni w tym RG.
Obrona RG zależy wszak od dyspozycji w tym finale.
U mnie też już lekka pielucha, mimo wszystko. Set dla Breloka jednak by trochę poprawił humor.
Re: T8: Dubaj, Acapulco, Buenos Aires
: 01 mar 2015, 22:16
autor: DUN I LOVE
Robertinho pisze:U mnie też już lekka pielucha, mimo wszystko. Set dla Breloka jednak by trochę poprawił humor.
Patrząc na konkurencję, gdzie najrówniej ostatnio w tenisa gra Federera, nawet 2 sety dla Breloka nie poprawiłyby humoru.
"Młoda" generacja w tym tygodniu tak mnie poirytowała, że lepiej nie podchodź.

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Buenos Aires
: 01 mar 2015, 22:16
autor: Del Fed
Obejrzałem 5 gemów tego zacnego widowiska w 2 secie i muszę napisać, że dawno nie byłem z siebie taki dumny. Oczywiście z Rafy jestem nie mniej dumny, co się rozumie samo przez się.
PS. Obudźcie mnie wpół do lipca. Będę zobowiązany

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Buenos Aires
: 01 mar 2015, 22:18
autor: DUN I LOVE
Del Fed pisze:PS. Obudźcie mnie wpół do lipca. Będę zobowiązany

