mtenis.com.pl

Moc krzyków poszła w trafianie serwisie :p

Isia najlepsza w Brukseli. Podróż do Paryża powinna przebiegać w niezłym nastroju.

Przed chwilą oglądałem ostatniego gema Urszuli z półfinału w Nottingham z Amerykanką Falconi. Wygrała 6/4 2/6 7/5, a piszę o tym dlatego, że ostatni punkt meczu padł po "Beckerze" Uli, była przy siatce po ataku, rywalka ją minęła i piłka zahaczyła o siatkę, po czym Polka zrobiła piękny rzut siatkarski w stylu Niemca i zakończyła mecz. Nie posądzałem ją o takie umiejętności.

Kolejny dobry wynik U. Radwańskiej. Po przejściu eliminacji w Den Bosch, pokonała w I rundzie Kseniję Pierwak, nr 39 WTA.

A w kolejnej rundzie wygrała z Penettą 6/1 6/1. Trzeba przyznać, że ma przebłyski dużego potencjału Urszula, musi tylko ustabilizować formę.

Bardzo zgrany duet dziś stanowią panowie Stopa i Celt.

Zobaczcie sobie przebieg taja w meczu Schiavone z Begu http://www.livesports.pl/mecz/r573RPGB/#szczegoly-meczu

Schiavone wymęczyła. Ula złapała niesamowitą formę - może coś z niej jeszcze będzie.

Ula to gra teraz z Arvidsson, która ją okłada przy każdej okazji

misiek9000 pisze:Zobaczcie sobie przebieg taja w meczu Schiavone z Begu http://www.livesports.pl/mecz/r573RPGB/#szczegoly-meczu

Jak kolega kiedyś przegrzmocił tb w trzecim secie prowadząc 6-1, to się z niego śmiali kilka lat. Ale w WTA widać też niczego sobie grajki są.

Ula złapała świetną formę kolejna wygrana. Ktoś oglądał mecz Kim? Patrząc po suchych wynikach jest szansa na powalczenie na Wimblu.

Epicki popis dna i żenady dały panie Kerber i Paszek. Kelnerstwo, mentalna słabość i poddaństwo na poziomie niespotykanym nawet w ATP

Ula przegrała finał Hertogenbosch z Pietrową w dwóch setach.

Bez Agnieszki w Palermo.

http://www.eurosport.pl/tenis/wta-paler ... tory.shtml

Ana

Finał Montrealu: Petra Kvitova vs. Na Li

POJDME!

Aga z jednyką w Cincy. Może chociaż finał z tego będzie.

Radwańska - Li 1/6 1/6.

Co się czepiasz 5 gemów przez dwa mecze złapała. Naprawdę śmieszne jest to ile wart jest numer 2 rankingu (światowego tenisa nie wypada napisać) w starciu z dobrze dysponowaną rywalką posiadającą jakieś umiejętności. Wiem, wiem, to wszystko wina "bolącego" barku.

Ależ z koksem jedzie Angie
Szok, jaką metamorfozę przeszła ta dziewczyna.