mtenis.com.pl

Minimum masters musi wpaść w tym roku na cegle.

DUN I LOVE pisze: ↑27 kwie 2019, 22:30 Minimum masters musi wpaść w tym roku na cegle.

Biorąc pod uwagę formę Rafy, podejście Djokovica do Masters i dyspozycję Saszy z którym przegrał przed rokiem w finale Madrytu nie ogarnięcie Mastersa przez Thiema będzie po prostu kompromitacją. No chyba, że zamiast Masters wygra RG, wtedy spoko.

Nadal pierwszy raz od 2003 roku nie wygrywa żadnego turnieju do końca kwietnia, kryzys jest ewidentny, pytanie jak bardzo okaże się bolesny

Ciśniecie trochę po Timie i w sumie nie wiem czy się zgodzić, czy jednak te 4 zwycięstwa nie są jakimś sensownym argumentem za tym, że coś może zrobić Nadalowi.

Kiefer pisze: ↑27 kwie 2019, 22:51

DUN I LOVE pisze: ↑27 kwie 2019, 22:30 Minimum masters musi wpaść w tym roku na cegle.

Biorąc pod uwagę formę Rafy, podejście Djokovica do Masters i dyspozycję Saszy z którym przegrał przed rokiem w finale Madrytu nie ogarnięcie Mastersa przez Thiema będzie po prostu kompromitacją.

Tyle, że ten stan, tak korzystny dla Austriaka niekoniecznie musi się utrzymać. Tak jeden z nich jak i cała trójka może stopniowo poprawiać dyspozycję i przestanie być tak różowo dla Thiema. Dajmy mu najpierw wygrać tę Barcelonę.

lake pisze: ↑27 kwie 2019, 23:31

Kiefer pisze: ↑27 kwie 2019, 22:51

DUN I LOVE pisze: ↑27 kwie 2019, 22:30 Minimum masters musi wpaść w tym roku na cegle.

Biorąc pod uwagę formę Rafy, podejście Djokovica do Masters i dyspozycję Saszy z którym przegrał przed rokiem w finale Madrytu nie ogarnięcie Mastersa przez Thiema będzie po prostu kompromitacją.

Tyle, że ten stan, tak korzystny dla Austriaka niekoniecznie musi się utrzymać. Tak jeden z nich jak i cała trójka może stopniowo poprawiać dyspozycję i przestanie być tak różowo dla Thiema. Dajmy mu najpierw wygrać tę Barcelonę.

Oczywiście nie musi, ale zatrzymanie się na pierwszej lepszej przeszkodzie również nie będzie najlepiej o nim świadczyło. Tak naprawdę to usprawiedliwił bym jego przegrane tylko z Nadalem w optymalnej formie, naprawdę czas pokonywać również mocne wersje Djokovica a nie tylko takie jak w roku 2017-ym, a w szybki renesans formy Zvereva nie wierzę.

Przecież przyzwoity Djokovic to najgorszy możliwy matchup dla Thiema.

Emu pisze: ↑28 kwie 2019, 0:02 Przecież przyzwoity Djokovic to najgorszy możliwy matchup dla Thiema.

Na mączce zawsze najgorszy będzie Nadal, Wawrinka mógł pokonać optymalnego Novaka, Federer również, ale z Nadalem już była inna gra.

Oczywiście na ten moment Austriak to nie jest poziom Szwajcarów.

To już zależy co rozumiemy przez "przyzwoity Djokovic", bo mocny Djokovic klepie Thiema, ale ten pasywny i mający swoje kryzysy to przecież rywal na jakąś pięciosetówkę w Paryżu z Thiemem, a akurat Austriak takie wojenki może wygrywać.

Tak jak pisałem po meczu z Mayerem, liczyłem na przekonujące zwycięstwo Austriaka i podbudowanie nastrojów, udało się. Thiem odstrzeli przeciętnego i słabego Nadala (Rzym '17, Madryt '18, Barcelona '19), przegra z solidnym (Madryt '18), z dobrym na wolnej cegle nie załapie się na wyrównany mecz (mecze z Paryża czy jakieś z MC) - tutaj nic się nie zmieniło. Nie uważam tego za wielkie osiagnięcie, ale całkiem skuteczny jest Austriak we wykorzystywaniu słabej fabsterii, gdyby reszta to robiła w podobnym stylu, śledzenie tego sportu byłoby trochę łatwiejsze.

Ten finał ciekawy, ale chyba zbyt mało ostry, i zbyt mało kreatywny jest ten tenis Daniła - powinien w teorii mocno go przestawiać na korcie Austriak forehandem, ale powinien się odgryźć Rosjanin. Ciekawe czy Domiś utrzyma formę po ładnym zwycięstwie, to chyba już nie jest ten wiek, by miało to być problemem, ale jakiś znak zapytania postawię.

Kiefer pisze: ↑28 kwie 2019, 0:17Oczywiście na ten moment Austriak to nie jest poziom Szwajcarów.

