mtenis.com.pl

Barty pisze:Roger ok. 21 jutro, idealnie.

Byłem przekonany, że w nocy.

Na korcie przeciąganie liny, ale chyba coraz pewniej czuje się Rafa.

Szkoda, że do moich derbów w ogóle dochodzi, ale skoro już są, nie mogłem prosić o więcej.
Life is Life. Kolba is Kolba. Chyba nic tu jednak nie będzie do paczenia. Rafa gra lepiej ito styka.

Tradycyjnie - do pierwszego breaka w trzecim i w kimę.

Strasznie siadł Niemiec, wychodzi mu jakieś 20% tego, co w 1. secie, w każdym gemie serwisowym się męczy.

Cienkie szanse na odwrócenie trendu z drugiej partii.

Nawet przeszło mi przez myśl, by włączyć mecz Rafy, ale po zapoznaniu się z wynikiem pierwszego seta zdecydowałem się kontynuować patrzenie na hajlajty z turnieju sumo, które przypakowo znalazłem, przerzucając kanały. Na szczęście teraz wynik wygląda już lepiej i można iść spać .

Najlepsze podsumowanie zaplecza

Teraz pójdzie do 0 w drugą stronę chyba.

Bardzo solidny Hiszpan od drugiego seta, droga do finału otwarta tak naprawdę.

Nom, ogarnął się.

Oby jutro rano rozsądni fani Jacka Socka mieli powody do radości. Dobrej nocy.

Nawet zabawne jest to dzisiejsze chlipanie na forum. A to Drzewolud wypadł i drabinka się wyczyściła, jak zwykle Nadalowi, bo przecież Thiem po prostu przegraL. Że był u Federera, no cóż zdarza się. A to żadnego poniżej 30 lat w drodze do ćwierćfinału, chociaż cała reszta dolnej połówki sami poniżej. I wreszcie jakie to daremne zaplecze. Gdzie byliście wczoraj jak 35 letni Dziadzia zbił młokosa? Ano tak wczoraj był piękny tenis. Ale spokojna Wasza to Miami, nawet jeżeli Rafał przerzeźbi do finału to tam gotów spłynąć nawet z Berdychem.

Naprawdę musi się Nadal postarać, żeby tutaj nie wygrać z taką drabinką.

Jack Sock przywitał nas rano z grona Top-15. Donaldson spokojnie w zasięgu.

lake pisze:Nawet zabawne jest to dzisiejsze chlipanie na forum.

Jednej osoby. Tak wspominam, bo często wrzucasz niewiadomą ilość ludzi do tego worka i później rodzą się krzywdzące opinie.

DUN I LOVE pisze:Jack Sock przywitał nas rano z grona Top-15. Donaldson spokojnie w zasięgu.

Kolejna minibariera pęka, brawo Jacek! Z realnych opcji chyba tylko finał Kyrgiosa mógłby popsuć świętowanie.

Wujek Toni pisze:Naprawdę musi się Nadal postarać, żeby tutaj nie wygrać z taką drabinką.

Nawet tego Miami mu żałujecie, ze aż takie jinxy lecą?

Wujek mu żałował nawet Stuttgartu.

Trzeba oddać Kolbie, że był niesamowicie agresywny w pierwszym secie i takie returny szły, że momentami miałem wątpliwości, czy to na pewno Phillip Kohlschreiber.

DUN I LOVE pisze:Wujek mu żałował nawet Stuttgartu.

Trzeba oddać Kolbie, że był niesamowicie agresywny w pierwszym secie i takie returny szły, że momentami miałem wątpliwości, czy to na pewno Phillip Kohlschreiber.

Dobrze, że nie oglądałem, tylko bym się wnerwił. Przez takich właśnie parodystów, Nadal jeszcze kilka lat będzie raczył nas swoją osobą na światowych kortach.

Wujek będzie przez to widział sens zainteresowania tenisem. Chociaż tyle dobrego.

MIAMI OPEN PRESENTED BY ITAU



Miami - plan gier na poniedziałek:

Stadium - start o 17:
WTAx2
(4) Roger Federer vs (29) Juan Martin del Potro
(18) John Isner vs (16) Alexander Zverev

Nie przed 1:30
(1) Stan Wawrinka vs Malek Jaziri

Grandstand - start o 17:
(10) Tomas Berdych vs (24) Gilles Muller
(22) Sam Querrey vs (14) Roberto Bautista Agut
WTA
(12) Nick Kyrgios vs (17) Ivo Karlović
Diego Schwartzman vs (8) David Goffin

Kort 1 - start o 17:
WTA
Adrian Mannarino vs Borna Corić