Strona 15 z 24

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 10 sie 2022, 19:15
autor: Jacques D.
Dość zabawnie w tym kontekście wyglądają USO 10 i 11, gdzie wygrał wszystkie ciaśniejsze sety, oczywiście oprócz tych decydujących. :D

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 10 sie 2022, 21:25
autor: Kamileki
Jacques D. pisze: 10 sie 2022, 19:15 Dość zabawnie w tym kontekście wyglądają USO 10 i 11, gdzie wygrał wszystkie ciaśniejsze sety, oczywiście oprócz tych decydujących. :D
Faktem jest, że te obie porażki z USO to był zupełnie inne mecze niż Wimbledon 2019. Ale w 2011 powinien był wygrać Fed. Lepsza psyche i mielibyśmy 2-1 w szlemach z peakiem Novaka, oraz ogranie Rafoli w wieku 38 lat - to byłyby bardzo ciekawe argumenty, nawet jeśli Rafa i Novak skończyliby z większą ilością szlemów.

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 17 wrz 2022, 15:09
autor: DUN I LOVE
Ljubicić otwarcie przyznał, że finał Wimbledonu to była najcięższa porażka w karierze Rogera, która całej ekipie dostarczyła mnóstwo bólu.

Jednocześnie wskazał finał AO17 jako największy triumf RF.

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 17 wrz 2022, 15:13
autor: Kiefer
Można się zgodzić i z jednym i z drugim.

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 17 wrz 2022, 18:08
autor: DUN I LOVE
Tu jest ta wypowiedź:


Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 17 wrz 2022, 19:20
autor: Kiefer
DUN I LOVE pisze: 17 wrz 2022, 18:08 Tu jest ta wypowiedź:

I z trzecim, Agassi coś tam próbował, ale Sampras tenis totalnie olał.

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 18 wrz 2022, 20:17
autor: DUN I LOVE

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 18 wrz 2022, 20:23
autor: Kiefer
DUN I LOVE pisze: 18 wrz 2022, 20:17
Już niech się nie bawią w obóz Rafy, bardzo dobrze wyglądał Fed na Wimblu, znacznie lepiej niż rok wcześniej, a jak na swój wiek to już w ogóle rewelacyjnie.

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 18 wrz 2022, 20:41
autor: DUN I LOVE
Nie wyklucza to, że wtedy mogło się wszystko zacząć sypać.

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 18 wrz 2022, 20:41
autor: Mario
Akurat bardzo dobrze, że zaczynają mówić, bo może również ci głupsi obserwatorzy zrozumieją, że wcale nie był aż takim okazem zdrowia ten Szwajcar, a opinię zawdzięcza temu, że w przeciwieństwie do swoich rywali nie robił z każdego urazu sytuacji zagrażającej życiu.

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 18 wrz 2022, 20:54
autor: Robertinho
Mario pisze: 18 wrz 2022, 20:41 Akurat bardzo dobrze, że zaczynają mówić, bo może również ci głupsi obserwatorzy zrozumieją, że wcale nie był aż takim okazem zdrowia ten Szwajcar, a opinię zawdzięcza temu, że w przeciwieństwie do swoich rywali nie robił z każdego urazu sytuacji zagrażającej życiu.
https://www.sportskeeda.com/tennis/roge ... r-setbacks

Generalnie z jednej strony nie ma co robić ze Szwajcara nieszczęśnika, biorąc pod uwagę ilu sportowcom w młodym wieku zdrowie sabotuje karierę.

Z drugiej okazem zdrowie na pewno na przestrzeni swojej długiej kariery nie był.

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 18 wrz 2022, 20:57
autor: Kiefer
Tylko jak to się ma do tego, że trenował na 60-70% możliwości i nie był w formie? Fizycznie wytrzymał spokojnie ten finałowy pojedynek, w przeciwieństwie do konfrontacji z Raonicem 3 lata wcześniej, kiedy pod koniec 4 partii ewidentnie go przytkało, tylko wtedy to forma była budowana na szybko. No ale rozumiem, że gdyby był w formie, to nie byłoby żadnych pięciu setów z Serbem.

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 18 wrz 2022, 21:02
autor: DUN I LOVE
Chyba tak pierwszy raz zasadniczo się połamał w 2013, później to już było tylko raz lepiej, raz gorzej. Wszyscy spoglądają w rekordy WS itp. a mało kto jednak bierze pod uwagę liczbę rozegranych meczów, a u RF jest ona potworna - 1526 zawodowych spotkań.

@Kiefer, to może też dowodzić, że oni wszyscy grają z kontuzjami. Skąd wiesz, czy Novaka nic wtedy nie bolało? Serb to już w ogóle nic nie mówi i można odnieść wrażenie, że zawsze jest w 100% gotowy.

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 18 wrz 2022, 21:26
autor: Kiefer
No Serb po prostu z dziurawym brzuchem serwuje 100 asów. ;)

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 18 wrz 2022, 22:17
autor: Kamileki
Kiefer pisze: 18 wrz 2022, 21:26 No Serb po prostu z dziurawym brzuchem serwuje 100 asów. ;)
I 13 razy skreczował. Ale nic nie mówi. Novak jest zdecydowania bliżej Nadala niż Federera jeśli chodzi o przerażenie na temat swojego ciała i urazów.

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 18 wrz 2022, 22:32
autor: Robertinho
Kamileki pisze: 18 wrz 2022, 22:17
Kiefer pisze: 18 wrz 2022, 21:26 No Serb po prostu z dziurawym brzuchem serwuje 100 asów. ;)
I 13 razy skreczował. Ale nic nie mówi. Novak jest zdecydowania bliżej Nadala niż Federera jeśli chodzi o przerażenie na temat swojego ciała i urazów.
Mówimy w końcu o typie, który boi się wziąć szczepionkę, którą przyjęło zaledwie 5 miliardów ludzi.

W sumie to ciekawa kwestia, czy Djoko bardziej boi się o swoje zdrowie, czy @Kamileki boi się Djoko?

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 18 wrz 2022, 22:32
autor: DUN I LOVE
Ciekawe, komu Kamilos będzie kibicował w hipotetycznym finale AO Djoković vs Ruud.

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 18 wrz 2022, 22:33
autor: Robertinho
DUN I LOVE pisze: 18 wrz 2022, 22:32 Ciekawe, komu Kamilos będzie kibicował w hipotetycznym finale AO Djoković vs Ruud.
hahaha :padam:

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 18 wrz 2022, 22:33
autor: Kamileki
Robertinho pisze: 18 wrz 2022, 22:32
Kamileki pisze: 18 wrz 2022, 22:17
Kiefer pisze: 18 wrz 2022, 21:26 No Serb po prostu z dziurawym brzuchem serwuje 100 asów. ;)
I 13 razy skreczował. Ale nic nie mówi. Novak jest zdecydowania bliżej Nadala niż Federera jeśli chodzi o przerażenie na temat swojego ciała i urazów.
Mówimy w końcu o typie, który boi się wziąć szczepionkę, którą przyjęło zaledwie 5 miliardów ludzi.

W sumie to ciekawa kwestia, czy Djoko bardziej boi się o swoje zdrowie, czy @Kamileki boi się Djoko?
Kamileki bardziej się boi wspomnianego scenariusza: finał szlema z udziałem Novaka i Ruuda.

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 18 wrz 2022, 22:35
autor: DUN I LOVE
Kamileki pisze: 18 wrz 2022, 22:33
Kamileki bardziej się boi wspomnianego scenariusza: finał szlema z udziałem Novaka i Ruuda.
:ok: