mtenis.com.pl

Pomógł trochę Szwajcar w ostatnim gemie pierwszego seta, Delpo poza ostatnim punktem chyba ani razu nie trafił pierwszym. Finał mocno by zwiększył szanse na WTF.

Bardzo dobry Juan przy istotnych punktach. Mogliby już skończyć, bo trochę usypia ten mecz.

Nawet jak Argentyna awansuje to jutro jermu zabraknie tego, co ma Cilić, czyli kończącego bekhendu, a Cilicowi zabrakło, tego co ma Delp z fh. #itaktoznimijest
Chociaż biorąc pod uwagę początki, to jest pod tym względem rewelacyjnie, jeśli chodzi o lewą stronę JMDP. Niemniej Roger jak doprowadzi do decidera ma wszelkie szanse, by wygrać.

Kto wie, czy to nie decydujący gem seta/meczu.

Niezła sinusoida w tym gemie.

DUN I LOVE pisze:Bardzo dobry Juan przy istotnych punktach. Mogliby już skończyć, bo trochę usypia ten mecz.

Jakby nie liczył wychodzi na to, że turniej jak na obecne standardy jest porządny. Ale fakt, że nie ma już Szlema przed nami, a w przeciwieństwie do IW, Miami, wcale nie czeka się na wiosnę/lato, a wręcz przeciwnie, robi chyba swoje.

Ależ gra.

Fed powinien gdzieś przy tych bp w końcu zaryzykować, bo jednak w przcwiwieństwie do 90% touru Delpo to nie #mentalbażant
Ale chyba skończyło się jak musiało. Ciekawe czy Argentyna będzie jeszcze w stanie się podźwignąć.

Wisiało w powietrzu.

DUN I LOVE pisze:Były swego czasu plany, żeby wyrzucić Amerykę Południową na jesień, ale chyba to wstrzymano.

Na razie to Szanghajowi brakuje już tylko jednego głosu, aby powiększyć format turnieju.

Juan wyraźnie zgasł w końcówce 2 seta i Fed będzie faworytem trzeciego.

jonathan pisze:

DUN I LOVE pisze:Były swego czasu plany, żeby wyrzucić Amerykę Południową na jesień, ale chyba to wstrzymano.

Na razie to Szanghajowi brakuje już tylko jednego głosu, aby powiększyć format turnieju.

Taa, 10-dniowy format z finałem w środę...

Dobrze, że chociaż powalczył o gema przy swoim podaniu, przynajmniej będzie zaczynał Delpo. I ta publiczność jednak nie taka senna.

Mam spore wątpliwości czy taki Roker da radę, ale dla Gaci jest to 4 decider, więc jutro zapowiada się tak czy siak: "let's get ready to rumble".

S&V.

Szybko poszło.