Stambuł wcześniej.
Rafa wygrywa turniej po 8 miesiącach przerwy. Miewał dłuższe pauzy, trzeba przyznać, a na ten moment Pan Kyrgios jest skuteczniejszy od Pana Łukasza, ale cały czas daleko mu do Pana Robina.
Re: T8: Dubaj, Acapulco, Buenos Aires
: 01 mar 2015, 22:20
autor: Mario
Zastanawia mnie sens rozgrywania takich meczów jak ten, czy Federera z Jużnym w Dubaju. Faworyci oszczędziliby siły, zaś rywale nie musieliby upokarzać się na oczach całego świata. Bo przecież bądźmy, ani Argentyńczyk, ani Rosjanin nawet przez chwilę nie myśleli o zwycięstwie.
Należy wspomnieć, że finał obserwowali dawni Argentyńscy mistrzowie. Szkoda, że (w obliczu kłopotów Delpo) tak prezentuje się ich najlepszy tenisista (tak, Leo Mayer jest wyżej w rankingu).
Re: T8: Dubaj, Acapulco, Buenos Aires
: 01 mar 2015, 22:20
autor: Damian
DUN I LOVE pisze:Damian pisze:Mimo takiego wyniku Nadal jeszcze daleko od najwyższej formy i zaryzykuję, że Hiszpan nie obroni w tym RG.
Obrona RG zależy wszak od dyspozycji w tym finale.
Re: T8: Dubaj, Acapulco, Buenos Aires
: 01 mar 2015, 22:21
autor: Wujek Toni
Zastanawiałem się ostatnio, czy ceglany tenis przeżywał kiedykolwiek tak dramatyczną zapaść. Od czasu tenisowego zgonu Corii,Ferrero i Gaudio(czyli jakieś 8-10 lat), nikt poza Nadalem zupełnie nie potrafi grać na tej nawierzchni.
Nie mógł się skromny chłopak z Manacor urodzić w lepszych dla siebie czasach.
Re: T8: Dubaj, Acapulco, Buenos Aires
: 01 mar 2015, 22:21
autor: simon
46 tytuł na cegle. Dogonił Villasa. Jest dobrze.
Re: T8: Dubaj, Acapulco, Buenos Aires
: 01 mar 2015, 22:22
autor: Lucas
Zdechł mi stream przy meczowych
Wiadomo, że to tylko 250, ale dla Rafy to ważny triumf. Zwycięstwo to zawsze przyjemna rzecz, miło zakończyć turniej z myślą, że się było najlepszym, nieważne jaka była obsada danej imprezy.
Dziś jestem zadowolony z gry wolejowej, nie było też kryzysów fizycznych, oby do przodu
Dobry tydzień dla mnie ogólnie, Golden Swing był wyjątkowo owocny, mam nadzieję, ze w kolejnych turniejach ziemnych mój team też uzyska zadowalające wyniki, to dla mnie najważniejsza część sezonu.
Re: T8: Dubaj, Acapulco, Buenos Aires
: 01 mar 2015, 22:22
autor: DUN I LOVE
Mario pisze:Zastanawia mnie sens rozgrywania takich meczów jak ten, czy Federera z Jużnym w Dubaju. Faworyci oszczędziliby siły, zaś rywale nie musieliby upokarzać się na oczach całego świata. Bo przecież bądźmy, ani Argentyńczyk, ani Rosjanin nawet przez chwilę nie myśleli o zwycięstwie.
Gdyby pokolenie facebooka, zamiast zaliczania kolejnych imprez i lasek, zajęło się ciężką pracą, to Panów Michaiła i Juana już dawno by nie było w drabince Dubaju czy finale ziemniaczanego kurnika.
Re: T8: Dubaj, Acapulco, Buenos Aires
: 01 mar 2015, 22:26
autor: Mario
Nie strzelę sobie w stopy i jednym postem nie zaprzeczę kilku tysiącom swoich poprzednich wpisów, więc nie odpowiem na Twoje zarzuty. Przyznam jedynie rację.
Sądzę, że Nadal jest 2-3 turnieje od złapania formy pozwalającej na zwycięstwo w RG. Przed sobą ma 6, czyli znów trzeba liczyć na cud.
Re: T8: Dubaj, Acapulco, Buenos Aires
: 01 mar 2015, 22:27
autor: DUN I LOVE
Mario pisze:Nie strzelę sobie w stopy i jednym postem nie zaprzeczę kilku tysiącom swoich poprzednich wpisów, więc nie odpowiem na Twoje zarzuty. Przyznam jedynie rację.
Nie masz innego wyjścia w sytuacji, kiedy 3 najmłodsi aktywni zwycięzcy turniejów M1000 to kolejno Djoković, Murray i Nadal.
Re: T8: Dubaj, Acapulco, Buenos Aires
: 01 mar 2015, 22:29
autor: Mario
Chciałem dowalić się do podejścia Monaco i Jużnego (więc starszej generacji).
Re: T8: Dubaj, Acapulco, Buenos Aires
: 01 mar 2015, 22:33
autor: Lucas
Skoro twierdzicie, że tylko On potrafi obecnie grać na cegle, to w czym przeszkadza kolejny wygrany RG? Ja (nawinie) myślę, że powinien wygrywać najlepszy w danym momencie zawodnik. Wole żeby to był Rafa niż ktoś kto nie czuje tej nawierzchni i wygra dzięki "cudowi", jak to nazywacie.
Oczywiście oglądanie takich Szlemów i takiego Nole jak AO 15 mnie nie bawi, dlatego bardzo chcę, by Rafa nie tylko wygrał, ale i zaprezentował poziom godny Mistrza.
Re: T8: Dubaj, Acapulco, Buenos Aires
: 01 mar 2015, 22:56
autor: simon
Przecież Federer z lat 05-11 czy bezglutenowy Djoković, to na cegle dużo lepsi tenisiści od Gaudio. Nad peakującymi Corią czy Ferrero można by się zastanowić, ale przecież Argentyńczyk swoje za uszami miał i wcale nie potrzeba było Nadala by zostało to uwidocznione.
Re: T8: Dubaj, Acapulco, Buenos Aires
: 02 mar 2015, 0:04
autor: DUN I LOVE
Lucas pisze:Skoro twierdzicie, że tylko On potrafi obecnie grać na cegle, to w czym przeszkadza kolejny wygrany RG?
Jeszcze Ferrer.
Mi tam nie przeszkadza, zdążyłem się przyzwyczaić. I do wymiatającego Nadala i do braku innych, wybitnych specjalistów od gry na kortach ziemnych.