mtenis.com.pl

Ładnie Nick zakończył drugiego seta - najpierw zapylił serwisem, a potem zmiótł BH. 2-0

Igor Sijsling jako pierwszy melduje się w drugiej rundzie, pokonał Adriana Ungura 61 62 76(5).

No tak ale tego trzeciego seta mógłby już szybciej wygrać, zwłaszcza że morale Włocha pewnie spadną. Jakieś 6-4 na do widzenia i już. Śmieszne ma te swoje kroki Nick, mega nonszalanckie.

Patrzę na wyniki Włocha w tym sezonie i na to dziś sobą prezentuje wygląda to marnie, a potencjał na pierwszą setkę jest.
Blisko było żeby Sijsling zrobił to co potrafi najlepiej, ale zamknął spotkanie w trzech.

Lucas pisze:Naprawdę zupełnie inaczej słucha się relacji z meczu, gdy komentuje Lech Sidor. Świetnie, że wrócił.

+1.
Kto robi w ES2 za mikrofonem?

Ale wpadka Domańskiego, bp a potem po jeden.

Domański to jest jedna wielka wpadka.

Paire z kolejnym przełamaniem. Może wreszcie utrzyma serwis...

Teimuraz.

Jak Paire przegra w Szlemie po kolei z Rubinem i Albotem, to znowu trzeba będzie się z niego wyleczyć.

Emu pisze:Patrzę na wyniki Włocha w tym sezonie i na to dziś sobą prezentuje wygląda to marnie, a potencjał na pierwszą setkę jest.
Blisko było żeby Sijsling zrobił to co potrafi najlepiej, ale zamknął spotkanie w trzech.

Dobry występ Cecchinato. Potworem jest Kyrgios w tajach.

Uśmiechnąłem się pod nosem, widząc jak Sijsling z 2-0 i 5-1 przegrał 5 kolejnych gemów. Niemniej, dał radę i chyba domknięcie tego seta to największy mentalnie wyczyn w jego karierze.

Paire zaczyna kpić z ludzi.

6-1 w 28 minut. Katastrofa.

Zdjął wreszcie ten syf z głowy, może się obudzi...

Kuzniecow ciśnie Beckera od samego początku. Zobaczyny, co Benny pokaże na trawie. Jeżeli nic, to będzie to znak, że chyba czas zakończyć. Inna sprawa, że on chyba nie dorobił się na tyle, żeby uważać tułanie się po chalkach za dyshonor.

Mario pisze:Zdjął wreszcie ten syf z głowy, może się obudzi...

Chyba podziałało.

Połowa drugiego seta, a Sock wygląda jakby za chwilę miał ochotę zejść na zawał.

Panowie komentatorzy, Paire nie jest kontuzjowany/chory, go raczej presja zżera do tego stopnia, że przestał się normalnie ruszać...

Mimo to powinien wygrać ten klasyk.

Kondycja nigdy nie była jego najmocniejszą stroną. Paire na szczęście się ogarnął. Tak patrzę na statystyki i Karlović wygrał tylko dwa mecze w tym roku. Trochę mało.

Mocny kandydat do najgorszego spotkania w turnieju, a to dopiero pierwszy dzień.

Serwis pomógł bo tak byłoby krucho. Kei z Simone zaczęli.

Wymęczył. Chyba za dużo McDonaldsa było przed turniejem. Może być słabo przeciwko Gabaszwiliemu.