Teraz? Na cegle?

DUN I LOVE pisze: ↑28 kwie 2019, 8:11

Kiefer pisze: ↑28 kwie 2019, 0:17Oczywiście na ten moment Austriak to nie jest poziom Szwajcarów.

Teraz? Na cegle?

Porównuje do tych co pokonywali na RG Djokovica.

Ok. Nie zrozumiałem.

Kiefer pisze: ↑28 kwie 2019, 0:17
Oczywiście na ten moment Austriak to nie jest poziom Szwajcarów.

Nie jest i chyba nigdy nie będzie. Technicznie, taktycznie i mentalnie Thiem trochę odstaje, ale fizycznie wygląda doskonale, a na mączce to w zupełności wystarczy do ogrania podstarzałych fabsterów. Choć w tym roku Novak ma swoje wielkie cele, a Rafa z pewnością będzie grał lepiej podczas Garrosa. Już w Barcelonie momentami grał wyraźnie lepiej niż w Monte Carlo.

W paryskim Szlemie sporo zależeć będzie od drabinki. Zverev gra tak słabo, że przed Paryżem na 99 % wypadnie z czwórki (już teraz Thiem ma przewagę nad Zverevem po odjęciu zeszłorocznych punktów za Madryt i Rzym, a patrząc na poczynania Alexandra ciężko uwierzyć w to, że zagrałby lepiej od Austriaka w dwóch nadchodzących mastersach) więc nie będzie na szczęście możliwa sytuacja w której to Novak bądź Rafa trafiają na Dominica już w ćwierćfinale. Teoretycznym rywalem w półfinale dla Rafole będzie więc Thiem albo Federer. "Dość" znacząca różnica

Jeśli w Paryżu żaden Fognini nie wykopie wcześniej Nadala to najprawdopodobniej Thiem będzie zmuszony grać zarówno z Novakiem jak i Rafą, nie wiadomo tylko w jakiej kolejności. Gdyby mu się udało ostatecznie przejść obu byłby to jakiś większy znak, że beton się zaczyna kruszyć.

Razing pisze: ↑27 kwie 2019, 21:40

To wszystko prawda, ale jednak te 7 zwycięstw Djokovica miało miejsce tylko w dużych turniejach (6 mastersów + 1 Szlem) a 4 razy były to finały. Natomiast Thiem ograł dwa razy Nadala w mastersach, ale w fazach ćwierćfinałowych, trzecia wygrana to półfinał kurnika w Buenos Aires no i wczoraj czwarta w półfinale w Barcelonie, która mimo prestiżu jest jednak turniejem rangi ATP 500. Wygrane Dominica idą jak do tej pory bardziej w ilość, a nie jakość. Podobnie z resztą jak ta ceglana rywalizacja Nadima. Federer pomimo tego, że wygrał z Rafą na cegle tylko dwa razy stoczył z Hiszpanem kilka elektryzujących pojedynków. Dominic nie ma nawet ani jednego takiego starcia, tzn. ma ale na hardzie w Nowym Jorku.

Barcelona Open Banc Sabadell



Barcelona - plan gier na niedzielę:

PISTA RAFA NADAL - start o 13:
[3] Juan Sebastian Cabal / Robert Farah vs [2] Jamie Murray / Bruno Soares

Nie przed 16:
[3] Dominic Thiem vs [7] Daniił Miedwiediew

Hungarian Open



Budapeszt - plan gier na niedzielę:

Kort centralny - start o 12:30:
[3] Ken Skupski / Neal Skupski vs Marcus Daniell / Wesley Koolhof

Nie przed 15:
Matteo Berrettini vs [Q] Filip Krajinovic

Damian pisze: ↑26 kwie 2019, 23:12

Nadalito pisze: ↑26 kwie 2019, 19:54 Damian. Skąd masz te ilości wygranych meczów na clay ?

No wiem, ile źródeł tyle różnych wyników w przypadku "dawnych" lat, jednak najbardziej ufam takim stronom jak tennis abstract czy ultimatetennisstatistics.

Rafa u wszystkich ma 421 (ATP jeszcze nie policzył tych z Barcelony, bo aktualizuje co tydzień profile zawodników).

Różnica może wynikać z tego, że ATP liczy wszystkie mecze w DC, także poza grupą światową (WG). Wg tennisabstract.com w WG miał bilans 14-0, wg strony DC 19-0 czyli już 5 zwycięstw poza WG więcej.

Oczywiście jeśli chodzi to wartość tych zwycięstw to nie co porównywać Novaka do Thiema, to była tylko taka sucha statystyka no mówiąc wprost niektóre ciamajdy nie potrafią go ograć nawet w średniej dyspozycji w kurniku.

Wygrane Thiema nad Rafą na mączce poza statystyką nic nie wnoszą i chyba każdy się zgodzi, że dla Hiszpana Federer na mączce był trudniejszym rywalem mimo 2-13 na clayu.