Novak Djoković, niedoceniany mistrz czy unikatowa osobowość?

[DUN I LOVE]

Lake pewnie.

[COA]

Genialne.

[Nando]

Lake pewnie.

Jezioro chyba wrzucał ten filmik na forum jako pierwszy

[Bombardiero]

Jedyna właściwa kompilacja związana z tym panem. 10 na 10.

[DUN I LOVE]

Lake pewnie.

Jezioro chyba wrzucał ten filmik na forum jako pierwszy

Do tego piłem.

[lake]

Lake pewnie.

Jezioro chyba wrzucał ten filmik na forum jako pierwszy

Do tego piłem.

Chodzi o film o powodach miłości do Serba?

[DUN I LOVE]

Taq.

[lake]

To faktycznie gdzieś wrzucałem. Z miesiąc temu może.

[Kamileki]

Jedyna właściwa kompilacja związana z tym panem. 10 na 10.

9/10. Na dyszkę to chociaż te 100 powodów.

[Bombardiero]

W sumie masz rację, jego potencjał nie został tutaj w pełni ukazany.

[Mario]

Zabrakło choćby reakcji po wygraniu Bercy 2009 i jeszcze kilku innych, plus za dużo podniecania się rzucaniem rakietami, ale generalnie świetny materiał. Dlatego wrzuciłem.

[Kamileki]

Zabrakło choćby reakcji po wygraniu Bercy 2009 i jeszcze kilku innych, plus za dużo podniecania się rzucaniem rakietami, ale generalnie świetny materiał. Dlatego wrzuciłem.

Całkiem dobry. Nie znałem choćby sprawy z Monfilsem z USO 2005, a jak widać powinienem.

[Bombardiero]

Dzisiaj tłumaczyłem znajomej, skąd się wzięła moja niechęć do Serba, ale że nie ogląda tenisa, zarzucała mi, że to przez jego stosunek do szczepień. Wysłałem jej konfę z popiersiem i właśnie ten filmik. Chyba dodam do ulubionych, gdybym musiał to jeszcze komuś wyjaśnić.

[no-handed backhand]

-robienie dziwnych min do Aljaza Bedene, gdy ten przedłużał mecz grając rozpaczliwe winnery, a zbierało się na deszcz
-nieludzkie ryki po przełamaniu Stephane Roberta
-mówienie „możesz possać mi jaja” do Dimitrova po wyrównaniu na 1-1 w setach, gdzieś tam

[Mario]

Do kibiców, nie do Dimitrowa.

[Kamileki]

-mówienie „możesz possać mi jaja” do Dimitrova po wyrównaniu na 1-1 w setach, gdzieś tam

"Sad cete da mi lizete kurac mamu vam jebem, sad cete kurac da mi lizete!"

[lake]

Jestem najlepszy, ale nie wiem czy jestem kozą, bo nie można mnie porównać z epoka z przed 50 lat. Coś źle zrozumiałem?


To tak jeszcze w uzupełnieniu co miałem na myśli, bo nie chcę już śmiecić w turniejowym

[Jacques D.]

Jestem najlepszy, ale nie wiem czy jestem kozą, bo nie można mnie porównać z epoka z przed 50 lat. Coś źle zrozumiałem?

Tak, ale to "best" w jego wypowiedzi miało się raczej odnosić do dzisiejszych czasów.

[lake]

No oczywiście, że do dzisiejszych. Ale przecież to wystarczy, bo czy ktoś serio rozpatruje erę drewnianą na dwóch nawierzchniach? Do Samprasa też raczej się nie odnosił.

[Jacques D.]

Pisałem już o tym już z 50 razy na tym forum i nie wiem, czy jest sens się powtarzać, ale to nie jest kwestia niczyich zachcianek, tylko "All Time" w nazwie tego "tytułu". Najlepszy tenisista "wszech czasów", czyli jak najbardziej Sampras, Lendl, Borg, Laver, drewniane rakiety i chłopaki w długich spodniach też się w to wliczają i nie ma w tym kontekście żadnego znaczenia, iż ktoś tam uważa, że tenis zaczął się od Federera i Nadala. A że takie międzyepokowe porównania są niemożliwe do rzetelnego wykonania, to potem w dyskusjach wychodzą absurdy. I o tym też przecież w wypowiedzi powyżej wspomniał Djokovic ("It's very difficult to compare different eras of tennis", etc.).